Szukaj adwokatów w twojej miejscowości

Polecani adwokaci w Polsce

Przejdź do wyszukiwarki

Adwokat Ewelina Księżopolska-Moskal

Dąbrowskiego 20 lok. 3, 15-872 Białystok

  • Odpowiedzi na pytania

Kancelaria Adwokacka adwokat Milena Borowiec

Konarskiego 16, 33-100 Tarnów

  • Odpowiedzi na pytania

Kancelaria Adwokacka Adam Gabrielski

Słowackiego 8, 58-300 Wałbrzych

  • Odpowiedzi na pytania

Witam Jestem z mężem po rozwodzie. Chce założyc sprawę o podział majątku. Jestem wspólnie z byłym mężem właścicielami mieszkania. Mamy dorosłe dzieci. Zarówno mnie jak i byłego mężą nie stać na wzajemną spłatę mieszkania. W mieszkaniu jest jeszcze zameldowany dorosły syn. Czy w związku z taką sytuacją mam prawo żądać sprzedaży mieszkania i podziału gotówki? Czy były mąż może na takie rozwiązanie nie wyrazić zgody? Mieszkanie ma hipotekę. Pozostało do spłaty około 40000zł.

W sprawie o podział majątku Sąd w pierwszej kolejności przydziela mieszkanie jednemu z małżonków z nałożeniem na niego spłaty połowy wartości tego mieszkania na rzecz drugiego małżonka . Przy spłacie od wartości mieszkania będzie odliczona wartość hipoteki . Dopiero w sytuacji gdy żaden z małżonków nie wyrazi zgody na przyznanie mu na wyłączną własność mieszkania ze spłatą połowy jego wartości na rzecz drugiego małżonka to wtedy Sąd dokona podziału tego majątku w drodze sprzedaży mieszkania zgodnie z przepisami postępowania cywilnego . Jest to jednak dla obu małżonków niekorzystne bo w przypadku takiego podziału od wartości ceny uzyskanej za sprzedaż mieszkania będą odliczone koszty opinii biegłych wyceniających wartość tego lokalu oraz 20 % ceny pobierze dla siebie komornik . W takim przypadku korzystniej jest sprzedać mieszkanie bez sądu i podzielić się uzyskanymi pieniędzmi . NIezależnie od tego proszę pamiętać , że sprzedaż mieszkania nie zwalnia kredytobiorców od obowiązku spłaty kredytu , a nabywca mieszkania odpowiada wobec banku tylko do wysokości wartości hipoteki . Bank może sobie wybrać dowolnie od kogo będzie dochodził spłaty kredytu i może się okazać , że będzie jej dochodził od kredytobiorców , a nie od nowego właściciela mieszkania . W tej sytuacji najkorzystniej jest w razie sprzedaży mieszkania uzyskaną z tego tytułu cenę przeznaczyć na spłatę kredytu i wykreślenie hipoteki , co skłoni nabywcę do zapłaty wyższej ceny za sprzedawane mu mieszkanie ., które nie będzie już obciążone hipoteką .

Adwokat Sanda Guzierowicz

Kr. Korony Polskiej 25/221, 70-486 Szczecin

  • Odpowiedzi na pytania

Kancelaria Adwokacka

Siedlce

  • Odpowiedzi na pytania

Kancelaria Adwokacka Adwokat Urszula Kuć

Al. Bohaterów Warszawy 93/5, 70-343 Szczecin

  • Odpowiedzi na pytania

AKN Kancelaria Adwokacka Agata Klima-Nowak

Tkacka 55, Szczecin

  • Odpowiedzi na pytania

Kupiłam telefon przez internet od osoby która wstawiła ogłoszenie, że telefon zostal wzięty w salonie plusa na przedłużenie umowy. Potwierdzeniem była faktura. Za telefon zapłaciłam 1080 zł. Kupiłam go 16.09.2016 a facet wziął go z saonu 14.09.2016. W styczniu 2017 telefon przestał widzieć karte sim. Zanioslam do.salonu plusa na reklamację. Miesiąc czasu był w sewisie. Wymienili jakąś część i na początku lutego odebrałam. Działał miesiąc czasu i w marcu stało się to.samo przestal czytać kartę sim. Ponownie zanioslam do salonu na reklamację. Następnego dnia dostałam wiadomość z salonu że telefon jest sprawny tylko facet który go wziął przestał go spłacać (okazało się że został wzięty na raty ) i sieć zablokowała numer imei telefonu. Nie zostanie odblokowany poki nie będzie spłacany. W tej chwili jest on nie do.użytku a ja nic nie mogę zrobić. Facet który mi go sprzedał miga się od odpowiedzialnosci i czuję się bezkarny. Chciałam mu go odeslac i prosić o zwrot kosztów na początku się zgodzil za pół godziny wycofał. Byłam ze sprawą na policji ale w niczym nie pomogli nie widzą w tym oszustwa. Chcę udać się jeszcze do rzecznika konsumenta. Czy jest jakaś szansa że mogę odzyskać pieniądze? Czy naprawdę facet jest bezkarny w takiej sytuacji? Pozdrawiam Ewelina

Ależ jak najbardziej ma Pani możliwość odzyskać cenę, gdyż telefon z winy sprzedającego jest wadliwy. Przysługuje Pani rękojmia, a dodatkowo możliwość ubiegania się o odszkodowanie. Jednak wszystko (głownie brak woli sprzedającego) wskazuje na to, że trzeba będzie tych praw dochodzić na drodze sądowej.

W ubiegłym roku mój Tatuś wraz ze swoją siostrą otrzymał w spadku po zmarłej j siostrze połowę mieszkania. Podjęto decyzję o jego sprzedaży. Jakie formalności powinniśmy podjąć aby być w zgodzie z przepisami. Jednocześnie informuję, że wcześniej Tatuś jako właściciel swojego mieszkania testamentem cały majątek zapisał naszej Mamusi natomiast Mamusia zapisała na Niego. Zadaję pytanie na kim spoczywa obowiązek zapłaty podatku od połowy sprzedanego mieszkania po zmarłej siostrze jeśli osoba , która powinna się w następnym roku podatkowym rozliczyć zmarła. I drugie pytanie czy po śmierci Tatusia my dzieci mamy zrzekać się na korzyść Mamusi żeby całe mieszkanie było Mamusi. Czy mamy iść do notariusza?

Przede wszystkim należy po siostrze Taty przeprowadzić postępowanie o stwierdzenie nabycia spadku lub sporządzić u notariusza akt poświadczenia dziedziczenia. Po uzyskaniu takiego dokumentu należy złożyć deklarację dotyczącą podatku od spadków i darowizn, gdyż dopiero uzyskanie zaświadczenia o zapłaceniu tego podatku (lub o niepodleganiu opodatkowaniu) umożliwi zawarcie umowy sprzedaży lokalu lub jego udziału (przy sprzedaży udziału, wymagana jest też zgoda pozostałych spadkobierców). Podatek od dochodu uzyskanego ze sprzedaży mieszkania lub udziału w nim obciąża tego, kto ten dochód osiągnął, jeśli sprzedaż nastąpiła w ciągu 5 lat od nabycia. Proszę pamiętać, że oprócz aktywów (praw, rzeczy, wierzytelności, itp.), spadkobierca dziedziczy też zobowiązania, w tym za zobowiązania podatkowe (nawet jeśli w spadku nic więcej oprócz długów nie ma!). Aby całe mieszkanie było Mamy (po załatwieniu wszystkich formalności spadkowych), można dokonać działu spadku lub darowizny. Zwracam jednak uwagę, że w takich sprawach bardzo istotne są szczegóły, np. w jakim wieku Państwo są, czy mają Państwo dzieci, itp. - bez tej wiedzy nie da się doradzić optymalnego rozwiązania.

Kancelaria adwokacka Michał Majkowski

Sybiraków 19 B/2, 83-000 Pruszcz Gdański

  • Odpowiedzi na pytania

AST-Adwokaci. Kancelaria Adwokacka

64-500 Szamotuły

  • Odpowiedzi na pytania

Witam. Chciałabym się rozejść z mężem. Od miesiąca nie mieszkamy razem( ja u rodziców on u swoich rodziców). Mój powód wyprowadzenia się z jego domu był taki, że nie dogadywałam się z teściową. Przy dobrej kłótni ciągle coś mi wygadywała. Zarzucała mi rzeczy, których nie zrobiłam. Kiedyś niesłusznie mnie oskarżyła, mówiąc mi że bamuce( okręcam męża na swoją strone). Ja zawsze chciałam iść na swoje mieszkanie. Teściowa niestety źle na taką wiadomośc zareagowała. Teściowa ma gospodarstwo, w którym pomaga mój mąż. Zawsze mówił, że on mamy nie zostawi z gospodarstwem. Mam do niego oto żal i do teściowej, ponieważ uważam, że najważniejsza jest rodzina, którą razem stworzyliśmy. Mój mąż zachorował na depresje. Bardzo to przechodziłam, myślałam że moge mieć wsparcie od jego rodziców, ale niestety zawsze jak cos sie działo to teściowa mi wygadywała. Dlatego wyprowadziłam sie z jego domu, ponieważ nie mogłam tego znieść, że ciągle ja mam "coś" wygadywane, mówione coś czego nie zrobiłam, ani nie powiedziałam. Obecnie mieszkam u swoich rodziców, mąż jest tam. Nie widze dalszej naszej przyszłości. Czy w ten sposób, mogę ubiegać sie rozwód?

Szanowna Pani, sąd orzeknie rozwód jeśli nastąpił trwały i zupełny rozkład pożycia małżeńskiego, tj. nastąpił rozpad pożycia na trzech płaszczyznach, fizycznej (czyli nie współżyjecie Państwo ze sobą), emocjonalnej (nie darzycie się Państwo uczuciem miłości) oraz gospodarczej (nie prowadzicie Państwo wspólnie decyzji gospodarczych). Jeśli mąż to potwierdzi, bądź jeśli sąd w toku postępowania rozwodowego uzna, że nastąpił trwały i zupełny rozkład pożycia, wówczas nie będzie problemu z rozwiązaniem związku małżeńskiego poprzez rozwód. W przypadku dalszych pytań, serdecznie zapraszam do kontaktu z moją Kancelarią. Marta Ast adwokat kancelaria@ast-adwokaci.pl

Kancelaria Adwokacka Adwokat Bogumiła Piórkowska

Nowy Rynek 8/4, 09-400 Płock

  • Odpowiedzi na pytania
Wróć na górę