Szukaj adwokatów w twojej miejscowości

Polecani adwokaci w Polsce

Przejdź do wyszukiwarki

AST-Adwokaci. Kancelaria Adwokacka

64-500 Szamotuły

  • Odpowiedzi na pytania

Witam. Chciałabym się rozejść z mężem. Od miesiąca nie mieszkamy razem( ja u rodziców on u swoich rodziców). Mój powód wyprowadzenia się z jego domu był taki, że nie dogadywałam się z teściową. Przy dobrej kłótni ciągle coś mi wygadywała. Zarzucała mi rzeczy, których nie zrobiłam. Kiedyś niesłusznie mnie oskarżyła, mówiąc mi że bamuce( okręcam męża na swoją strone). Ja zawsze chciałam iść na swoje mieszkanie. Teściowa niestety źle na taką wiadomośc zareagowała. Teściowa ma gospodarstwo, w którym pomaga mój mąż. Zawsze mówił, że on mamy nie zostawi z gospodarstwem. Mam do niego oto żal i do teściowej, ponieważ uważam, że najważniejsza jest rodzina, którą razem stworzyliśmy. Mój mąż zachorował na depresje. Bardzo to przechodziłam, myślałam że moge mieć wsparcie od jego rodziców, ale niestety zawsze jak cos sie działo to teściowa mi wygadywała. Dlatego wyprowadziłam sie z jego domu, ponieważ nie mogłam tego znieść, że ciągle ja mam "coś" wygadywane, mówione coś czego nie zrobiłam, ani nie powiedziałam. Obecnie mieszkam u swoich rodziców, mąż jest tam. Nie widze dalszej naszej przyszłości. Czy w ten sposób, mogę ubiegać sie rozwód?

Szanowna Pani, sąd orzeknie rozwód jeśli nastąpił trwały i zupełny rozkład pożycia małżeńskiego, tj. nastąpił rozpad pożycia na trzech płaszczyznach, fizycznej (czyli nie współżyjecie Państwo ze sobą), emocjonalnej (nie darzycie się Państwo uczuciem miłości) oraz gospodarczej (nie prowadzicie Państwo wspólnie decyzji gospodarczych). Jeśli mąż to potwierdzi, bądź jeśli sąd w toku postępowania rozwodowego uzna, że nastąpił trwały i zupełny rozkład pożycia, wówczas nie będzie problemu z rozwiązaniem związku małżeńskiego poprzez rozwód. W przypadku dalszych pytań, serdecznie zapraszam do kontaktu z moją Kancelarią. Marta Ast adwokat kancelaria@ast-adwokaci.pl

Kancelaria Adwokacka Adwokat Bogumiła Piórkowska

Nowy Rynek 8/4, 09-400 Płock

  • Odpowiedzi na pytania

Kancelaria Adwokacka Adwokat Agnieszka Wawrocka

Józefa Kwiatka 8/9, 09-402 Płock

  • Odpowiedzi na pytania

Witam. Moje pytanie dotyczy prawa własności intelektualnej. Mianowicie - jestem administratorem forum, którego warunkiem korzystania jest akceptacja m.in. punktu regulaminu mówiącego "Wszystkie konta oraz zawartość forum są własnością serwisu (...)". Jeśli użytkownik udostępni na forum autorski tekst, to czy ja, jako administrator serwisu, mogę uważać w.w. tekst za moją własność?

Jak Pan sam zauważył, Pana pytanie dotyczy prawa własności intelektualnej, a ściślej - prawa autorskiego. Przedmiotem ochrony udzielanej przez prawo autorskie jest coś, co nazywamy utworem - każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia (art. 1 ust. 1 ustawy prawo autorskie). To, czy dany wpis na forum stanowi utwór, zależy od treści konkretnego wpisu - musi być to coś twórczego, o indywidualnym charakterze. Można sobie łatwo wyobrazić, że w przypadku forum internetowego publikowanymi utworami mogą być np. wiersze, fanficki, felietony, zdjęcia czy filmy - oczywiście, jeżeli są autorstwa twórcy postu. Obawiam się jednak, że z tytułu samego zapisu w regulaminie akceptowanym elektronicznie przez użytkowników nie dokonuje się przeniesienie na Pana jako administratora serwisu praw autorskich. Taki zapis jest po prostu nieważny, a to przede wszystkim z uwagi na brzmienie art. 53 ustawy prawo autorskie - umowa o przeniesienie autorskich praw majątkowych wymaga zachowania formy pisemnej pod rygorem nieważności. Zatem aby można było mówić w ogóle o umowie o przeniesienie autorskich praw majątkowych, to należałoby taką umowę z użytkownikiem forum "fizycznie" podpisać. To, co taka umowa powinna w swojej treści zawierać, zostało uregulowane w art. 41 i następnych ustawy prawo autorskie.

Dzień dobry, W przypadku, gdy zostłaem przeniesiony z jednej spółki do drugiej spółki córki około 2 miesiące temu jaki obowiązuje mnie oraz pracodawcę okres wypowiedzenia umowy o pracę na czas określony? W poprzedniej spółce na takiej samej umowie pracowałem ponad 6 miesięcy.

Okres wypowiedzenia umowy o pracę zawartej na czas określony został uregulowany w art. 36 par. 1 k.p. To, ile czasu będzie on wynosił w konkretnym przypadku, zależy m.in. od okresu zatrudnienia u danego pracodawcy: 1) 2 tygodnie, jeżeli pracownik był zatrudniony krócej niż 6 miesięcy; 2) 1 miesiąc, jeżeli pracownik był zatrudniony co najmniej 6 miesięcy; 3) 3 miesiące, jeżeli pracownik był zatrudniony co najmniej 3 lata. Co do zasady okresu zatrudnienia u poprzedniego pracodawcy się nie wlicza, nawet jeżeli była to inna spółka z tej samej grupy kapitałowej. Wyjątkiem jest sytuacja, w której doszło do przejścia całego lub części zakładu pracy ze starego na nowego pracodawcę (art. 23 ze zn. 1 k.p.). Okresy wypowiedzenia mogą być również uregulowane odmiennie w regulaminie pracy, w układzie zbiorowym pracy oraz w samej umowie o pracę - ale tylko na korzyść pracownika (tzn. mogą być wydłużane w przypadku wypowiedzeń dokonywanych przez pracodawcę i skracane przy wypowiedzeniach dokonywanych przez pracownika). Proszę również pamiętać, że jeżeli to Panu zależy na szybkim rozwiązaniu umowy o pracę, to częstą praktyką jest złożenie wypowiedzenia oraz zaproponowanie pracodawcy skrócenie okresu wypowiedzenia - niektórzy pracodawcy przystają na taką propozycję.

Witam serdecznie. Mam problem z pracodawcą. Jestem ponizana, nękana przez szefową. Wykonuję pracę gratisowo dla klientów szefowej, gdzie inni dostają za to premię, dostaję pracę po godzinach za którą nie mam płacone.Wykonuję pracę, których nie uwzględniono na umowie. Dni wolne mam przydzielane przez pracodawce. Umowę mam na cały etat i nie pozwolono mi wykorzystać wolnego dnia za soboty, więc przepracowane mam więcej etatu. Na umowie jest punkt, na temat wypowiedzenia o pracę, mam pół roku na wypowiedzenie, jeżeli wypowiem prace wcześniej mam obowiązek zwrot kosztów za szkolenia na których uczestniczyłam. Czy można ominąć czas wypowiedzenia ? Z poważaniem.

Przedstawiona przez Panią sytuacja sugeruje, że - niestety - może być Pani ofiarą mobbingu ze strony pracodawcy. Mobbing jest to takie traktowanie pracownika przez pracodawcę lub innych pracowników, które może być obiektywnie odczytywane jako poniżające wobec Pani. Mobbing ma przy tym charakter ciągły, tzn. nie jest to zdarzenie jednorazowe, lecz pewien stan, który trwa od dłuższego czasu. Stosowanie wobec Pani mobbingu uprawnia Panią do rozwiązania umowy o pracę - bez zachowania terminu wypowiedzenia (jeżeli naruszenia pracodawcy mają charakter ciężki - art. 55 par. 1 ze zn. 1 k.p.) lub za wypowiedzeniem (jeżeli naruszenie jest, ale nie można go jeszcze traktować jako ciężkiego - art. 36 par. 1 k.p.). Ponadto rozwiązanie umowy o pracę z uwagi na stosowany mobbing uprawnia do dochodzenia dodatkowego odszkodowania od pracodawcy - stosownie do art. 94 ze zn. 3 par. 4 k.p. Jeżeli mobbing doprowadził u Pani do rozstroju zdrowia (w praktyce najczęstsze przypadku to choroby psychosomatyczne lub nerwice), to również może Pani żądać od pracodawcy zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę (art. 94 ze zn. 3 par. 3 k.p.). To, czy w przypadku rozwiązania umowy o pracę będzie Pani faktycznie musiała zwracać pracodawcy opłaty za szkolenia, zależy od treści dokumentów regulujących u pracodawcy kwestie wysyłania pracowników na szkolenia. W szczególności może być to zawarta z pracownikiem umowa o szkolenie lub regulamin szkoleń. Opisana przez Panią sytuacja sugeruje również, że pracodawca nie przestrzega przepisów prawa pracy. W takiej sytuacji być może warto zawiadomić Państwową Inspekcję Pracy, która może przeprowadzić kontrolę u pracodawcy, a w skrajnych przypadkach - może nawet doprowadzić do jego ukarania.

czy nie będąc rolnikiem mogę kupić lub otrzymac w postaci darowizny od brata działkę rolną 0,5ha klasa 4a i czy będe mógł wybudować na niej dom jednorodzinny?? działka nie jest objęta decyzją o warunkach zabudowy, jakie są procedury odrolnienia?? czy nie trzeba odralniać działki??

Ograniczeń w obrocie ziemią rolną nie stosuje się m.in. do nieruchomości poniżej 0,3 ha. Tym samym - niestety - ograniczenia te będą dotyczyć nieruchomości o powierzchni 0,5 ha. Szczegółowe postępowanie dotyczące "odrolnienia" zależy od tego, czy: 1) działka leży w granicach miasta oraz 2) czy dla działki jest uchwalony miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Poniżej opisuję postępowanie w przypadku działki położonej poza granicami miasta, dla której nie ma planu zagospodarowania przestrzennego - jeśli sytuacja jest inna, proszę ją opisać. Aby mógł Pan otrzymać lub odkupić od brata działkę, która dodatkowo nie będzie już działką rolną (tylko budowlaną), brat powinien wystąpić do gminy o uzyskanie decyzji o warunkach zabudowy. Wniosek o wydanie warunków zabudowy składa się w urzędzie gminy razem z kopią mapy zasadniczej z zaznaczonymi granicami działki. Należy w nim opisać planowaną inwestycję (przeznaczenie, gabaryty), określić zapotrzebowanie na wodę i energię oraz sposób odprowadzania ścieków. Dodatkowo działkę będzie trzeba wyłączyć z produkcji rolnej. Taką decyzję z kolei uzyskuje się w starostwie. Wniosek o odrolnienie musi zostać także należycie uzasadniony. Argumentacja powinna w szczególności uwzględniać powody wykazane i określone w art. 6 ust. 1 ustawy o ochronie gruntów leśnych i rolnych - chodzi tu przede wszystkim o niską przydatności gruntu rolnego ze względu na kryterium wartości produkcyjnej. Kiedy już brat będzie miał działkę z wydanymi warunkami zabudowy i wyłączoną z produkcji rolnej, to będzie mógł ją Panu darować lub sprzedać bez ograniczeń związanych z obrotem nieruchomościami rolnymi.

Kancelaria Adwokacka Adwokat Ewelina Kołek

Al. T. Kościuszki 93 lok. 6, 90-436 Łódź

  • Odpowiedzi na pytania

Kancelaria Adwokacka Adwokat Angelika Malec-Łuczka

Plac Konrada Mańki 8, 42-700 Lubliniec

  • Odpowiedzi na pytania

Kancelaria Adwokacka Adwokat Joanna Łucka

Sienkiewicza 29/1, 90-114 Łódź

  • Odpowiedzi na pytania

AST-Adwokaci. Kancelaria Adwokacka

64-600 Oborniki

  • Odpowiedzi na pytania

Klisz i Wspólnicy Kancelaria Adwokatów i Radców Prawnych

Kazimierza Wielkiego 1, 50-077 Wrocław

  • Odpowiedzi na pytania

Kancelaria adwokacka dr Iwona Zielinko

Garibaldiego 36/4, 04-078 Warszawa

  • Odpowiedzi na pytania
  • Publikacje
Wróć na górę