Kilka słów o uznaniu długu

Uznaniem długu jest oświadczenie dłużnika, że potwierdza istnienie określonej wierzytelności wobec niego, jest jej świadom. Oświadczenie takie dłużnik może złożyć:

  1. w sposób bezpośredni, kiedy wprost przyznaje się, że jest dłużnikiem (najczęściej jest to pisemna ugoda lub uznanie powództwa);
  2. w sposób pośredni – tzw. niewłaściwe uznanie długu – kiedy poprzez swoje zachowanie można w sposób obiektywny ocenić, że dłużnik potwierdził istnienie wierzytelności. Uznanie niewłaściwe nie jest oświadczeniem woli, lecz stanowi przejaw świadomości (wiedzy) dłużnika o istnieniu roszczenia. Zachowanie takie kwalifikowane jest w konsekwencji, jako oświadczenie wiedzy, którego treścią jest przyznanie określonych faktów. Do takich zachowań możemy zaliczyć np. zarzut potrącenia, ustanowienie zabezpieczenia, spełnienie części wierzytelności, zwrócenie się o zmianę lub w inny sposób uregulowanie zadłużenia, potwierdzenie salda zadłużenia, czy też zaliczenie faktury w koszty uzyskania przychodu. Zgodnie z art. 60 kodeksu cywilnego, wola osoby dokonującej czynności prawnej może być wyrażona przez każde zachowanie się tej osoby, które ujawnia jej wolę w sposób dostateczny, w tym również przez ujawnienie tej woli w postaci elektronicznej (oświadczenie woli). Uznanie długu przez konkretne zachowanie dłużnika stanowi przedmiot samodzielnej i niezależnej oceny składu sędziowskiego.

Uznanie długu stanowi bardzo przydatne narzędzie windykacyjne, ponieważ m. in.:

  1. przerywa bieg przedawnienia wierzytelności;
  2. stanowi tytuł do wydania przez Sąd nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym. Taki nakaz zapłaty stanowi tytuł zabezpieczenia, dzięki czemu można od razu przystąpić do zajęcia majątku dłużnika, nie czekając na ostateczny wyrok. Uchylenie takiego nakazu jest trudne i połączone z koniecznością złożenia zarzutów podlegających opłacie sądowej, co dla większości dłużników stanowi istotny czynnik odstraszający przed kontynuowaniem sporu.

W celu uzyskania niewłaściwego uznania długu warto prowadzić korespondencję z dłużnikiem, przede wszystkim na piśmie, drogą poczty elektronicznej lub nawet sms. Także negocjacje stron, rozmowy ugodowe itp., powinny być zabezpieczone odpowiednimi zapisami, żeby druga strona nie wykorzystała ich w celu uzyskania przed Sądem niewłaściwego uznania długu. Bardzo istotne jest to, że przerwa biegu przedawnienia następuje bez względu na to, czy dłużnik miał wolę uznania roszczenia i czy zdawał sobie sprawę z jego skutków. Uznanie niewłaściwe nie musi precyzować wysokości długu, a tym samym może odnosić się do roszczeń o nieustalonej wysokości, generalnie obejmować całą wierzytelność. Pamiętać jednak należy, że jeżeli dłużnik uczyni zastrzeżenie, że uznaje tylko część roszczenia, bieg przedawnienia przerywa się tylko co do części objętej uznaniem.

W razie wątpliwości warto zasięgnąć rady profesjonalnego prawnika.