Szukaj adwokatów w twojej miejscowości

Polecani adwokaci w Polsce

Przejdź do wyszukiwarki

Kancelaria Łukasiewicz

  • Odpowiedzi na pytania

Kancelaria Adwokacka Kamil Trybuchowicz

Topolowa 32/3, 31-506 Kraków

  • Odpowiedzi na pytania

Witam proszę mi pomóc, mój mąż chce się rozwieść, mieszkamy z teścmi w jednym domu, którego teść jest właścicielem jesteśmy tam zameldowani, pracuję na umowę zlecenie. Moje pytanie brzmi czy mąż może po rozwodzie wyrzucić mnie z tego domu, twierdzi że dziecko zostanie z nim bo ja nnie mam umowy o pracę i nie mam gdzie iść z dzieckiem. Więc mnie chce wyrzucić może? czy musi mi zapewnić lokum zastępczy alimenty dla mnie czy co może zrobić. Ja nie chce rozwodu a tym bardziej jemu zostawiać córeczki i teściom.

Dzień dobry, o uprawnieniu do mieszkania socjalnego orzeka sąd w postępowaniu o eksmisję kierując się kryteriami z ustawy o ochronie praw lokatorów. Oprócz mieszkania socjalnego, może Pani wynająć mieszkanie na wolnym rynku lub podjąć starania o wynajem mieszkania komunalnego (czas oczekiwania jest zazwyczaj znaczny). Trudno mi zajmować stanowisko co do miejsca i możliwości zamieszkania przez Panią nie znając sytuacji. Na chwilę obecną mieszka Pani u teścia i jedyną zgodną z prawem możliwością usunięcia Pani jest orzeczenie eksmisji przez Sąd, w którym to postępowaniu Sąd może przyznać Pani uprawnienie do lokalu socjalnego. Nie znając całokształtu sytuacji nie można jednoznacznie ocenić "co wtedy". Sama Pani musi sobie obiektywnie odpowiedzieć czy dobro dziecka przemawia za tym aby mieszkać z ojcem czy matką. W skrajnej sytuacji, jeżeli żaden z rodziców nie miałby wystarczających kompetencji do sprawowania opieki nad dzieckiem, Sąd może umieścić dziecko w placówce opiekuńczej. Proponuję na spokojnie rozważyć sytuację, realność konieczności opuszczenia mieszkania, możliwości innego zamieszkania, ewentualne uprawnienia alimentacyjne i wtedy podejmować decyzje. Może Pani również rozważyć konsultacje z adwokatem jeżeli ma Pani nadal wątpliwości. W trakcie osobistej rozmowy z pewnością łatwiej przekazać istotne szczegóły. Pozdrawiam

Witam, chciałbym prosić o informację nt. sposobu wydzielenia nieruchomości lokalowej. Na nieruchomości gruntowej teściowie wybudowali dom. Po latach dom został tak rozbudowany, ze góra stanowi niezależne mieszkanie syna ( osobne wejście, niezależne media). Co należy zrobić, aby mieszkanie posiadało własna, niezależna KW. jak uregulowana zostanie kwestia udziału w nieruchomosci gruntowej?

Jeżeli cała nieruchomość stanowi własność teściów (w KW widnieją jedynie teściowie jako właściciele) to ustanowienie odrębnej własności winno nastąpić w drodze aktu notarialnego. sporządzenie aktu notarialnego winno być poprzedzone uzyskaniem zaświadczenia o samodzielności lokali (wydaje starostwo, na podstawie rzutów kondygnacji sporządzonych przez osobę uprawnioną, dokumentu stwierdzającego oddanie budynku do użytkowania). Po uzyskaniu zaświadczenia teściowie przed notariuszem składają oświadczenie o wyodrębnieniu lokali. Akt notarialny wraz z zaświadczeniem jest podstawą założenia nowych KW. Udziały w nieruchomości wspólnej będą ustalone na podstawie stosunku powierzchni danego lokalu do powierzchni wszystkich lokali. Należy pamiętać, iż cała nieruchomość gruntowa na której posadowiony jest budynek stanie się przedmiotem współwłasności. Jeżeli jest to większa działka można rozważyć uprzedni jej podział geodezyjny, tak aby przedmiotem współwłasności stała się jedynie działka o powierzchni niezbędnej do korzystania z budynku, a pozostała część działki pozostała wyłączną własnością teściów. Pozdrawiam

Kancelaria Adwokacka Adw. Katarzyna Warecka

Dyrekcyjna 6 lok 306, 80-852 Gdańsk

  • Odpowiedzi na pytania

Adwokat Sylwia Molenda Kancelaria Adwokacka

Kościuszki 18, 28-100 Busko-Zdrój

Kielce

  • Odpowiedzi na pytania

Kancelaria Adwokacka Maja Majewska

Grabowskiego 2 lok.1, 58-500 Jelenia Góra

  • Odpowiedzi na pytania

Witam Państwa Chciałbym się zaczerpnąć pańskiej porady. W 2009r. zostałem zaatakowany nożem. Nóż wbito mi w brzuch uszkadzając przednią ścianę żołądka, powodując krwawienie oraz krwiaka w otrzewnej. Sprawca został skazany prawomocnym wyrokiem na kare pozbawienia wolności w zawieszeniu. Po operacji miałem sporo dolegliwości fizycznych i psychicznych. Leczyłem się psychologicznie i psychiatrycznie oraz u innych lekarzy specjalistów. Sprawę o zadośćuczynienie postanowiłem zlecić adwokatowi. Wspólnie uzgodniliśmy kwote 40.000 złotych a jak się później okazało pozew został sporządzony na 20.000 złotych. Na 1 rozprawę pozwany się nie wstawił twierdząc, iż nie otrzymał wezwania... Na drugiej rozprawie zaproponował mi 1.000 złotych, co według mnie jest śmiesznie niską kwotą. Sędzia postanowiła powołać dwóch biegłych (psychiatre oraz traumatologa) Oględziny ciała miałem w tamtym roku zaś wizytę u psychiatry 17.08.2017r. Biegła stwierdziła, że mój stan psychiczny jest w bardzo ciężki stanie. Nie znam jeszcze całej opinii, ale stwierdziła depresje oraz inne zaburzenia. Kwota 20.000 a nawet 40.000 złotych jest według mnie stanowczo za niska. Rozmawiałem o tym z adwokatem i prosiłem, aby zmienił kwotę w pozwie. Twierdzi, że nie trzeba nic zmieniać ani pisać nowego pozwu, ponieważ wystarczy rozszerzyć żądanie na rozprawie, bo sędzia i tak może przyznać dużo większą kwotę niż jest w pozwie. I tu pojawia się moje pytanie: czy faktycznie tak jest, że sędzia na podstawie dokumentacji medycznej zasądzi kwotę wyższą niż o jaką żądałem w pozwie? Nie podważam kompetencji swojego adwokata, ale chciałbym się spytać czy są Państwo w stanie poprowadzić tę sprawę w sposób najkorzystniejszy dla mnie? I ile by to kosztowało? Dziękuję za odpowiedz i pozdrawiam.

Należy rozszerzyć powództwo i dokonać stosowną opłatę a wcześniej przeanalizować sprawę czy nie ma przedawnienia.

Kancelaria Adwokacka Adwokat Michał Światłowski

Wałowa 1/1, 33 - 100 Tarnów Tarnów

  • Odpowiedzi na pytania

W 1993 po smierci ojca dom zostal podzielony na 3 czesci/spadkobiercow mama, siostra i ja. W 1995 siostra wyszla za maz i wyprowadzila sie, w domu mieszka mama lecz stan smdomu wymagal gruntownego remontu, ktory przeprowadzilem sam w ciagu ost 6lat poczawszy od wylewek betonowych, nowych podlogi, zkocie tynkow, nowych instalacji wodnych, ogrzewania, inst eletrycznej, gazowej, kanalizacji,nowego dachu, wym wszystkich okien drzwi, docieplenia i struktury nawet ogrodzenia i odwodnienie, kompletnie nowy dom, meble i sprzet rtv agd internet zrobilem lazienke doslownie wszystko od ruiny, po 12 latach pracy za granica chce wrocic i zamieszkac w rodzinnym domu lecz siostra żada splaty NALZNEJ jej czesci...czy jest mozliwosc zeby nie splacac jej czesci..? Przez cale lata nie dolozyla nawet zlotowki nawet niczym sie nie interesowala nawet swojej matki nie znala a teraz uwaza ze jej sie nalezy...moim zdaniem to nie jest w porzadku ,prosze o pomoc - Krzysztof.

Szanowny Panie, niestety siostra odziedziczyła 1/3 spadku po ojcu. W pierwszej kolejności należy ustalić czy dom należał tylko do majątku odrębnego Pana ojca czy do majątku wspólnego Pana rodziców ? Czy po ojcu w sądzie było prowadzone postępowanie o stwierdzenie nabycia spadku ? Pamiętać należy, że przy rozliczeniu z siostrą Sąd bierze pod uwagę stan domu z chwili śmierci ojca. Wszelkie remonty powinien Pan udokumentować poprzez faktury, stare zdjęcia lub chociażby zeznania świadków. Zalecam konsultację z adwokatem. Z poważaniem, adw. Michał Światłowski

BIELLEX KANCELARIA ADWOKACKA AGATA BIELAWSKA

Cieszyńska 59/2, 43-300 Bielsko-Biała

  • Odpowiedzi na pytania

Indywidualna Kancelaria Adwokacka adw. Michał Piwoński

Pomorska 96 lok. 14, 91-402 Łódź

  • Odpowiedzi na pytania

Kancelaria Adwokacka Justyna Węgrzynowicz-Cichońska

Ariańska 4/14, 31-505 Kraków

  • Odpowiedzi na pytania

Kancelaria Adwokacka Adw. Agnieszka Kazimierczak-Godzwon

ul Kolejowa 1, 28-200 Staszów

  • Odpowiedzi na pytania

Witam państwa! Chciał bym się poradzić państwa na temat mojej sprawy, krótko i na temat ją opiszę. Mam 25 lat i syna w wieku 4 lat, syn ma na imię Oskar. Od 2017 roku nie jestem w związku z moją byłą partnerka(Diana), niestety związek rozpad się z mojej winy i cała sytuacja miała miejsce w Szkocji(obecnie dalej żyją i mieszkają tam Diana z moim synem). Od 2019 a może nawet od 2018 mam przyznane alimenty w wysokości 700 zł, niestety moi rodzice odbierali pod moją nie obecność korespondencję i nie znając przyczyn przez pewien czas mnie nie informowali o alimentach i ja swoje również zwlekle aż pierwsze zobowiązanie zacząłem spłacać. Sytuacja obecnie jest u komornika od listopada 2019 roku staram się co miesiąc płacić alimenty i również zadłużenie które przez swoje zaniechanie stworzyłem. Jak można się domyślać, piszę do państwa ponieważ relacje z byłą partnerka mam nie za ciekawe a i kontakt z synem jest utrudniony. Ostatni raz syna widziałem w 2018 roku w lutym przed jego urodzinami, staram się o kontakt proszę i pisze ale bez skutku. W całej sytuacji też jest haczyk że nie jestem obecnie w Polsce i napewno na stałe nie będę wracać, lecz co do spraw i koniecznych sytuacji napewno będę się starał przyjeżdżać do Polski. Zasadniczo potrzebuje porady, jak otrzymać od sądu po naj tańszej lini oporu przynajmniej trzy razy w roku spotkania z synem (urodziny syna, wakacje i święta Bożego Narodzenia lub Wielkanocne). Jestem za granicą lecz wydatki związane z alimentami spłacaniem długu na bieżąco i obecne życiowe wydatki sprowadzają mój budżet naprawdę do minimum. Proszę bardzo państwa o konkretną odpowiedź i pomoc w mojej sytuacji. Bardzo dziękuję za chęć pokierowania mną i ewentualną odpowiedź. Życzę wszystkiego dobrego a przede wszystkim zdrowia! Z wyrazami szacunku, Damian

Bardzo chętnie Panu pomogę. Proszę o kontakt telefoniczny 505 051 709 lub mail agnieszka.kazimierczak@poczta.onet.pl

Witam.jestem mezatka od 13lat.mieszkamy u jego rodzicow.mamy 2dzieci 13lat corka i11lat syn.jestem w7mies.ciazy(wpadka po tak dlugiej przerwie)myslalam ze maz zmadrzeje.niestety od poczatku malzenstwa nam sie nie uklada,poniewaz maz caly czas mnie zdradza(jestem z nim tylko ze wzgledu na dzieci I nie mam gdzie sie podziac)i oklamuje mnie.obiecuje poprawe jednak na tym.sie tylko konczy.non stop znajduje nowe kobiety.nie potrafi tez utrzymac stalej pracy.jesli pracuje to na "czarno"poza tym nie utrzymuje rodziny(to ja pracowalam ostatnio i teraz oplacam wszystko ze swoich pieniedzy).chce odejsc,wynajac mieszkanie.jednak chce aby maz placil alimenty(nie moge sie w tej sprawie z nim porozumiec).bez alimentow ciezko mi bedzie sie utrzymac..co mam zrobic??nie musze wnosic od razu pozwu o rozwod choc napewno to zrobie bo mam dowody od jego kochanek ze sie z nimi spotykal dluzej tak nie moge zyc I udawac.w tej chwili chodzi mi tylko o alimenty aby dzieciom nie zabraklo niczego..co mam zrobic,gdzie sie zglosic,czy dostane alimenty?czy bedzie szansa na sciagniecie alimentow od meza?nie wiem co mam zrobic I od czego zaczac.

Jeżeli mąż nie łoży na utrzymanie dzieci powinna Pani wystąpić do Sądu Rejonowego właściwego ze względu na miejsce zamieszkania z pozwem o alimenty. W treści pozwu Powinna Pani żądać również udzielenia zabezpieczenia na czas trwania procesu. Jeżeli Pani potrzebuje pomocy w sporządzeniu pozwu chętnie pomogę. Może również Pani skorzystać z pomocy prawnika udzielającego nieodpłatnej pomocy prawnej w NPP. Adresy znajdzie Pani na stronie Starostwa powiatowego swojego miejsca zamieszkania. Jeżeli po zasądzeniu alimentów mąż nie będzie płacił powinna Pani zgłosić się do Komornika o egzekucję.

Wróć na górę