Szukaj adwokatów w twojej miejscowości

Polecani adwokaci w Polsce

Przejdź do wyszukiwarki

Kancelaria Adwokacka Adw. Katarzyna Warecka

Dyrekcyjna 6 lok 306, 80-852 Gdańsk

  • Odpowiedzi na pytania

Adwokat Sylwia Molenda Kancelaria Adwokacka

Kościuszki 18, 28-100 Busko-Zdrój

Kielce

  • Odpowiedzi na pytania

Kancelaria Adwokacka Maja Majewska

Grabowskiego 2 lok.1, 58-500 Jelenia Góra

  • Odpowiedzi na pytania

Kancelaria Adwokacka Adwokat Michał Światłowski

Wałowa 1/1, 33 - 100 Tarnów Tarnów

  • Odpowiedzi na pytania

RoZstaje się z konkubentem z którym mam 2 dzieci - 7 lat i 7 miesięcy. Konkubent był ponad rok w więzieniu i ma wyrok w zawieszeniu za narkotyki , nie pomagał mi w opiece na dzieci ale chodzi do pracy i zarabia . Po roZstaniu grozi że zabierze mi dzieci bo jest z bogatej rodZiny a ja nie pracuje.Czy mogę jakoś ograniczyć mu prawa albo być pewna że dzieci będą ze mną bo nie wierzę w jego poprawę i mu nie ufam

Decyzja o rozstaniu z Partnerem to tylko Pani wybór i nikt nie podejmie go za Panią. Jeżeli chodzi natomiast łożenie na utrzymanie dzieci to oboje rodzice w równym stopniu do swoich możliwości majątkowych mają obowiązek dokładać się do utrzymania dziecka. Zgodnie z art. 135 par. 2 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego wykonywanie obowiązku alimentacyjnego względem dziecka, które nie jest w stanie samodzielnie się utrzymać może polegać w całości lub części na osobistych staraniach o utrzymanie i wychowywanie dziecka. Jak sama Pani wskazała tylko Pani zajmuje się dziećmi. Trudno wymagać również aby podjęła Pani pracę zarobkową mając pod opieką 7 miesięczne dziecko. Wobec powyższego może Pani domagać się od Partnera alimentów na dzieci. Alimenty na dzieci w Polsce południowej jeśli rodzić pracuje w kraju można szacować na ok. 800 zł na dziecko. Jeżeli majątek męża nie wystarczy na pokrycie alimentów, jeśli spełni Pani odpowiednie kryteria może Pani uzyskać świadczenie z Funduszu Alimentacyjnego. Może Pani również żądać ograniczenia władzy rodzicielskiej lub nawet jej całkowitego pozbawienia. Zalecam konsultację z adwokatem celem uzyskania porady prawnej i analizy sprawy.

W 1993 po smierci ojca dom zostal podzielony na 3 czesci/spadkobiercow mama, siostra i ja. W 1995 siostra wyszla za maz i wyprowadzila sie, w domu mieszka mama lecz stan smdomu wymagal gruntownego remontu, ktory przeprowadzilem sam w ciagu ost 6lat poczawszy od wylewek betonowych, nowych podlogi, zkocie tynkow, nowych instalacji wodnych, ogrzewania, inst eletrycznej, gazowej, kanalizacji,nowego dachu, wym wszystkich okien drzwi, docieplenia i struktury nawet ogrodzenia i odwodnienie, kompletnie nowy dom, meble i sprzet rtv agd internet zrobilem lazienke doslownie wszystko od ruiny, po 12 latach pracy za granica chce wrocic i zamieszkac w rodzinnym domu lecz siostra żada splaty NALZNEJ jej czesci...czy jest mozliwosc zeby nie splacac jej czesci..? Przez cale lata nie dolozyla nawet zlotowki nawet niczym sie nie interesowala nawet swojej matki nie znala a teraz uwaza ze jej sie nalezy...moim zdaniem to nie jest w porzadku ,prosze o pomoc - Krzysztof.

Szanowny Panie, niestety siostra odziedziczyła 1/3 spadku po ojcu. W pierwszej kolejności należy ustalić czy dom należał tylko do majątku odrębnego Pana ojca czy do majątku wspólnego Pana rodziców ? Czy po ojcu w sądzie było prowadzone postępowanie o stwierdzenie nabycia spadku ? Pamiętać należy, że przy rozliczeniu z siostrą Sąd bierze pod uwagę stan domu z chwili śmierci ojca. Wszelkie remonty powinien Pan udokumentować poprzez faktury, stare zdjęcia lub chociażby zeznania świadków. Zalecam konsultację z adwokatem. Z poważaniem, adw. Michał Światłowski

BIELLEX KANCELARIA ADWOKACKA AGATA BIELAWSKA

Cieszyńska 59/2, 43-300 Bielsko-Biała

  • Odpowiedzi na pytania

Indywidualna Kancelaria Adwokacka adw. Michał Piwoński

Pomorska 96 lok. 14, 91-402 Łódź

  • Odpowiedzi na pytania

mam sprawe spadkową w sądzie 28 Wrzesnia, 1 list z sadu przyszedl 18 Grudnia 2015 ale go nie odebrałam miesiąc temu przyszedl 2 list z Sadu w Warszawie że jest sprawa spadkowa po dziadka bracie synu.ta osoba zmarla w 2010 roku , mial on brata a brat ma corke obije w tym samym roku zrzekli sie z tego spadku w 2010 roku teraz po 6 latach znalezli mnie i jeszcze kilka osob ma sie zglosic na tej sprawie z rodziny których nawet nie znam prawdopodobnie nie żyją, Ten wujek mial apartment w warszawie i to Urzad Miasta robi tą sprawę , co w tej sytuacji powinnam zrobic, pewnie jest zadłużony

Dzień dobry, najlepiej skontaktować się z urzędem miasta i spróbować ustalić co czy w skład spadku wchodzi jakieś mieszkanie. Jeśli tak to gdzie jest położone (chodzi o adres), numer księgi wieczystej oraz czy jest ewentualnie zadłużone i na jaką kwotę? Uzyskanie adresu/numer księgi wieczystej pozwoliłoby ustalić treść księgi wieczystej, a zatem czy np. nieruchomość jest obciążona hipoteką bądź czy są wpisane jakieś zawiadomienia o toczącej się egzekucji. Powinna otrzymać Pani z sądu odpis wniosku o stwierdzenie nabycia spadku. Gdyby jednak tak się nie stało może Pani także, jako uczestnik postępowania spadkowego, zajrzeć do akt sprawy i zorientować się o co chodzi, jakie informacje są tam zgromadzone odnośnie mieszkania, zadłużenia itp. Uzyskane informacje pozwoliłyby wstępnie oszacować w jakiej jest Pani sytuacji. NIemniej jednak trzeba pamiętać, że dla odpowiedzialności za długi spadkowe istotne jest to kiedy doszło do otwarcia spadku czyli kiedy zmarł spadkodawca. Jeśli spadkodawca zmarł najpóźniej w dniu 18 października 2015r. to obowiązuje stara zasada, zgodnie z którą jeśli spadkobierca nie złożył oświadczenia o odrzuceniu spadku w ternminie 6-ciu miesięcy od dnia otwarcia spadku, bądź od dnia, w któym dowiedział się o otwarciu spadku, ponosił pełną odpowiedzialność za długi spadkowe. Skoro zatem Pani spadkodawca zmarł w 2010r. to mają zastosowanie jeszcze poprzednie regulacje w tym zakresie. Pozdrawiam MIchał Piwoński adwokat

Kancelaria Adwokacka Justyna Węgrzynowicz-Cichońska

Ariańska 4/14, 31-505 Kraków

  • Odpowiedzi na pytania

Kancelaria Adwokacka Adw. Agnieszka Kazimierczak-Godzwon

ul Kolejowa 1, 28-200 Staszów

  • Odpowiedzi na pytania

Witam państwa! Chciał bym się poradzić państwa na temat mojej sprawy, krótko i na temat ją opiszę. Mam 25 lat i syna w wieku 4 lat, syn ma na imię Oskar. Od 2017 roku nie jestem w związku z moją byłą partnerka(Diana), niestety związek rozpad się z mojej winy i cała sytuacja miała miejsce w Szkocji(obecnie dalej żyją i mieszkają tam Diana z moim synem). Od 2019 a może nawet od 2018 mam przyznane alimenty w wysokości 700 zł, niestety moi rodzice odbierali pod moją nie obecność korespondencję i nie znając przyczyn przez pewien czas mnie nie informowali o alimentach i ja swoje również zwlekle aż pierwsze zobowiązanie zacząłem spłacać. Sytuacja obecnie jest u komornika od listopada 2019 roku staram się co miesiąc płacić alimenty i również zadłużenie które przez swoje zaniechanie stworzyłem. Jak można się domyślać, piszę do państwa ponieważ relacje z byłą partnerka mam nie za ciekawe a i kontakt z synem jest utrudniony. Ostatni raz syna widziałem w 2018 roku w lutym przed jego urodzinami, staram się o kontakt proszę i pisze ale bez skutku. W całej sytuacji też jest haczyk że nie jestem obecnie w Polsce i napewno na stałe nie będę wracać, lecz co do spraw i koniecznych sytuacji napewno będę się starał przyjeżdżać do Polski. Zasadniczo potrzebuje porady, jak otrzymać od sądu po naj tańszej lini oporu przynajmniej trzy razy w roku spotkania z synem (urodziny syna, wakacje i święta Bożego Narodzenia lub Wielkanocne). Jestem za granicą lecz wydatki związane z alimentami spłacaniem długu na bieżąco i obecne życiowe wydatki sprowadzają mój budżet naprawdę do minimum. Proszę bardzo państwa o konkretną odpowiedź i pomoc w mojej sytuacji. Bardzo dziękuję za chęć pokierowania mną i ewentualną odpowiedź. Życzę wszystkiego dobrego a przede wszystkim zdrowia! Z wyrazami szacunku, Damian

Bardzo chętnie Panu pomogę. Proszę o kontakt telefoniczny 505 051 709 lub mail agnieszka.kazimierczak@poczta.onet.pl

Kancelaria Adwokacka Anna Olejak-Budnikowska

Marszałkowska 28A lok. 1, 00-573 Warszawa

Nowoursynowska 147 A m. 2, 02-776 Warszawa

  • Odpowiedzi na pytania

Kancelaria Adwokacka Adwokat Justyna Żyłak - Matwiej

Stefana Żeromskiego 8, 58-160 Świebodzice

  • Odpowiedzi na pytania

Witam Bardzo proszę o pomoc. Otóż mieszkałam z bratem i mama w jednym mieszkaniu. Mama zmarła nie zostawiając Testamentu. Ja z bratem jestem zameldowania w tym mieszkaniu ale mam jeszcze jednego brata który nie ma meldunku ponieważ mieszka na swoim. Przyjęliśmy spadek po mamie każdy z nas otrzymał 1/3. Ale teraz brat który nie jest zameldowany domaga się podziału mebli i innych rzeczy znajdujących się w mieszkaniu. Cześć z nich sama kupiłam wyposażenie do mojego pokoju itp. Ale nie posiadam już rachunków na to. Czy będę musiała się tym dzielić z bratem? I jeszcze jedno pytanie. Otóż miałam pelnomocnictwo do konta mojej mamy.mama przez cały czas mówiła ze to będzie moje ze mam wybrać wszystkie pieniadze i zamknąć konto.tak tez zrobiłam. Po czasie dowiedziałam się że nie mogłam tego zrobić bo pelnomocnictwo wygasło z dniem śmierci. Ale byłam tego kompletnie nie świadoma. Co teraz mogę zrobić?

Dzień dobry, odnośnie spadku po mamie, najlepiej będzie przeprowadzić odpowiednie postępowanie przed Sądem (dział spadku). W takim postępowaniu będzie mogła Pani udowodnić, że część przedmiotów, których żąda Pani brat stanowiła Pani własność (a nie mamy). Skoro nie posiada Pani rachunków/faktur istotne będą Pani wyjaśnienia, wyjaśnienia Pani drugiego brata oraz zeznania ewentualnych świadków, którzy potwierdzą, że przedmioty należą i przed śmiercią Pani mamy należały do Pani.Co do pozostałych przedmiotów tj. tych które należały do Państwa mamy konieczne będzie przeprowadzenie podziału. Odnoście pieniędzy, które pobrała Pani z konta - jest podobnie, w przypadku braku odpowieniej dyspozycji spadkodawcy, pieniądze znajdujące się na rachunku bankowym wchodzą w skład spadku po osobie zmarłej, a tym samym każdemu z Państwa należy się 1/3 tych środków. Niezależnie od tego istnieje pewne ryzyko, że zostanie Pani oskarżona o popełnienie przestępstwa oszustwa, bądź skierowania przeciwko Pani roszczeń o naprawienie szkody (o ile taka wystąpi) np. brat zażąda od Banku części przypadających mu środków.

Moja biologiczna matka jest aktualnie w domu opieki społecznej i płaci za nią gmina. Gmina teraz chce abym to ja musiała płacić. Ale ta kobieta ani się mną nie zajmowała jako matka, zaniedbywała mnie i mnie zostawiła, odwiedzała tylko raz na dwa miesiące bodajże. Co mogę zrobić w takim wypadku. Nie chcę na nią płacić. Nawet nie mam z czego. Aktualnie studiuje, pracuje i jeszcze mam pożyczki do spłacenia ponieważ przez w miesiące nie pracowałam wiec musiałam z czegoś żyć. Alimentów też nie płaciła, więc się ich całkowicie zrzekłam, nie wiem jak to się poprawnie pisze. Co mogę zrobić w takiej sytuacji. A jeszcze mam symptomy depresji

Dzień dobry, przede wszystkim należy o powyższych okolicznościach poinformować Ośrodek Pomocy Społecznej, który prowadzi wobec Pani postępowanie w sprawie ustalenia odpłatności za pobyt matki w Domu Pomocy Społecznej. Najlepiej jest na piśmie przedstawić wszelkie fakty oraz złożyć wniosek o całkowite zwolnienie z odpłatności. Do wniosku należy przełożyć wszelkie dokumenty, które wykażą, że matka nie wywiązywała się wobec Pani z obowiązków rodzicielskich, w tym z obowiązku alimentacyjnego i przede wszystkim współpracować z Ośrodkiem (nie unikać kontaktu, pozwolić na wywiad środowiskowy itd.) W ustawie o pomocy społecznej przewidziano możliwość zwolnienia z odpłatności w określonych wypadkach. Art. 64 Osoby wnoszące opłatę lub obowiązane do wnoszenia opłaty za pobyt mieszkańca domu w domu pomocy społecznej można zwolnić z tej opłaty częściowo lub całkowicie, na ich wniosek, po przeprowadzeniu rodzinnego wywiadu środowiskowego, w szczególności jeżeli: 1) wnoszą opłatę za pobyt innych członków rodziny w domu pomocy społecznej, ośrodku wsparcia lub innej placówce; 2) występują uzasadnione okoliczności, zwłaszcza długotrwała choroba, bezrobocie, niepełnosprawność, śmierć członka rodziny, straty materialne powstałe w wyniku klęski żywiołowej lub innych zdarzeń losowych; 3) małżonkowie, zstępni, wstępni utrzymują się z jednego świadczenia lub wynagrodzenia; 4) osoba obowiązana do wnoszenia opłaty jest w ciąży lub samotnie wychowuje dziecko; 5) osoba obowiązana do wnoszenia opłaty lub jej rodzic przebywała w rodzinie zastępczej, rodzinnym domu dziecka lub placówce opiekuńczo-wychowawczej, na podstawie orzeczenia sądu o ograniczeniu władzy rodzicielskiej osobie kierowanej do domu pomocy społecznej lub mieszkańcowi domu; 6) osoba obowiązana do wnoszenia opłaty przedstawi wyrok sądu oddalający powództwo o alimenty na rzecz osoby kierowanej do domu pomocy społecznej lub mieszkańca domu; 7) osoba obowiązana do wnoszenia opłaty wykaże, w szczególności na podstawie dokumentów dołączonych do wniosku, rażące naruszenie przez osobę kierowaną do domu pomocy społecznej lub mieszkańca domu obowiązku alimentacyjnego lub innych obowiązków rodzinnych względem osoby obowiązanej do wnoszenia opłaty. Art. 64a. [Zwolnienie z opłaty za pobyt w domu pomocy społecznej]Osobę obowiązaną do wnoszenia opłaty za pobyt mieszkańca domu w domu pomocy społecznej zwalnia się całkowicie z tej opłaty, na jej wniosek, pod warunkiem że przedstawi prawomocne orzeczenie sądu o pozbawieniu tego mieszkańca władzy rodzicielskiej nad tą osobą i oświadczy, że władza rodzicielska nie została przywrócona lub prawomocne orzeczenie sądu o skazaniu tego mieszkańca za umyślne przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego popełnione na szkodę osoby obowiązanej do wnoszenia opłaty, jej zstępnego, małoletniego lub pełnoletniego nieporadnego ze względu na wiek, stan psychiczny lub fizyczny rodzeństwa lub jej rodzica, chyba że skazanie uległo zatarciu. Zwolnienia te obejmują zstępnych osoby zwolnionej z opłaty za pobyt mieszkańca domu w domu pomocy społecznej.

Witam.Sprawa dotyczy splaty zaległości. Moj dlug wynosi 8000 tys zl,I zostal on rozlozony na raty po 500 zl do 15 kazdego miesiaca, I tak co miesiac przelewam I zostalo juz splacone 2000. Dwa dni temu okazalo sie ze niestety komornik zajal moje konto na kwote 8990zl, dzwoniac komornik stwierdzil ze go to nie obchodzi ,ale czemu skoro wszystko splacane jest regularnie I gdzie zniknely te 2000 tys zl ,dlaczego komornik ich, nie odliczyl ? I czy bez pisma o rozpoczeciu windykacji komorniczej ma prawo wejsc na konto ?

Dobry wieczór! Wszystko zależy od wierzyciela. Jeżeli wierzyciel skierował mimo zawartej umowy o spłatę ratalną odpowiedni wniosek egzekucyjny do komornika, to komornik miał prawo prowadzić egzekucję zgodnie z wnioskiem. Zwrócić należy szczególną uwagę, że komornik nie jest uprawniony do badania zasadności i wymagalności obowiązku objętego tytułem wykonawczym. Niestety z przedstawionego w pytaniu stanu faktycznego niewiele wynika. Nie jest jasne z kim zostały ustalone raty (zdarza się, jeżeli dłużnik jest niewypłacalny, że dogaduje się z Komornikiem co do dobrowolnych wpłat, a czasami niezależnie od wypłacalności z samym wierzycielem przed wszczęciem egzekucji), jak również czy ustalenia zostały potwierdzone na piśmie. Jest wiele kwestii, które należałoby rozważyć i bez których udzielenie prawidłowej i jednoznacznej odpowiedzi nie jest możliwe np. czy kwota 8000 zł jest kwotą należności głównej, czy zawiera koszty, odsetki itp.. Co do dalszej części pytania wskazuję, iż Komornik przy pierwszej czynności egzekucyjnej ma obowiązek zawiadomić dłużnika o wszczętej egzekucji z podaniem tytułu wykonawczego oraz sposobu przeprowadzenia egzekucji z pouczeniem o możliwości, terminie i sposobie wniesienia środka zaskarżenia na postanowienie o nadaniu klauzuli wykonalności, a także sporządzony przez organ egzekucyjny (komornika) odpis tytułu wykonawczego. Ponadto w przypadku egzekucji z rachunku bankowego komornik ma obowiązek zawiadomić dłużnika o zajęciu jego wierzytelności z rachunku bankowego doręczając odpis zawiadomienia skierowanego do banku, o zakazie wypłat z rachunku bankowego.

ZABRANO MI ALIMENTY Z FUNDUSZU PONIEWAZ ZMIENILAM PRACE I PRZEKRACZAM DOCHOD W DODATKU MAM ODDAC ALIMENTY OD STYCZNIA DO WRZESNIA 2017 PRZY ZAROBKACH 1530ZL JAK MOGE SIE OD TEGO ODWOLAC NIE MAM Z CZEGO ODDAC

Dzień dobry, jeżeli faktycznie został przez Panią przekroczony dochód - nie ma możliwości skutecznego odwołania się od decyzji dotyczącej uchylenia przyznanych świadczeń. Z kolei przy założeniu, że otrzymała Pani decyzję o zwrocie nienależnie pobranych świadczeń od stycznia do września (a tak wynika z przedstawionego przez Panią stanu faktycznego) oraz mając na uwadze, iż dochód został przekroczony najodpowiedniejszym rozwiązaniem będzie złożenie do organu wniosku o umorzenie kwot nienależnie pobranych bądź rozłożenie należności na raty na podstawie art. 23 ust. 8 ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów zgodnie z którym organ właściwy wierzyciela, który wydał decyzję w sprawie nienależnie pobranych świadczeń z funduszu alimentacyjnego, może umorzyć kwotę nienależnie pobranych świadczeń wraz z odsetkami w całości lub w części, odroczyć termin płatności albo rozłożyć na raty, jeżeli zachodzą szczególnie uzasadnione okoliczności dotyczące sytuacji rodziny. W takim wniosku konieczne jest szczegółowe uzasadnienie i dokładne opisanie trudnej sytuacji majątkowej, rodzinnej oraz przedstawienie odpowiednich dowodów (np. rachunków, opłat za czynsz, podatków, faktur za leki i inne niezbędnych wydatków).

Wróć na górę