Czym jest "znęcanie się" w świetle prawa karnego

Andrzej Marek definiuje znęcanie się jako „zadawanie bólu fizycznego lub
powodowanie cierpienia psychicznego u pokrzywdzonego. (…) Zachowanie to
może wyrażać się w działaniu albo w zaniechaniu.”1
Maria Szewczyk określa pojęcie znęcania się jako „systematyczne,
powtarzające się zachowanie złożone z jedno lub wielorodzajowych pojedynczych
czynności naruszających różne dobra(…).”
Andrzej Wąsek definiuje „znęcanie się” jako „umyślne zachowanie
sprawcy, które polega na intensywnym i dotkliwym naruszaniu nietykalności
fizycznej lub zadawaniu cierpień moralnych osobie pokrzywdzonej w celu jej
udręczenia, poniżenia lub dokuczenia albo wyrządzenie innej przykrości, bez
względu na rodzaj pobudek.”2
Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z dnia z dnia 14 marca 2002
stwierdził, że „pojęciem znęcania się objęte są wielokrotne, intensywne działania
sprawcy, dręczące ofiarę i powodujące znaczne dolegliwości i nie wyklucza się
go w sytuacji, gdy ta ofiara podejmuje w ograniczonym zakresie zachowania
także noszące cechy przemocy, by przeciwstawić się upokarzającej go
sytuacji(…)”3
Orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 11 lutego 2003 roku IV KKN
312/99, OSN Prokuratura i Prawo, nr 9, poz. 322 oraz Orzeczenie Sądu
Najwyższego z 12 grudnia 2006 roku IV KK 395/200623 uznały, że pojęcie
„znęcanie się” na gruncie art. 207 KK zawiera w sobie istnienie przewagi
sprawcy nad osobą pokrzywdzoną. Nie może się ona przeciwstawić lub może to
uczynić w niewielkim stopniu. W związku z tym Sąd Najwyższy zauważył
w wyżej wymienionym orzeczeniu z 2003 roku , że nie jest możliwe znęcanie się
nad sobą wzajemnie małżonków w tym samym czasie. Te dwie tezy aprobuje
również A. Wąsek (4)
Uchwała SN z dnia 9 czerwca 1976 r., VI KZP 13/75 przedstawiał stan,
w którym ojciec „znęcał się fizycznie i moralnie nad małoletnią córką Katarzyną
w ten sposób, iż ubliżał jej, bił ją rękoma po głowie i tułowiu, często
przy użyciu pasa, polecał wielokrotnie wykonywać te same czynności
porządkowe.”5
Należy podkreślić, że katalog sposobów znęcania się nie jest zamknięty.
Pewne sytuacje życiowe pokazują, jak różnego rodzaju czynności można uznać
za znęcanie się. Tworzenie zresztą katalogu zamkniętego sposobów znęcania się
jest po pierwsze niemożliwe, a po drugie niecelowe.
Znęcanie się może występować jako znęcanie fizyczne lub znęcanie
psychiczne. Ustawodawca wymaga, aby sprawca stosował przynajmniej jedną
metodę. Ewentualne połączenie znęcania fizycznego i psychicznego może
stanowić powód wyższej karalności czynu w ramach sądowego wymiaru kary.
Znęcanie fizyczne polega na oddziaływaniu fizycznym na osobę
pokrzywdzoną. Do znamion znęcania się fizycznego zaliczyć możemy bicie,
duszenie, głodzenie, skrępowanie ciała, przetrzymywanie (np. w piwnicy).6 Poza
tym dodać jeszcze można wykręcanie rąk, rzucanie o ścianę, molestowanie
seksualne, opluwanie, przypalanie, wyrzucanie z domu.7
Znęcanie psychiczne można opisać jako czynności, które mają na celu
negatywne oddziaływanie na psychikę osoby pokrzywdzonej. Możemy to tej
grupy zaliczyć poniżanie, wyśmiewanie, obelżywe wyzywanie. A. Wąsek dodaje
również sprowadzanie do domu prostytutek lub alkoholików.8
M. Szwarczyk zauważa, że w pewnych przypadkach zabicie zwierząt, które
należą do pokrzywdzonych również może być formą znęcania się psychicznego.
Uznał tak Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z dnia 22 czerwca 2006 roku
II AKa 199/06. Sprawca świadomie i umyślnie zabił zwierzątka swoich dzieci w
celu demonstracji swojej siły oraz bezkarności.9
Znęcanie może występować w formie działania lub zaniechania.
Ustawodawca nie wymaga, aby spełnione zostały te warunki kumulatywnie.
Istnienie więc jednej z nich jest warunkiem koniecznym i jednocześnie
wystarczającym do zakwalifikowania przestępstwa z art. 207 Kodeksu karnego.
Działaniem jest bicie, grożenie, szykanowanie.10 Będą to więc wszelkie
czynności, które mają na celu zadanie bólu fizycznego lub cierpienia
psychicznego ofiary, które wymagają od sprawcy powzięcia wykonawstwa.
Znęcaniem się przez zaniechane nazwiemy więc brak czynności
wykonawczej przez sprawcę, które mają na celu zadanie bólu fizycznego lub
cierpienia psychicznego. A. Marek zalicza tutaj przykładowo dręczenie głodem,
nieopalanie zimnego mieszkania.11 W kontekście zaniechania wypowiadał się Sąd
Apelacyjny z Katowic, który w orzeczeniu z dnia 6 lutego 2003 r., II AKa 532/02
stwierdził, że „wadliwe opiekowanie się dzieckiem nie implikuje pojęcia
znęcania się (…)”12. Uznano w tym orzeczeniu, że brak było motywu zadawania
cierpienia fizycznego lub bólu psychicznego ze strony sprawczyni.
Autorzy podkreślają, że pojęcie „znęcania się” należy traktować jako
pojęcie obiektywne. Nie byłoby więc wystarczające samo odczucie osoby
pokrzywdzonej przestępstwem z art. 207.13 Na tę sferę patrzeć z perspektywy
zwykłego obywatela, który przeszedł prawidłowo socjalizację oraz jest wrażliwy
na krzywdę innej osoby.14
A. Wąsek zauważa, że nie może być przestępstwem znęcania się
zachowanie, które nie powoduje u ofiary poważnego bólu fizycznego lub
cierpienia moralnego.15 Dolegliwość bólu lub cierpienia akcentuje również
V. Konarska – Wrzosek.16
Autorzy zwracają więc uwagę na kwestię obiektywności oraz dolegliwości
bólu fizycznego lub cierpienia psychicznego pokrzywdzonego. Nie będzie więc
można uznać za znęcanie się pociągnięcie za włosy, gdy czynność tę wykonuje
dyrektor wobec swojej asystentki. O ile przesłanka obiektywności mogłaby
zostać spełniona, to dolegliwości raczej tutaj się nie znajdzie.
M. Szewczyk oraz A. Wąsek podkreślają również, że znęcaniem się może
być również jedno zdarzenie zwarte czasowo i miejscowo, które odznacza się
intensywnością działania sprawcy.17 Jest to pogląd, który dominuje w doktrynie.
Aprobuje go między innymi L. Gardocki.18
W pewnych sytuacjach czynności oddziaływania na małoletniego nie będą
kwalifikowane jako znęcanie się ze względu na zastosowanie kontratypu karcenia
dziecka. Aby mówić o nim muszą jednak być spełnione następujące warunki: cel
wychowawczy, związek z konkretnym działaniem dziecka, postać karcenia
zależna jest od rodzaju podmiotu, umiarkowanie. Ważne jest, że muszą one być
spełnione łącznie.19 W przypadku takiego zachowania nie możemy mówić o
znęcaniu się, gdyż jest to działanie prawidłowe. A już na pewno nie jest
nacechowane negatywnie wobec pokrzywdzonego.
Znęcanie się korzysta z konstrukcji prawnej jedności czynów. Polega ona
na istnieniu powtarzających się czynności na to samo dobro, które stanowi jedno
przestępstwo wieloczynowe.20
Znamiona znęcania się mogą wystąpić w innych przestępstwach. Może to
być groźba karalna, bezprawne pozbawienie wolności, zmuszanie do określonego
zachowania, zniewaga, czy też naruszenie nietykalności cielesnej. W przypadku
kwalifikacji z art. 207 KK czynów sprawcy następuje konsumpcja tych
przestępstw. Nazywa się to zbiegiem pomijalnym. Pewne okoliczności mogą
jednak spowodować, że nastąpi zbieg rzeczywisty ze względu na umyślność
przestępstwa spowodowania ciężkiego lub średniego i lekkiego uszczerbku na
zdrowiu. Jest to związane z surowszą kwalifikacją tych czynów. W takich
sytuacjach zasada konsumpcji nie ma zastosowania.21 Zdanie to aprobuje również
M. Szwarczyk.22
Artykuł 207 § 3 KK zawiera również znęcanie się ze szczególnym
okrucieństwem, którego następstwem jest targnięcie się na własne życie przez
ofiarę. Należy więc zastanowić się, co oznacza to szczególne okrucieństwo.
A. Marek proponuje, aby uznać za nie duże cierpienia, które przekraczają
znamiona znęcania się. Ponadto należy zwrócić uwagę na podatność na
wiktymizację oraz możliwość obrony.23 M. Szewczyk uważa, że szczególne
okrucieństwo często opiera się na przemocy fizycznej. Podkreśla również, że jest
to intencjonalna agresja powodująca szkody psychiczne i fizyczne.24

1 Marek A., „Kodeks karny. Komentarz”, Wolters Kluwer, Warszawa 2010, s. 471

2 Wąsek A., [w:] Wąsek A. (red.), „Kodeks karny. Część szczególna. Tom I. Komentarz do artykułów 117 – 221”, C.H.Beck, Warszawa 2006, s. 1038
3 Wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 14 marca 2002 r., II AKa 7/02, OSN Prokuratura i Prawo, 2002, nr 12, poz.29, [w:] Stefański R. A., „Kodeks karny z orzecznictwem i piśmiennictwem (za lata 1998 – 2003), TNOiK, Toruń 2004
4 Cytuję za : Stefański R. A., „Kodeks karny z orzecznictwem i piśmiennictwem (za lata 1998 – 2003), TNOiK, Toruń 2004
5 [w:] „Prokuratura i Prawo”, dodatek Orzecznictwo SN, SA, NSA i TK nr 5/2007, poz. 12
6 Wąsek A., [w:] Wąsek A. (red.), „Kodeks karny. Część szczególna. Tom I. Komentarz do artykułów 117 – 221”, C.H.Beck, Warszawa 2006, s.1038
7 Wyrok SN z dnia 27 lutego 2002 r., II KKN 17/00, OSNKW z 2002 nr 7-8, poz. 5526 Szewczyk M., [w:] Zoll A., „Kodeks karny. Komentarz. Część szczególna”, Zakamycze, Kraków 2006, s. 728
8 Wąsek A., [w:] Wąsek A. (red.), „Kodeks karny. Część szczególna. Tom I. Komentarz do artykułów 117 – 221”, C.H.Beck, Warszawa 2006, s. 1039
9 Tamże, s. 1039
10 Szwarczyk M., [w:] Bojarski T. (red.), „Kodeks karny. Komentarz”, LexisNexis, Warszawa 2011, s. 476
11 Marek A., „Kodeks karny. Komentarz”, Wolters Kluwer, Warszawa 2010, s. 471

12 Marek A., „Kodeks karny. Komentarz”, Wolters Kluwer, Warszawa 2010, s. 471
13 Wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 6 lutego 2003 r., II AKa 532/02, Biuletyn Sądu Apelacyjnego w Katowicach 2003, nr 2, poz.5, [w:] Stefański R. A., „Kodeks karny z orzecznictwem i piśmiennictwem (za lata 1998 – 2003), TNOiK, Toruń 2004
14 Marek A., „Kodeks karny. Komentarz”, Wolters Kluwer, Warszawa 2010, s. 471
15 Szewczyk M, [w:] Zoll A., „Kodeks karny. Komentarz. Część szczególna”, Zakamycze, Kraków 2006, s. 727
16 Wąsek A., [w:] Wąsek A. (red.), „Kodeks karny. Część szczególna. Tom I. Komentarz do artykułów 117 – 221”, C.H.Beck, Warszawa 2006, s. 1038
17 Konarska – Wrzosek V., „Ochrona dziecka w polskim prawie karnym”, TNOiK, Toruń 1999, s. 55
18 Szewczyk M, [w:] Zoll A., „Kodeks karny. Komentarz. Część szczególna”, Zakamycze, Kraków 2006, s. 727 oraz Wąsek A., [w:] Wąsek A. (red.), „Kodeks karny. Część szczególna. Tom I. Komentarz do artykułów 117 – 221”, C.H.Beck, Warszawa 2006, s.1038

19 Gardocki L., „Prawo karne”, C.H. Beck, Warszawa 2005, s. 259
20 Konarska – Wrzosek V., „Ochrona dziecka w polskim prawie karnym”, TNOiK, Toruń 1999, s. 60
21 Marek A., „Kodeks karny. Komentarz”, Wolters Kluwer, Warszawa 2010, s. 472
22 Tamże, s. 472
23 Szwarczyk M., [w:] Bojarski T. (red.), „Kodeks karny. Komentarz”, LexisNexis, Warszawa 2011, s. 478

24 Marek A., „Kodeks karny. Komentarz”, Wolters Kluwer, Warszawa 2010, s. 472
25 Szewczyk M., [w:] Zoll A., „Kodeks karny. Komentarz. Część szczególna”, Zakamycze, Kraków 2006, s. 733