Pytanie z dnia 25 września 2018

Witam serdecznie, półtora roku temu powiedziałem do dziennikarza jednego z kolorowych tygodników warszawskich ze jest pierdo@#$% ściemniaczem, on poszedł na policje i zeznał, że groziłem mu śmiercią. Na świadka miał swoją dziewczynę, która skłamała a ja mojego ojca, z którym rozmawiałem w tamtej chwili przez telefon. Sprawa została umorzona. Czy są jakieś szanse, że wygrałbym z nim sprawę o pomówienie?
Pozdrawiam

Dzień dobry, w mojej ocenie, w opisanej sytuacji - tak. Pozdrawiam, adw. Agata Paplińska

Odpowiedź nr 1 z dnia 25 września 2018 14:13 Zmodyfikowano dnia: 25 września 2018 14:13 Obejrzało: 264 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Witam, diabeł tkwi w szczegółach i wykazanie pomówienia w Pana przypadku zakładam, że byłoby bardzo problematyczne. Pytanie, czy zdecydowałby się Pan na zaryzykowanie pieniędzy przede wszystkim na prawnika :) Pozdrawiam, Grzegorz Kantecki

Odpowiedź nr 2 z dnia 25 września 2018 15:43 Zmodyfikowano dnia: 25 września 2018 15:43 Obejrzało: 259 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.