Pytanie z dnia 31 grudnia 2020

Witam mam 42lata od ponad 20lat mam problemy zdrowotne udokumentowane w 2018miałem operację kręgosłupa śruby pręty stabilizacja i odbarczanie lecz nie zdała rezultatu bo pręty były pęknięte i ponad dwa lata chodziłem na Tramalu z bólem nie mogłem siedzieć ani dźwigać ani wykonywać czynności w pozycji schylonej po zwolnieniu że szpitala odwieziono mnie karetka z bólem do domu dostałem zwolnienie dałem do PUP w Szczecinku lecz było na dłużej niż 3miesiące zostałem usunięty z ubezpieczenia z PUP w Szczecinku przejoł mnie MGOPS w Borne Sulinowo byłem na komisji z orzecznictwa dostałem orzeczenie na rok grupa umiarkowana jednocześnie napisałem pismo do ZUS o pomoc i uznanie grupy i z czego mam żyć i zasiłek to ZUS w Szczecinku skierował mnie na komisję lekarską gdzie uznali że jestem nie zdolny do pracy ale nie niezdolny do samoobsługi ale nic po czym pismo przyszło i nic więcej czy mam jakąś grupę ,zasiłek itd po ukończonym terminie grupy umiarkowanej złożyłem o ponowne ustalenie grupy w orzecznictwie gdzie dostałem grupę lekka na dwa lata gdzie napisałem odwołanie że się nie zgadzam z tą decyzją jednocześnie pracownik z MGOPS w Borne Sulinowo nie czekając aż decyzja będzie prawomocna wyrejestrowania mnie z ubezpieczenia gdzie nie mogłem przedstawić na komisji lekarskiej zwolnienia bo nie byłem w stanie jechać do Szczecina pociągiem potem na hotel i na drugi dzień do domu jednocześnie już miałem wyznaczony termin drugiej operacji oraz terminy u kardiologa i wizyta u poradni Anastazjo logicznej wszystko musiałem odmówić bo zasiłku mi nie dali i nie miałem ubezpieczenia teraz zrobiłem nowy termin na operację operacja odbyła się 10 12 2020 po operacji dostałem wypis i zwolnienie do 14-3-2021 noga mnie dalej boli Nadciśnienia nie leczę bo mnie nie stać nadgarstek też cały czas z bólem obecnie złożyłem wniosek o zasiłek stały ,okresowy ,celowy odmownie dostałem tylko 250zł na życie mi przyznali raz twierdzą że żyje z mamą w gospodarstwie raz że sam ze przekracza dochud bo mama ma emeryturę 1050zł i dostała dotacje 218zl i przekracza dochud i mi się nie należy zasiłek mama ma 70lat na mieszkanie i leki i życie wydaje wszystko i jeszcze jest za mało ja tylko że mi pozwala mieszkać u siebie to nie jestem bezdomny złożyłem wniosek ponownie do ZUS i do Orzecznictwa noga kręgosłup dalej mnie boli i noga nic nie idzie robić nie wiem co mam robić z czego żyć złożyłem skargę to napisali że pujdziemy do rozpatrzenia a za chwilę przysłali że nie nadaje się do odwołania skargę na pracowników dałem też bez rezultatu teraz złożyłem skargę do Pani Burmistrz i czekam na koniec tylko napiszę do Prezydenta już psychicznie jestem wykończony .co sądzicie co mam zrobić i z czego żyć

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.