Rozwód.

Pytanie z dnia 09 września 2020

Witam,jesteśmy z mężem małżeństwem od 11 lat,mamy 3 synów 8,4lata i 16 miesięcznego.Przebywam na wychowawczym,mąż łapie dorywcze prace w większości na" czarno"zawsze są problemy z pieniędzmi żyjemy z miesiąca na miesiąc.Chciałam wrócić do peact ba co mąż nie wyraził zgody choć ja mam etat i umowę na czas nieokreślony.Swoje smutki i żale topi w alkoholu,oddaliliśmy się od siebie,on żali się do koleżanek a ja zamknięta w domu z dziećmi tracę sens życia.Mąż wspiera się tabletkami przy współżyciu,nie byliśmy ze sobą już pare miesięcy schudłam 25 kg od początku roku,mężowi raczej to nie odpowiada.Jestem wypalona,zrezygnowana bez marzeń i planów.Mam wrażenie,że bez niego dam radę żyć inaczej że jeszcze coś dobrego mnie czeka.Moje pytanie dotyczy domu to jest mój dom rodzinny,przepisany tylko na mnie w trakcie trwania małżeństwa.Rate za przepis spłacamy do dziś kwota 900 zł.musiał spłacić siostry.Mąż przyszedł do mnie goły i wesoły bez niczego cały czas coś remontujemy i końca nie widać.Moje pytanie czy po ewentualnym rozwodzie muszę spłacić małżonka czy coś mu się należy jest budowlańcem i wkładał w dom swój wkład pracy.

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.