Prawa autorskie.

Dzień dobry.

Piszę w sprawie praw autorskich dotyczących bloga https://fizjoterapia-dzieci.info/

Trzy lata temu były chłopak stworzył dla mnie blog. Od tamtego czasu regularnie publikuję treści, dzięki czemu blog wysoko pozycjonuje się w Google. Po zerwaniu, chłopak (Sebastian) zażądał 50% zysku ze sprzedaży bloga (dożywotnio), jako wynagrodzenie za pracę, którą poświęcił na wykonanie bloga i strony sprzedażowej, na której sprzedawana była moja książka.
Sebastian posiada wszelkie kody dostępu do bloga, jest również właścicielem domeny internetowej.

W październiku podjęliśmy decyzję o współpracy polegającej na rozbudowie platformy do sprzedaży e-booka, zatrudnieniu podwykonawców i założeniu fundacji. Podpisaliśmy mailowo porozumienie wspólników (załącznik w linku). Bardzo szybko zrezygnowaliśmy z planu zakładania fundacji, ponieważ ja po kilku dniach wyraziłam brak chęci pracy z Sebastianem. Z tego powodu Sebastian zatrudnił 2 pracowników na umowy zlecenie (na swoją firmę) po to, by rozbudować stronę sprzedażową. Obydwoje pracowaliśmy nad projektem - ja- promocja, Sebastian- zarządzanie zespołem. W tym momencie trwa sprzedaż mojego ebooka na utworzonej stronie sprzedażowej. Cały zysk ze sprzedaży trafia na konto Sebastiana.
Ustaliliśmy, że nie będziemy dalej współpracować. Sebastian zarządzał ode mnie kwoty 45 tysięcy za wykupienie bloga i platformy do sprzedaży.

Zastanawiam się nad ważnością podpisanego porozumienia oraz ewentualną możliwością rozwiązania go. Co się stanie jeśli nie wykupię tej platformy? Czy Sebastian może domagać się ode mnie spłaty kosztów zatrudnienia pracowników wykonujących tę platformę (pracownicy zostali zatrudnieni na jego firmę bez mojego udziału). Czy mogę przenieść treści z bloga w inne miejsce (są to moje artykuły, do których praw autorskich nigdy się nie zrzeklam).

Na czym mi zależy? Odzyskanie wszelkich praw autorskich do moich treści.

Dziękuję serdecznie za pomoc,
Magdalena Adaś