Kontrahent wprowadził mnie w błąd – co mogę zrobić?

Zapewne każdy z nas spotkał się z sytuacją, że umowa, którą miał podpisać różniła się od przedstawianej oferty. Zdarza się, że kontrahent nie mówi nam wszystkiego, a umów nie lubimy czytać. To złe podejście i może dużo kosztować.

 

Kiedy dochodzi do sytuacji, że umowa jest inna niż oferta?

Może to mieć miejsce w sytuacji, gdy stracimy czujność i obdarzymy kontrahenta zbyt dużym zaufaniem już na samym początku.

Klasyczna sytuacja: przedstawiciel firmy zachwala swój produkt lub usługę. Podczas rozmowy przedstawia nam jakie korzyści uzyskamy ze współpracy z nim itd. Tym swoim podejście wzbudza nasze zaufanie a przez to nie pilnujemy by wszystkie istotne dla nas kwestie miały odzwierciedlenie w umowie. Przecież nie mamy powodów by nie ufać swojemu kontrahentowi  wink

Inna sytuacja ma miejsce wtedy, gdy kontrahent przedstawia nam umowę a na nasze pytanie co oznacza konkretne postanowienie, tłumaczy nam je w sposób korzystny dla siebie, ale jednocześnie odbiegający od literalnego brzmienia umowy.

Inaczej mówiąc, w naszym interesie jest to by umowa była jak najbardziej szczegółowo i abyśmy rozumieli jej postanowienia.

Przykład: jeśli kontrahent zapewnia nas o jakichś cechach swojego produktu lub zapewnia nas o szybkości działania swojego serwisu, to zawrzyjmy to w umowie. Wtedy unikniemy niedomówień i będziemy mogli wyegzekwować zapewnienia kontrahenta.

Brak takich szczegółowych ustaleń w umowie może utrudnić nam zakończenie współpracy z takim kontrahentem.

Dlaczego?

Gdyż w sporze sądowym my będziemy twierdzili jedno, a nasz kontrahent drugie (słowo przeciwko słowu). Tym samym ważne jest by wszelkie ustalenia były dokonywane na piśmie lub aby przynajmniej miały potwierdzenie w formie w wiadomości e-mail. Często powtarzam swoim klientom, że jeśli prowadzą jakąś ważną rozmowę telefoniczną lub odbywają ważne spotkanie to dobrze jest po zakończeniu wysłać maila o treści: w nawiązaniu do rozmowy/spotkania potwierdzam, ze ustaliliśmy A, B, C itd. Wtedy mamy ślad, że taka rozmowa/spotkanie miało miejsce i co było jej przedmiotem.

 

Jak zakończyć współpracę?

W sytuacji gdy w czasie wykonywania umowy okaże się, że umowa „nie działa” tak jak powinna. Czyli jedno nam mówiono, a inaczej się dzieje lub co innego wynika z umowy, to zapewne będziemy chcieli zakończyć współpracę.

Sposób zakończenia współpracy z nierzetelnym kontrahentem zależy od formy umowy z nim zawartej.

Jeśli mamy do czynienia z umową zlecenie (umową o świadczenie usług) to w grę może wchodzić wypowiedzenie tej umowy ze skutkiem natychmiastowym z ważnego powodu (o tym sposobie rozwiązywania umowy pisałem tutaj ).

Niekiedy będziemy mogli odstąpić od umowy (Kiedy i jak to zrobić przeczytasz tutaj ).

 

Błąd oświadczenia woli

W niektórych przypadkach będziemy mogli kwestionować ważność takiej umowy od samego początku. Czyli będziemy mogli twierdzić, że do zawarcia umowy w ogóle nie doszło . Z taką sytuacją będziemy mieli do czynienia gdy powołamy się na błąd oświadczenia woli .

Przy czym aby móc powołać się na błąd przy umowie to musi on dotyczyć jej treści , czyli praw i obowiązków stron tej umowy.

Co więcej musimy zachować należytą staranność , tzn. musimy przeczytać to co podpisujemy, dokładnie zapoznać się z ofertą, sprawdzić dostępne rejestry publiczne (np. CEIDG, KRS, księgi wieczyste) itd. Inaczej mówiąc, musimy dokonać pewnych działań sprawdzających .

Ponadto błąd musi być wywołany u nas przez naszego kontrahenta , chociażby bez jego winy.

Ewentualnie nasz kontrahent musiał wiedzieć o tym błędzie (i nie poinformował nas o tym fakcie), lub mógł z łatwością go zauważyć najpóźniej przy zawieraniu umowy.

 

Jaki to musi być błąd?

Aby móc powołać się na błąd musimy mieć do czynienia z taką okolicznością, którą będzie uzasadniała przypuszczenie, że gdybyśmy nie działali pod wpływem błędu i oceniali sprawę rozsądnie to nie zawarlibyśmy umowy o takiej treści. Jest to wówczas błąd istotny .

Niemniej gdy nasz kontrahent wywołał u nas błąd podstępnie to błąd nie musi być istotny i nie musi dotyczyć treści umowy.

Z podstępnym działaniem będziemy mieli do czynienia, gdy zachowanie naszego kontrahenta miało miejsce przed zawarciem umowy. Jego zachowanie musi być świadome i umyślne oraz musi być ukierunkowane na skłonienie nas do złożenia określonego oświadczenia woli.

 

W jaki sposób powołać się na błąd?

Jeśli zachodzą u nas przesłanki stwierdzające, że mieliśmy do czynienia z błędem to aby unieważnić naszą umowę musimy uchylić się od skutków prawnych naszych oświadczeń woli zawartych w umowie . Uchylenie takie następuje przez złożenie naszemu kontrahentowi oświadczenia na piśmie .

Mamy tylko jeden rok na uchylenie się od skutków oświadczenia woli , liczony od daty jego wykrycia. Później nasze uprawnienie wygasa .

Skutkiem złożenia takiego oświadczenia będzie to, że umowa stanie się nieważna od samego początku , czyli od daty jej zawarcia. Umowa będzie traktowana jakby w ogóle jej nie było, ale gdy nie złożymy takiego oświadczenia to umowa będzie ważna i skuteczna.

Dlaczego?

Gdyż umowa zawarta pod wpływem błędu obarczona jest sankcją tzw. względnej nieważności , co oznacza że jak nie podejmiemy żadnych działań w celu jej unicestwienia to umowa jest ważna i należy ją wykonywać.

---

Artykuł pochodzi z mojego bloga Wypowiedzenie umowy .

---

www.uldynowicz.eu  |  mateusz@uldynowicz.eu