Glosa krytyczna do wyroku Sądu Okręgowego w Świdnicy w sprawie o sygn. akt II Ca 641/17

W glosowanym wyroku Sąd Okręgowy w Świdnicy wypowiedział się w przedmiocie charakteru prawnego stosunku prawego korzystania z miejsca  parkingowego na placu parkingowym gminy nie będącym drogą publiczną w rozumieniu ustawy o drogach publicznych oraz co do charakteru prawnego przewidzianej w regulaminie parkingu opłaty dodatkowej za brak uiszczenia opłaty za postój pojazdu samochodowego lub przekroczenie zadeklarowanego czasy postoju.

O ile stanowisko Sądu Okręgowego, iż w analizowanym przypadku mamy do czynienia ze stosunkiem cywilnoprawnym, a dokładniej rzecz ujmując z umową najmu nie może budzić żadnych zastrzeżeń, to konkluzja Sądu Okręgowego, że opłata dodatkowa za brak uiszczenia opłaty za postój pojazdu lub przekroczenie zadeklarowanego czasu postoju nie jest karą umowną, lecz zryczałtowanym odszkodowaniem, a ta klauzula odszkodowawcza jest dopuszczalna na podstawie art. 361§2 Kodeksu cywilnego nie może zasługiwać na aprobatę. W ocenie glosatora stanowisko Sądu Okręgowego w Świdnicy jest błędne.

Przechodząc do meritum należy podkreślić, że Sąd Okręgowy w Świdnicy przyjął, iż „opłata dodatkowa” jest odszkodowaniem umownym za korzystanie z mienia gminy bez wniesienia opłaty albo po  przekroczeniu wykupionego czasu. Niestety Sąd Okręgowy nie przedstawia żadnych merytorycznych argumentów na uzasadnienie stanowiska, iż „opłata dodatkowa” jest odszkodowaniem umownym za korzystanie z mienia powoda bez wniesienia opłaty. Stanowisko  Sądu Okręgowego pozostaje w rażącej sprzeczności z treścią regulaminu. Otóż należy podkreślić, iż w regulaminie – pkt 10 –  wyraźnie stwierdzono, iż za nieuiszczenie opłaty za postój pojazdu samochodowego lub za przekroczenie opłaconego czasu parkowania ustala się „opłatę dodatkową” w wysokości 250,00 zł. Nie ulega najmniejszym wątpliwościom, iż w zapisie tym przewidziano dwie opłaty dodatkowe w jednakowej wysokości – jedną za nieuiszczenie opłaty za postój (w terminologii KC czynszu najmu), drugą za przekroczenie opłaconego czasu parkowania.

W związku z powyższym należy podkreślić, iż stosownie do art. 65§1 KC oświadczenie woli należy tak tłumaczyć, jak tego wymagają ze względu na okoliczności, w których złożone zostało, zasady współżycia społecznego oraz ustalone zwyczaje. Na tle art. 65 KC nie budzi wątpliwości, iż wzorce umowne, regulaminy tworzone przez jedną ze stron stosunku cywilnoprawnego na treść których nie ma wpływu druga strona podlegają tzw. obiektywnej metodzie wykładni,  a więc ustalenie zawartego w nich prawnego znaczenia oświadczenia woli następuje w oparciu o obiektywne znaczenie użytych słów, przy czym konieczne jest wzięcie pod uwagę również zasad współżycia społecznego oraz celu określonego postanowienia statutu, regulaminu ustalonego według kryteriów obiektywnych (tak np. wyrok SN z dnia 15.04.2015 r. IV CSK 452/14).  Przy interpretacji niejednoznacznych postanowień wzorców umownych, prowadzonej w głównej mierze na podstawie językowych reguł wykładni, należy stosować dyrektywę in dubio contra proferentem (w razie wątpliwości przeciwko oświadczającemu), czyli dokonywać wykładni restryktywnej wobec proponenta, a życzliwej dla adherenta. Wprawdzie taką dyrektywę interpretacyjną ustawodawca ustanowił expressis verbis w art. 385 § 2 tylko w odniesieniu do wzorców konsumenckich, jednakże doktryna powszechnie opowiada się za jej stosowaniem także wobec wzorców stosowanych w obrocie obustronnie profesjonalnym oraz powszechnym. Uzasadnienie dla takiej dyrektywy wykładni wzorców umownych stanowi koncepcja zwiększonego ryzyka tej strony, która redaguje tekst wzorca (lub posługuje się tekstem zredagowanym przez inną osobę) w takiej sytuacji, w której druga strona nie ma wpływu na formułowanie jego treści. Uznaje się bowiem za słuszne, aby ten, kto korzysta z uprawnienia do jednostronnego kształtowania treści stosunków prawnych, ponosił ryzyko niejasnej lub niejednoznacznej redakcji tekstu (E. Łętowska, Prawo umów …, s. 321).

W kontekście powyższego powstaje pytanie w oparciu o jakie kryteria Sąd Okręgowy przyjął, iż jasne sformułowanie „za nieuiszczenie opłaty za postój pojazdu samochodowego ustalam opłatę w wysokości 250,00 zł.” oznacza zastrzeżenie odszkodowania umownego za korzystanie z mienia powoda. Sąd Okręgowy w Świdnicy nie dostrzega, że w powołanym zapisie regulaminu gmina zastrzegła dwie „opłaty dodatkowe” o zupełnie odmiennym charakterze. O ile w przypadku przekroczenia opłaconego czasu parkowania można zastrzec klauzulę odszkodowawczą za dalsze posiadanie mienia ( co SN wyraźnie dopuścił w swoim orzecznictwie w przypadku braku zwrotu lokalu użytkowego po wygaśnięciu lub wypowiedzeniu umowy najmu), o tyle klauzula umowna przewidująca „opłatę dodatkową” za nieuiszczenie opłaty za parkowanie ma zgoła inny charakter, o czym poniżej. W tym miejscu wystarczy wskazać, iż Sąd Okręgowy w Świdnicy dokonują bezzasadnej wykładni jasnego zapisu regulaminu zrównując ze sobą dwie „opłaty dodatkowe”, które mają zupełnie inny charakter i podlegają zupełnie różnym rygorom.

Dalej należy podkreślić, że Sąd Okręgowy w Świdnicy stanął na stanowisku, iż „opłata dodatkowa” za nieuiszczenie opłaty za postój pojazdu nie jest karą umowną, lecz odszkodowaniem umownym zastrzeżonym przez strony za posiadanie mienia powoda na podstawie art. 361§21 KC.

Naturalnie strony stosunku cywilnoprawnego mają kompetencję do umownej regulacji zakresu kompensacji, która może polegać na tym, że strony postanowią za jakie uszczerbki i w jakich granicach poszkodowany (wierzyciel) może żądać odszkodowania i jak będzie ono ustalane. W wyniku wprowadzenia do umowy klauzul odszkodowawczych dochodzi do określenia zakresu przyszłego długu odszkodowawczego, mogącego powstać między stronami umowy. Może to oczywiście nastąpić na różne sposoby. Naturalnie kompetencja stron umowy nie ma charakteru nieograniczonego. Kryteria ograniczające swobodę umów również ograniczają umowną regulację zakresu kompensacji.

Istotą zastrzeżonej przez gminę klauzuli („opłata dodatkowa za brak uiszczenia opłaty za postój”) jest to, iż jest to zryczałtowana kwota pieniężna za niewykonanie zobowiązania stricte pieniężnego o charakterze głównym. Nie ulega wszak wątpliwościom, iż przyjmując koncepcję zawarcia umowy najmu miejsca parkingowego w sposób adhezyjny, wynajmujący (gmina) zobowiązany jest do oddania najemcy rzecz (miejsce parkingowe) do używania przez czas oznaczony lub nieoznaczony, a najemca do zapłaty umówionego czynszu. Czynsz (opłata parkingowa) jest tu głównym i jedynym świadczeniem pozwanego, które winno zostać spełnione wyłącznie w pieniądzu.

Tłumacząc charakter prawny zastrzeżonej klauzuli przez gminę nie można pominąć aspektu historycznego związanego z uchwaleniem Kodeksu cywilnego. Należy więc zauważyć, iż art. 483§1 KC zajął miejsce przepisu, który przewidywał, że karą umowną (odszkodowaniem umownym) jest każde świadczenie przyrzeczone przez dłużnika na wypadek niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania (art. 82 KZ, art. 598 projektu KC z 1948 r.)Dopiero dalszą konsekwencją zastrzeżenia takiego świadczenia było – w myśl cytowanych przepisów – że ustalone świadczenie zajmowało miejsce naprawienia szkody na zasadach ogólnych. Tak samo należy rozumieć definicję art. 483§1 KC. Jak podkreśla się w literaturze przedmiotu celem unormowania zawartego w art. 483 – 484 KC jest to aby obejmowało ono wszelkie klauzule przewidujące na wypadek niewykonania zobowiązania obowiązek spełnienia świadczenia pieniężnego. Odpowiada to koncepcji jednolitej (Einheitslehre), której przewaga nad nauką różnicującą sygnalizowana jest także w nauce niemieckiej (vide:J. Jastrzębski, Kara umowna, Wolters Kluwer 2006).

W związku z powyższym nie powinno budzić wątpliwości, iż każde zastrzeżenie określonej kwoty pieniężnej na wypadek niewykonania zobowiązania jest karą umowną w rozumieniu art. 483§1 KC. W związku z tym należy podkreślić, iż za ugruntowany w literaturze przedmiotu jak i judykaturze jest pogląd, że art. 483§1 KC upoważnia do wnioskowania a contrario i wyłącza zastrzeganie kar umownych w odniesieniu do zobowiązań pieniężnych. Innymi słowy za ugruntowany można uznać pogląd, że de lege lata niedopuszczalne jest zastrzeżenie kary umownej w sytuacji, gdy zobowiązanie główne ma charakter pieniężny. W obecnym stanie prawnym należy przyjąć, że wobec jasnego brzmienia art. 483§1 KC kara umowna może być zastrzeżona jedynie w odniesieniu do zobowiązania niepieniężnego. Ustawa statuuje dualizm umownych ryczałtów odszkodowawczych utrzymując rozłączne zakresy ich zastosowania – do zobowiązań pieniężnych odnoszą się wyłącznie odsetki za opóźnienie, podczas gdy kara umowna może być zastrzeżona jedynie w związku ze świadczeniem niepieniężnym.

Podkreślić należy, iż w literaturze przedmiotu rozważając skutki zastrzeżenia kary umownej przy pieniężnym zobowiązaniu głównym odrzuca się koncepcję quasi-kary umownej nie podlegającej jednak art. 483-484 KC, przyjmując co do zasady bezwzględną nieważność takiej klauzuli jako sprzecznej z ustawą na podstawie art. 58KC w zw. z art.3531 KC i art. 483§1 KC. Zupełnie wyjątkowo odwołując się do koncepcji falsae demonstrationes przyjmuje się, że stronom chodziło o zastrzeżenie odsetek za opóźnienie, które – mimo istnienia konsensu co do istoty zastrzeżenia – błędnie określiły jako „karę umowną”.

Reasumując powyższe „opłata dodatkowa” za nieuiszczenie opłaty za parking wbrew Sądowi Okręgowemu w Świdnicy jest karą umowną, która jako sprzeczna z ustawą jest niedopuszczalna, a zapis regulaminu ją przewidujący jest bezwzględnie nieważny.

Zakładając hipotetycznie, iż „opłata dodatkowa” za nieuiszczenie opłaty za postój nie jest karą umowną tylko innym „zryczałtowanym odszkodowaniem” to w dalszym ciągu uznać należy ją za niedopuszczalną. Jak już powyżej zasygnalizowano Kodeks cywilny statuuje dualizm umownych ryczałtów odszkodowawczych, a do zobowiązań pieniężnych odnoszą się wyłącznie odsetki za opóźnienie. Odsetki za opóźnienie przewidziane w art. 481 KC doktryna uznaje odsetki za szczególny rodzaj zryczałtowanego odszkodowania (vide: Gudowski Jacek (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania. Część ogólna, WKP 2018, Ciszewski Jerzy (red.), Nazaruk Piotr (red.), Kodeks cywilny. Komentarz,  WKP 2019).

W związku z charakterem prawnym odsetek za opóźnienie w doktrynie przyjmuje się powszechnie, że odszkodowanie o którym mowa w art. 481§3 KC ma siłą rzeczy charakter uzupełniający, a łączna suma przypadająca wierzycielowi z tytułu tego odszkodowania – oraz jako odsetki ustawowe za opóźnienie – nie może przekraczać wysokości szkody, jakiej wierzyciel doznał w efekcie zwłoki dłużnika. Z tego względu od odszkodowania należnego wierzycielowi na zasadach ogólnych należy odliczyć sumę pobraną przez niego z tytułu odsetek za opóźnienie (vide: orzeczenie SN z dnia 28 kwietnia 1958 r., 2 CR 460/57 , Gudowski Jacek (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania. Część ogólna, WKP 2018, Ciszewski Jerzy (red.), Nazaruk Piotr (red.), Kodeks cywilny. Komentarz,  WKP 2019).

Art., 481 KC uzasadnia tezę, iż ewentualne zastrzeżenie klauzuli przewidującej określoną kwotę za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania pieniężnego jest niedopuszczalne. Po pierwsze taka klauzula stanowiłaby obejście przepisów o dopuszczalnych odsetkach umownych za opóźnienie. Po drugie należy zauważyć, iż w art. 481§3 KC jest mowa o odszkodowaniu na zasadach ogólnych za zwłokę na poczet którego zaliczane są odsetki za opóźnienie. Dłużnik odpowiada więc za rzeczywistą szkodę wierzyciela, która limituje jego odpowiedzialność. W konsekwencji wierzyciel zobowiązany jest udowodnić ewentualną szkodę w rozumieniu art. 361 KC. Oznacza to że w tym zakresie również niedopuszczalne jest zastrzeżenie umownego „zryczałtowanego odszkodowania”. Zważywszy, że do takiego „zryczałtowanego odszkodowania” nie znajdują zastosowania przepisy Kodeksu cywilnego o miarkowaniu kary umownej, a istotą „zryczałtowanych odszkodowań” jest wyłączenie sądowej oceny i kwantyfikacji interesu wierzyciela, dłużnik zostałby pozbawiony ochrony prawnej. Ma to szczególne znaczenie w przypadku stosowania wzorców umownych, regulaminów stosowanych przez jedną ze stron stosunku cywilnoprawnego, na treść których druga strona nie ma żadnego wpływu. Zauważyć wypada, iż art. 481 KC, jak i art. 484 KC nie tylko służą realizacji interesu wierzyciela, ale również, a może przed wszystkim pełnią funkcję ochronną wobec dłużnika.

Reasumując powyższe zastrzeżenie „opłaty dodatkowej” za nieziszczenie opłaty za postój pojazdu jest niedopuszczalne w świetle art. 483§1 KC, jak również w świetle art. 481 KC, a w związku z tym jest nieważne na podstawie art. 58 KC.

Uzupełniając ten wątek należy zauważyć, iż gmina posługuje się w regulaminie pojęciem „opłaty dodatkowej”. Abstrahując od okoliczności, iż terminologią tą gmina nawiązuje do terminologii stosowanej na gruncie przepisów ustawy o drogach publicznych, która przynależy do sfery administracyjnoprawnej, a którą w ramach niniejszego artykułu nie będziemy się zajmować, należy zauważyć, że w sferze cywilnoprawnej ustawodawca używa pojęcia „opłata dodatkowa” wyłącznie na gruncie przepisów ustawy Prawo przewozowe, gdzie w art. 78 przewiduje możliwość poprania przez przewoźnika od podróżującego opłatę dodatkową za brak biletu upoważniającego do przejazdu. Opłata dodatkowa przewidziana w prawie przewozowym wywołała w literaturze przedmiotu szczególne kontrowersje. Ma ona bowiem nieznany prawu cywilnemu represyjny charakter, zbliżający ją do kary w rozumieniu przepisów o wykroczeniach (w przepisie art. 121 § 1 k.w. ustawodawca użył zresztą w odniesieniu do tej dodatkowej opłaty określenia „kara pieniężna”). Opłata ta nie stanowi też należności za przewóz, co wynika już choćby z brzmienia ust. 3 i 4 art. 78, gdzie jest ona wymieniona obok należności za przewóz. Nie można się również zgodzić się z poglądem M. Ostrowskiej, że opłata dodatkowa stanowi karę umową w rozumieniu przepisów kodeksu cywilnego (por. M. Ostrowska, Opłata dodatkowa to kara umowna , Rzeczpospolita 1998, 16 marca). Kara umowna musi być zastrzeżona w umowie. Tymczasem podróżni podróżujący „na gapę”, czyli nieposiadający ważnego biletu i niemający zamiaru zakupić takiego biletu, nie zawierają z przewoźnikiem lub organizatorem publicznego transportu zbiorowego żadnej umowy, a świadczenie przewozowe próbują wyłudzić. Dlatego należy przyjąć, że opłata dodatkowa jest sankcją prawa cywilnego sui generis (por. M. Radwański, Kontrowersje wokół opłaty dodatkowej , Rzeczpospolita 1998, 19 czerwca).  Taki szczególny charakter opłaty dodatkowej przewidziany expressis verbis przez ustawodawcę w prawie przewozowym powoduje, że regulacji tej nie można stosować analogia legis do innych stosunków prawnych regulowanych prawem cywilnym.

W konsekwencji powyższego przyjmując koncepcję Sądu Okręgowego w Świdnicy, iż z chwilą wjazdu na parking doszło do zawarcia umowny najmu, to stosownie do art. 659§1 KC dłużnik jako najemca był zobowiązany do zapłaty czynszu najmu (opłaty za parkowanie). Tym samym gminie przysługuje wyłącznie roszczenie o zapłatę czynszu najmu na podstawie powołanego przepisu, odsetek ustawowych za opóźnienie na podstawie art. 481§1 KC, oraz jeżeli twierdzi że poniósł szkodę to może dochodzić odszkodowania na podstawie art. 471KC w zw. z art. 481§3 KC. Oczywiście powód musi stosownie do art. 6 KC udowodnić okoliczności uzasadniającego jego roszczenie.

Na marginesie zupełnie już tylko w kontekście zapisu regulaminu sporządzonego i stosowanego przez gminę należy zauważyć, iż koncepcja Sądu Okręgowego, że do zawarcia umowny najmu miejsca parkingowego dochodzi w sposób adhezyjny z chwilą wjazdu na parking (względnie nawet zatrzymania pojazdu i zgaszenia silnika) jest wysoce wątpliwa. Otóż skoro gmina przewiduje w swoim regulaminie opłatę dodatkową za przekroczenie czasu postoju, to w istocie rzeczy do zawarcia umowy najmu dochodzi z chwilą wprowadzenia do parkomatu danych pojazdu, czasu postoju i wrzucenia monet (lub dokonania płatności elektronicznej) oraz wydruk biletu. W tym momencie jest manifestowana wola zawarcia umowy oraz określane są jej podstawowe warunki jak czas i wynagrodzenie. Innymi słowy w przypadku „nie wykupienia biletu parkingowego” nie dochodzi zgodnie z regulaminem do zawarcia jakiejkolwiek umowy, a ewentualne korzystanie z miejsca parkingowego ma charakter bezumowny i co najwyżej uzasadnia roszczenie o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie na podstawie art. 224 i 225 KC. Bezumowne korzystanie z cudzej rzeczy w sposób oczywisty wyklucza stosowanie regulaminu będącego elementem stosunku prawnego umownego. Najem miejsca parkingowego to nie świadczenie usług komunikacyjnych (przewozu osób), gdzie przepisy prawa powszechnie obowiązującego wprost upoważniają przewoźnika do nałożenia opłaty dodatkowej (zwanej również karą pieniężną) za brak biletu.

Reasumując powyższy wywód kategoryczne stwierdzenie Sądu Okręgowego w Świdnicy w zakresie charakteru prawnego opłaty dodatkowej za brak uiszczenia opłaty za miejsce parkingowe i dopuszczalności jej stosowania uznać należy za błędny i pozbawiony jurydycznego uzasadnienia.

r.pr. Krzysztof Strzelec