Dodatkowe 40, 70 i 100 Euro za opóźnienie w zapłacie faktury

Jeżeli prowadzisz biznes, to na pewno współpracujesz z różnego rodzajem kontrahentów. W zależności od sytuacji, raz Ty im świadczysz usługi, innym razem oni Tobie. Za każdą usługę trzeba zapłacić (chyba że rozliczacie się barterowo, ale tot eż forma zapąlty). Niestety, przekraczanie przez kontrahentów terminów zapłaty za dany towar lub usługę, wynikających z faktury lub umowy, jest zjawiskiem dość powszechnym w obrocie gospodarczym. Czasami w celu odzyskania należności wystarczy wysłanie wezwania do zapłaty, jednak niekiedy sprawy kończą się w sądzie.

Czego można żądać od dłużnika?

Jeżeli kontrahent spóźnia się z zapłatą, masz prawo żądać od niego uregulowania należnej kwoty wraz z odsetkami za opóźnienie.  Jednak jeżeli jesteś przedsiębiorcą (oraz dłużnik!), możesz takżę żądać zryczałtowanej rekompensaty za koszty odzyskiwania należności w wysokości wyrażonej w złotych równowartości 40 Euro  według średniego kursu ogłoszonego przez NBP ostatniego dnia miesiąca poprzedzającego miesiąc, w którym świadczenie pieniężne stało się wymagalne. Wynika to z ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych.

Zgodnie z jej art. 10 ust. 1:  

Wierzycielowi, od dnia nabycia uprawnienia do odsetek, o których mowa w art. 7 ust. 1 lub art. 8 ust. 1, przysługuje od dłużnika, bez wezwania, równowartość kwoty 40 euro przeliczonej na złote według średniego kursu euro ogłoszonego przez Narodowy Bank Polski ostatniego dnia roboczego miesiąca poprzedzającego miesiąc, w którym świadczenie pieniężne stało się wymagalne, stanowiącej rekompensatę za koszty odzyskiwania należności. 

Przykład

Adam i Jan są przedsiębiorcami. Adam często zamawia u Jana różne towary. Termin płatności jednej z faktur przypadał na 31 maja 2019 r., niestety z powodu kłopotów finansowych Adam spóźniał się z zapłatą. Jan wysłał kilka wezwań do zapłaty, które nie przynosiły skutku. Ostatecznie Adam zapłacił całą sumę wraz z odsetkami w sierpniu 2019 r. W tej sytuacji wierzyciel (Jan) poza żądaniem zapłaty należności głównej i odsetek, może domagać się również zapłaty równowartości 40 Euro za opóźnienie w zapłacie faktury. Świadczenie stało się wymagalne 1 czerwca 2019 r., kurs euro 31 maja 2019 r. wynosił 4,29 zł, dlatego wierzyciel (Jan) może żądać od dłużnika (Adama) dodatkowo zapłaty 171,60 zł.

WAŻNE!

Od 1 stycznia 2020 r. przepis art. 10 ust. 1 ulega zmianie!

Zgodnie z nowym brzmieniem artykułu, wysokość rekompensaty będzie uzależniona od wysokości długu.

Jeżeli wartość świadczenia pieniężnego:

1) nie przekroczy 5000 zł, to wierzyciel będzie mógł żądać 40 Euro;

2) jest wyższa niż 5000 zł, ale niższa niż 50 000 zł, to wierzyciel będzie mógł żądać 70 Euro;

3) równa się lub jest wyższa od 50 000 zł, to wierzyciel będzie mógł żądać 100 Euro.

Od 1 stycznia 2020 r. roszczenia o rekompensatę nie będzie można też już zbyć na rzecz innej osoby.  Teraz istnieje taka możliwość, jednak ma się to zmienić.

Nie trzeba wysyłać wezwania do zapłaty

Pamiętaj, że jeżęli jesteś wierzycielem, to nie masz obowiązku wzywania dłużnika do zapłaty 40 Euro za opóźnienie w zapłacie faktury.  Przepisy ustawy jasno mówią, że nie trzeba informować dłużnika o takim obowiazku - powinien to wiedzeić. Często jednak na wezwaniach do zapłaty pojawia się dodatkowa informacja o obowiązku uiszczenia tej kwoty przez dłużnika.

W przypadku jeżeli jesteś dłużnikiem i spóźniasz się z zapłatą faktury, powinnieneś być świadomi, że wierzyciel nie musi Ciebie wywać do zapłaty dodatkowych 40 Euro. Od razu może wytoczyć przeciwko Tobie powództwo o zapłatę i zażądać zasądzenia dodatkowo 40 Euro (przeliczonych na złotówki).

Zwrot kosztów przekraczających kwotę 40 Euro.

W celu odzyskania należności, możesz zwrócić się bezpośrednio do profesjonalisty, np. radcy prawnego,  który pobierze z tego tytułu wynagrodzenie, zarówno na etapie przedsądowym, jak i sądowym, o ile do niego dojdzie. Wówczas, jako wierzyciel ponosisz dodatkowe koszty, które najczęściej przekraczają kwotę 40 Euro. Pytanie brzmi czy masz prawo domagać się ich zwrotu od dłużnika?  Odpowiedź na to pytanie jest twierdząca – możliwość tę  przewiduje ust. 2 art. 10 wspomnianej ustawy:

Oprócz kwoty, o której mowa w ust. 1, wierzycielowi przysługuje również zwrot, w uzasadnionej wysokości, poniesionych kosztów odzyskiwania należności przewyższających tę kwotę.

Bez wątpienia uzasadnionymi kosztami będzie zapłacone wynagrodzenie prawnikowi, ponieważ przedsiębiorca ma prawo udać się do profesjonalisty, aby ten pomógł mu odzyskać jego pieniądze. Jako wierzyciel ponosisz dodatkowe koszty, do czego nie byłbyś zmuszony gdyby Twój kontrahent płacił w terminie.  Sądy z reguły uważają, że uzasadnione koszty wynoszą ok. 7% uzyskanej kwoty od dłużnika na etapie przedsądowym.  Istotne jest, aby móc udowodnić ich poniesienie – najlepiej przedstawić wystawioną fakturę przez kancelarię, którą musiałeś opłacić.  Warto pamiętać, że na tym kto wywodzi skutki prawne (tutaj obowiązek zapłaty przez dłużnika) ciąży obowiązek udowodnienia faktu, z którego ten skutek się wywodzi.

Przykład:

Jan nie czekał aż do grudnia na spłatę należności przez Adama i udał się do radcy prawnego, aby ten poprowadził mu sprawę. Na skutek wezwania do zapłaty, dłużnik (Adam) uregulował cały dług, ale kwestionował obowiązek zapłaty 40 Euro. Za usługę została wystawiona faktura, którą Jan musiał zapłacić. Radca prawny złożył pozew o zapłatę do sądu, w którym zażądał od Adama (dłużnika) 40 Euro za opóźnienie w zapłacie faktury oraz wartości zapłaconej przez wierzyciela (Jana) faktury. Dodatkowo, w takiej sytuacji, dłużnik będzie również zmuszony zapłacić koszty zastępstwa procesowego pełnomocnikowi Jana.

 

Jeżeli jesteś przedsiębiorcą, to powinieneś pamiętać o tych przepisach.  Nie są to duże kwoty, ale może się zdarzyć, że zapomnisz zapłacić w terminie kilku faktur i koszty będą się generować. Poza 40 Euro, będziesz musiał zapłacić jeszcze tzw. uzasadnione koszty odzyskiwania należności oraz koszty zastępstwa procesowego radcy prawnego.