Co grozi za ponowną jazdę pod wpływem alkoholu i dlaczego warto walczyć o warunkowe umorzenie postępowania?

Odpowiadając na te 2 zadane w tytule pytania zacznę od historii Pana Radka, który 4 lipca 2017 roku został zatrzymany do rutynowej kontroli drogowej, mając w wydychanym powietrzu 0,28 oraz - w drugim badaniu - 0,26 mg/dm³ alkoholu. Policja już na Komendzie zaproponowała mu dobrowolne poddanie się karze - 3 lata zakazu prowadzenia pojazdów, 5.000 złotych na Fundusz Sprawiedliwości i 3.000 złotych grzywny. Policja - zwyczajowo - zapewniła również, że jest to najniższy wymiar kary, jaki Pan Radek może uzyskać i że skierowanie sprawy do Sądu może spowodować jedynie, że zaproponowana kara ulegnie zaostrzeniu.

Ponieważ Pan Radek pierwszy raz w życiu składał zeznania na Policji, ba! po raz pierwszy był podejrzany o popełnienie przestępstwa, zgodził się na zaproponowane mu rozwiązanie. Prokurator skierował więc do Sądu wniosek o dobrowolne poddanie się odpowiedzialności przez Pana Radka i wymierzenie mu "uzgodnionej" z Prokuratorem kary, a Sąd Rejonowy wniosek zaaprobował, skazał Pana Radka i wymierzył wobec niego uzgodnioną karę.

Pan Radek zapłacił grzywnę oraz świadczenie na rzecz Funduszu i cierpliwie wyczekiwał daty 4 lipca 2020 roku, kiedy to miał zakończyć się okres obowiązywania wobec niego zakazu prowadzenia pojazdów.

W międzyczasie, po upływie ponad 2 lat zakazu prowadzenia pojazdów, na początku grudnia 2019 roku, pod wpływem impulsu, Pan Radek postanowił przeparkować 100 metrów dalej samochód żony. Pan Radek wypił kilka godzin wcześniej 2 piwa po pracy. Zły los sprawił, że po przejechaniu 50 metrów natknął się na rutynową kontrolę Policji. Scenariusz się powtórzył.. dwukrotne badanie alkomatem, wizyta na Policji, trzecie badanie.. I wynik - 0,28 i 0,26 mg/dm³ alkoholu w wydychanym powietrzu. Policja ponownie zaproponowała karę - dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów, 10.000 złotych świadczenia na Fundusz Sprawiedliwości i ... 6 miesięcy bezwzględnego więzienia .

Ponieważ Pan Radek nie wierzył własnym uszom, tym razem nie zgodził się od razu na dobrowolne poddanie się odpowiedzialności, ale postanowił zadzwonić do adwokata.

Historii Pana Radka przerabiałam ostatnio wiele, tylko pod koniec grudnia zgłosiło się do mnie kilka osób z identycznym problemem co Pan Radek. Dlatego też chciałabym w pierwszej kolejności napisać Ci, co grozi za ponowne popełnienie przestępstwa prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu, odnoszę niestety wrażenie, że osoby skazane za popełnienie tego przestępstwa nie mają żadnej świadomości na temat konsekwencji ewentualnego ponownego prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu.

Przestępstwo to stanowi osobny czyn stypizowany w art. 178a § 4 Kodeksu karnego, za popełnienie którego grozi orzeczenie:

  • kary pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5,
  • dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów,
  • świadczenia na rzecz Funduszu Sprawiedliwości w minimalnej wysokości 10.000 złotych.

Ufff.. dużo. Zwłaszcza ta kara bezwzględnego więzienia, co?

Pan Radek na wstępie zapytał oczywiście, czy można jakoś uniknąć, zminimalizować te skutki?

Odpowiem tak jak odpowiedziałam Panu Radkowi. Można, ale tylko do pewnego stopnia i trzeba mieć naprawdę dobre argumenty i dobrze i umiejętnie przedstawić je w Sądzie, aby ten zgodził się na łagodniejsze potraktowanie sprawcy.

Co może Sąd?

Sąd może odstąpić od orzekania dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów, ale tylko wtedy gdy uzna, że zachodzi wyjątkowy wypadek, uzasadniony wyjątkowymi okolicznościami. I uwierz mi, uzyskanie takiego odstąpienia przez Sąd naprawdę nie jest łatwe, choć możliwe.

Sąd może również zawiesić wykonanie kary pozbawienia wolności (jeżeli orzeczona kara nie przekroczy 1 roku pozbawienia wolności), orzec grzywnę bądź karę ograniczenia wolności - jednak również w tym wypadku trzeba trochę powalczyć, aby takie korzystne w tej sytuacji rozstrzygnięcie dla siebie uzyskać.

Na pewno zaś nie można liczyć na to, że nie podejmując obrony i nie przedstawiając Sądowi wszystkich okoliczności łagodzących, świadczących o tym, że zasługuje się na kolejną szansę w postaci kary wolnościowej, Sąd sam się tych okoliczności domyśli i weźmie je pod uwagę, o pozwoli uniknąć kary pozbawienia wolności.

Dlaczego zatem tak ważne jest warunkowe umorzenie?

Wyobraźmy sobie sytuację, że po zatrzymaniu go do kontroli drogowej w 2017 roku Pan Radek  nie godzi się na dobrowolne poddanie się odpowiedzialności, ale postanawia zawalczyć o warunkowe umorzenie prowadzonego wobec niego postępowania.

W praktyce, przy stężeniu alkoholu, jakie zostało u niego wykryte w trakcie badania, postępowanie toczące się wobec Pana Radka dałoby się warunkowo umorzyć na okres próby 1 roku (postępowania nie można podjąć później niż w ciągu 6 miesięcy od zakończenia okresu próby), z orzeczeniem zakazu prowadzenia pojazdów na 1 rok.

Okres obowiązywania zakazu minąłby Panu Radkowi 4 lipca 2018 roku. Gdyby zaś wyrok warunkowo umarzający postępowanie został wydany przykładowo 4 grudnia 2017 roku, postępowania warunkowo umorzonego Sąd nie mógłby podjąć po 4 czerwca 2019 roku. Jako osoba, wobec której warunkowo umorzono postępowanie, Pan Radek miałby status osoby niekaranej.

Gdyby został zatrzymany do ponownej kontroli drogowej 4 grudnia 2019 roku, Pan Radek byłby zatem traktowany jak osoba, która po raz pierwszy dopuściła się przestępstwa jazdy pod wpływem alkoholu.

Jego sytuacja prawna wyglądałaby zatem zupełnie inaczej..

Tak, ja wiem, że przestępstwo prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu nie powinno zdarzyć się nikomu.

Co więcej, na pewno nie powinno ono zdarzyć się nikomu po raz drugi.

Różne zdarzają się jednak sytuacje, a życie pisze scenariusze, których nie powstydziłby się najlepszy reżyser.

Dlatego kiedy zdarzy Ci się po raz pierwszy prowadzić pod wpływem pamiętaj, aby aktywnie się bronić i spróbować uzyskać jak najkorzystniejsze dla siebie orzeczenie Sądu. Poradź się adwokata i zawalcz o swoją sytuację.

I kiedy zdarzy Ci się po raz pierwszy popełnić przestępstwo jazdy pod wpływem alkoholu, pamiętaj jakie mogą być konsekwencje złapania Cię na ponownym popełnieniu tego samego przestępstwa, bo są one naprawdę surowe.

A gdyby zdarzyło Ci się popełnić jednak ponownie to samo przestępstwo , pamiętaj, że aby Sąd nie zastosował kary bezwzględnego więzienia oraz choć rozważył możliwość odstąpienia od dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów, powinieneś podjąć aktywną obronę, przedstawiając Sądowi absolutnie wszystkie okoliczności, które mogą przemawiać za łagodniejszym aniżeli kara bezwzględnego więzienia wymiarem kary orzeczonej przez Sąd.

A co stałoby się w przypadku gdyby Pan Radek nie popełnił ponownie przestępstwa prowadzenia pod wpływem alkoholu tylko wykroczenie? Słowem, gdyby alkomat wskazał nie 0,28 i 0,26, ale 0, 24 i 0,22 mg/dm³ alkoholu w wydychanym powietrzu? O tym napiszę już w kolejnym wpisie :)