Wypowiedzenie umowy o pracę.

Pytanie z dnia 16 stycznia 2020

Witam.Potrzebuje porady jako pracownik który dostaje wypowiedzenie umowy o pracę.
Zacznę od tego, że pracuje od 7 lat u jednego pracodawcy, dobrze się znamy, jest to małe przedsiębiorstwo.
W dniu 1.12.2019 mój pracodawca sprzedał salon w ktróym pracowalam jako kierownik, i zaproponowal mi kontynuowanie umowy na innym stanowisku, jako asystentka w jego biurze doradztwa biznesowego.
Dodam, że zapewniał mnie że ma dla mnie pracę i że mogę zostać. ( nie dostałam propozcyji, że mogę zrezygnować z pracy u niego i z dniem 1.12.2019 podjąć pracę z nowym pracodawcą który zakupił salon zostajac na tym samym stanowisku jako kierownik salonu -nowy właściciel był tym bardzo zainteresowany, o czym nie wiedziałam).

W dniach od 17.12.2019 do 23.12.2019 przebywałam na L4, od 24.12 do 29.12.2019 na urlopie - takie dostałam wytyczne, że w tym okresie nie pracujemy- dlatego muszę isć na urlop.
Aż 30.12.2019 bez wcześniejszego uprzedzenia poinformował mnie że musimy zakończyć współpracę ponieważ nie stać go jednak na zatrudnianie pracownika.

Umowę o pracę miałam podpisaną na 5 lat, dlatego przygotował mi wypowiedzenie z 3 miesięcznym okresem , skutkujące na 31.03.2020 - takie podpisałam.
Oczywiście byłam zaskoczona, nie przygotowana na taką rozmowę i wiadomosć.
Poinformował mnie, że możemy się jakoś dogadać i skrócić ten okres wypowiedzenia, jesli zostanę to jakoś będzie starał się mi wypłacać i się jakoś dogadamy co do stawki.
W emocjach powiedziałam , że nie chce pracować przez jeszcze 3 miesiące z nim w tej sytuacji ( ponieważ zbyt dużo by mnie to kosztowało nerwów i stresu). Więć dogadalismy się że zrobimy wypowiedzenie za porozumieniem stron z dniem 11.01.2020. No i od tego się zaczęły problemy.
Nie znając się na przepisach, no i też pod wpływem stresu, złych emocji - nie pomyślałam w ogóle o swojej przyszłości i o mioch prawach.
Jak dowiedziałam się w urzdzie pracy że nie przysługuje mi zasiłek prrzez pierwsze 3 miesiące, kiedy wypowiedzenie jest za porozumieniem stron, to zadzwoniłam do moejgo pracodawcy że tak nie możemy się dogadać, bo wyjdę na tym żle.
Wtedy zaproponował mi że przygotuje wypowiedzenie z dniem 30.09.2019 , które będzię skutkowało na dzien 31.12.2019 - i to będzie dla mnie dobre.
Ja , zgodziłam się na to telefonicznie i powiedział że jak przygotuje papiery to da mi znać. Nie wiem co teraz robić.

Sytuacja na tenmoment wygląda tak:
1. od 13.01.2020 nie ma mnie w pracy, a tak naprawdę wypowiedzenie podpisane jest na 31.03.2020. Czy on to może jakoś przeciw mnnie wykorzystać? Pomimo że stawiłam się 13.01.2029 aby podpisać resztę papierów i odebrać świadectwo pracy - to nie miał dla mnie nic gotowego, tłuamcząć żę księgowa dopiero je przygotowuję, i będzie miał do końca tygodnia.
2. Planuje zajście w ciąże od długiego czasu, pracodawca o tym dobrze wiedział od 10.2019, a nie znalazłam sobie jeszcze nowej pracy. Zarejestrowanie się w bezrobociujest dla mnie przecież niekorzystne, bo nie będę miała płaconych składek, prawda? Macierzyńskie liczone jest z ostatnich 12 meisięcy, tak?
3. Dodam, że nie wyobrażam sobie wrócić do pracy na zasadach wypowiedzenie 3 miesiecznego, i pracować jeszcze do 31.03.2020.
4. Tak naprawdę idąć na rękę mojemu pracodawcy wyroluję sama siebie. Nie dostanę nic, żadnej "odprawy". Dodatkowo nie znalazłam jeszcze nowej pracy.
5. Czy mogę postawić się że akceptuje tylko to wypowiedzenie na dzień 31.03.2020 tak jak to powinno być zgodnie z prawem, oraz że w tym okresie nie chce wykonywać stosunku pracy?
6. Czy mogę zgodzić się na to wypowiedzenie na 31.1.2019 ale pod warunkiem, że wypłaci mi wynagrodznie za styczęń,luty, marzec?
7. Proszę doradzić co mam zrobić? Jak z nim porozmawiać? Co mi się należy? A co może wykorzystać przeciwko mnie?

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.