Witam Panią. Czas na zgłoszenie jest różny przy nabyciu spadku po mamie i po ojcu. W przypadku ojca należało to uczynić w terminie miesiąca od uprawomocnienia się orzeczenia, więc ten termin upłynął pewnie najpóźniej z końcem lutego. Tutaj mogła Pani uniknąć podatku. Niezłożenie w terminie powoduje, że płaci się podatek wg tamtych stawek: 3, 5 i 7 % w zależności od wartości spadku (odejmowana jest jeszcze kwota wolna). W przypadku ojca takiej opcji wprost nie było. Natomiast podatek należało zapłacić, stawki wówczas wynosiły 3, 5 i 7 % w zależności od wartości spadku. Można jeszcze pomyśleć nad skorzystaniem z ulg oraz w przypadku spadku po ojcu o wykorzystaniu zwolnienia, ale to nie jest oczywiste i pewne rozwiązanie. To wszystko trochę bardzie skomplikowane, proszę o kontakt w celu kontynuowania porady. Mail lub telefon. Pozdrawiam r.pr. Radosław Politowski

Dzień dobry, proszę podejść do US i porozmawiać. Może uda się Pani jakoś ominąć podatek (miała Pani pół roku na złożenie deklaracji, na podstawie której nie byłaby Pani zobowiązana do zapłaty). Dział spadku będzie wyłącznie obejmował Panią i Pani siostrzenicę. Pani rodzeństwo musi samodzielnie wystąpić o zachowek.