Pytanie z dnia 31 lipca 2017

Witam, wczoraj na spacerze mój pies oparł się łapami o płot po czym pies zaa płotu go złapał za łapę i ją pogryzł, nie chciał go puścić dopiero jak jego właściciel przyszedł udało się uwolnić mojego psa. Okazało się że pies ma pokaleczoną łapę w paru miejscach, zakażenie i ścięgno na wierzchu. Czy od właściciela psa zaa płotu można żądać zwrotu kosztów leczenia? Czy to jego wina bo nie zabezpieczył płotu czy moja bo nie upilnowałam psa. Pozdrawiam

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.