Witam,
Sprawa dotyczy mojego zmarłego brata, a raczej jego długów ktore po sobie zostawił. Zmarł w listopadzie 2017 roku, z jego partnerką nie mamy w tej chwili kontaktu, miał z nią syna, który teoretycznie jest pierwszy w kolejności do odziedziczenia po nim długów, matka dziecka powiedziała nam tylko że jest w trakcie załatwiania spraw związanych ze zrzeczeniem się spadku . Do tej pory natomiast nie wiemy czy matka dziecka zrzekła się spadku za syna ponieważ po wykonaniu telefonu do sądu w mieście w którym mieszkali, dostaliśmy informację że w żadnym dziale nie ma adnotacji że ktoś interesował się tą sprawą, a powinna taka być jeśli partnerka mojego brata stwierdziła że tą sprawę już załatwia. Pytanie brzmi, w jaki sposób możemy dowiedzieć się na czym sytuacja stanęła? Kolejną osobą która powinna odziedziczyc dług jest moja mama, dostała ona parę dni przed wykonaniem telefonu do sądu, list z ZUSu z powiadomieniem o spadku, natomiast jak zadzwoniła do zusu to powiedzieli jej żeby wysłała im informacje zwrotną że nie ma kontaktu z partnerką dziecka i ogólne informacje o zmarłym. Sytuacja jest dosyć skomplikowana, gdyż nie wiemy kiedy my możemy się tym zrzeczeniem zająć.
Pozdrawiam