Witam . Proszę o pomoc a mianowicie chodzi o wywiad środowiskowy . A więc tak jestem w związku z chłopakiem który przebywa w Zakładzie karnym( On był kiedyś z moją siostrą ) lecz go zdradziła i ja jestem z nim od 4 lat. Wokandę ma 15 Listopada ( połowa kary) odbył już 2,5 roku a łączny wyrok ma 5 lat , moja rodzina go nie akceptuje , nie dziwie się ale się kochamy i chcemy być razem tzw mama i rodzeństwo wszystko robią żebym z nim nie była . Był wcześniej dzielnicowy z mojej ulicy bo mieszkam z mama i bratem i nagadali strasznych bzdur na jego temat więc mogą mu zaszkodzić jak kurator sądowy przyjdzie na wywiad :( co ja bym mogła zrobić żeby nie doszło do wywiadu w moim domu rodzinnym ??? jest jakieś wyjście z tej sytuacji ? obawiam sie bo może to zle wpłynąć na jego wokandę :( rodzina zle mnie traktuje wyzywają nas a szczególnie moja mama ,miał wywiad u siebie w miejscu zamieszkania i wyszedł bardzo dobrze a się boje jak tu przyjdzie do mnie kurator . Zachowanie w zk ma bardzo dobre , znalazł sobie sam prace u swojego szefa , i jest duża szansa że jak wyjdzie dobra opinia z tego wywiadu to wyjdzie z wokandy . dodam że kuratorka jest nie miła wiem , bo sama ją miałam :( proszę pomóżcie mi bo nie mam już sił na to wszystko robią sie schody przed samą wokandą :(