Pytanie z dnia 21 maja 2020

Witam,
Na początku lutego jadąc do pracy wjechałam w dziurę w drodze. Doszło do uszkodzenia samochodu. Na drodze prowadzony był remont jednak nie było żadnego znaku informującego o tym. Wysłałam wniosek o odszkodowanie do zarządu dróg powiatowych. Otrzymałam odpowiedź odmowa od ubezpieczyciela zarządu dróg z powodu braku zajęcia stanowiska zarządu w mojej sprawie. Jednak po jakimś czasie otrzymałam od zarządu dróg pismo, że skierowali mój wniosek do firmy wykonującej remont, gdyż to oni przejęli odpowiedzialność za drogę na czas remontu. Minął już miesiąc od czasu przekierowania wniosku, nie dostałam żadnej odpowiedzi. Co mam dalej zrobić w takim przypadku? Kierować ponownie pismo do ubezpieczyciela zarządu dróg czy bezpośrednio do firmy remontującej? Czy jest jakiś określony czas na otrzymanie odpowiedzi na wniosek o odszkodowanie?

Proponuję do firmy remontowej. Sprawa przedawnia się po 3 latach. Gdyby potrzebowała Pani pomocy, zapraszam do kontaktu. Pozdrawiam, Piotr Stosio.

Odpowiedź nr 1 z dnia 21 maja 2020 10:46 Zmodyfikowano dnia: 21 maja 2020 10:46 Obejrzało: 214 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Teoretycznie po 30 dniach powinna być odpowiedź, a jak jej nie ma to proszę ponowić kontakt do obu podmiotów. Można wysłać wezwanie do zapłaty określonej kwoty - może szybciej zareagują.

Odpowiedź nr 2 z dnia 21 maja 2020 11:15 Zmodyfikowano dnia: 21 maja 2020 11:15 Obejrzało: 214 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.