Dzień dobry. W tej sytuacji powinien Pan skorzystać z usług adwokata w celu podjęcia obrony Pana interesów. Jeżeli nie zastosuje się Pan do wezwania do zapłaty na drodze polubownej, to sprawa najprawdopodobniej trafi do sądu. W sądzie będzie Pan mógł z jednej strony kwestionować związek przyczynowo skutkowy pomiędzy remontem a powstałymi uszkodzeniami, a z drugiej strony próbować przenieść odpowiedzialność za szkodę na opisaną firmę. Strategia działania zależeć tu będzie od rozwoju sytuacji. Pozdrawiam. Adw. Tomasz R. Weigt, tel. 601-225-208

Dzień dobry, niestety, w opisanym przez Pana przypadku ubezpieczyciel zwróci się najprawdopodobniej do Pana z tzw. roszczeniem regresowym, tj. będzie się domagał zapłaty odszkodowania, które wypłacił wcześniej sąsiadce. Jeżeli posiada Pan polisę od odpowiedzialności cywilnej, to będzie Pan mógł z niej skorzystać (odszkodowanie wypłaci wówczas Pana ubezpieczyciel). W przypadku nieposiadania takiej polisy dojdzie niestety do sporu między Panem a PZU o zapłatę odszkodowania. Jeżeli uzna Pan swoją odpowiedzialność za powstałą szkodę, to w dalszej kolejności będzie się mógł Pan domagać zwrotu od firmy remontowej, z którą miał Pan podpisaną umowę. Na chwilę obecną należałoby zabezpieczyć wszelkie dowody, z których będzie wynikało, kto ponosi odpowiedzialność za powstanie szkody (pęknięć na ścianie u sąsiadki).