Pozew rozwodowy.

Pytanie z dnia 04 grudnia 2020

Witam, mój mąż wystąpił o rozwód. Najpierw chciał z orzekaniem o winie, teraz zmienił to na bez orzekania, jednak w tym przypadku mogę się starać o alimenty na siebie, z racji pogorszenia się mojej sytuacji materialnej tak? Mamy rozdzielność majatkową, nie mam nic na siebie, nie zarabiam na tyle dużo, żeby się sama utrzymać. Mieszkamy razem w domu, który wybudował mąż. Po rozwodzie chce, żebym dalej tam mieszkała ze względu na dzieci, ale ja się boję że psychicznie tego nie udźwignę. Myślę,że mój mąż jeszcze mnie czymś nie mile zaskoczy. Mówiłam mu, że nic od niego nie chce i on też chce, żebym na wszystko co w pozwie się zgodziła. Ale myślę, że wystąpię o alimenty na siebie, ale nie wiem czy w ogóle mam na nie szansę. Co powinnam zrobić? Chcę mieć jakieś zabezpieczenie, gdy będzie chciał mnie wyrzucić z domu, w którym jestem zameldowana razem z dziećmi. A co będzie, gdy nie zgodzę się z tym, co w pozwie? Sprawa będzie się ciągnąć latami?
pozdrawiam
A.Krawiec

Dzień dobry, nie wiadomo o co mąż tak naprawdę wystąpił i jakie dowody zgłosił, więc ciężko powiedzieć, co może się wydarzyć, gdy się Pani na to nie zgodzi. Przy rozwodzie bez orzekania o winie, aby mogła Pani dochodzić alimentów na siebie, musi wykazać, że na skutek rozwodu popadnie Pani w niedostatek. Poza tym takie alimenty co do zasady są ograniczone do 5 lat. Pozdrawiam adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz adwokat@kancelariaulewicz.pl tel.: 663-182-634

Odpowiedź nr 1 z dnia 4 grudnia 2020 10:56 Zmodyfikowano dnia: 4 grudnia 2020 10:56 Obejrzało: 305 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Dzień dobry. 1. W sytuacji orzeczenia przez sąd o rozwodzie bez orzekania o winie, rozwiedziony małżonek może domagać się alimentów na siebie tylko w sytuacji, w której popadł w niedostatek. Stan niedostatku oznacza, że małżonek nie jest w stanie własnymi siłami zaspokoić swoich usprawiedliwionych potrzeb. Natomiast usprawiedliwione potrzeby to potrzeby, których zaspokojenie sprawi, że małżonek będzie miał normalne warunki bytowania, zgodnie z jego stanem zdrowia i wiekiem. Dodatkowo, orzeczenie o alimentach nie może tutaj prowadzić do uprzywilejowania majątkowego uprawnionego małżonka względem zobowiązanego. Obowiązek zapłaty alimentów wygasa w z upływem pięciu lat od orzeczenia rozwodu. Sąd może jednak przedłużyć ten termin ze względu na wyjątkowe okoliczności. W związku z tym o wiele bardziej korzystnym rozwiązaniem dla uprawnionego jest rozwód z orzeczeniem o winie. W takiej sytuacji alimenty należą się małżonkowi bezterminowo już w sytuacji, w której na skutek rozwodu jego sytuacja życiowa/materialna uległa pogorszeniu. 2. Pani ewentualna eksmisja z mieszkania jest możliwa ale w praktyce trudna do przeprowadzenia. Aby zabezpieczyć się przed tą ewentualnością może Pani uregulować w jakiś sposób swój pobyt w mieszkaniu poprzez spisanie odpowiedniej umowy. 3. Jeżeli nie zgodzi się Pani z żądaniami pozwu sprawa sprawa może potrwać do 2 lat, natomiast w efekcie może Pani uzyskać lepsze rozwiązania dla siebie. Część spraw można załatwić już w trakcie postępowania poprzez instytucję zabezpieczenia. Pozdrawiam. Adw. Tomasz R. Weigt, tel. 601-563-996

Odpowiedź nr 2 z dnia 4 grudnia 2020 11:00 Zmodyfikowano dnia: 4 grudnia 2020 11:00 Obejrzało: 304 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.