Plac zabaw pod oknami.Uciążliwy hałas.

Dzień dobry, pisze w sprawie która męczy mnie już razem z moja kobieta od zmiany miejsca zamieszkania. 2 miesiące temu przeprowadziliśmy się na nowe osiedle, podwórko to zamknięty trójkąt z placem zabaw. Od rana do późnego wieczora dzieci bawiące się na osiedlu dosłownie się wydzierają cały dzień bez przerwy. Jest to nie do zniesienia, często mamy wrażenie że dzieciaki po prostu urządzają sobie zabawy w przekrzykiwaniu sie, trwa to non stop przy otwartym oknie nie da się słyszeć własnych myśli a nawet z zamkniętymi oknami hałas jest bardzo uciążliwy. Zwracanie uwagi w żaden sposób nie skutkuje, rodzice tych dzieci to patologia która wyrzuca je z domu żeby mieć święty spokój. Powoli już mamy dość całej sytuacji i chciałem się zapytać czy da się cokolwiek zrobić.