Naruszenie prawa do znaku towarowego. Naprawa wyrządzonej szkody.

Prowadzę firmę zajmującą się sprzedażą zabawek. Kilka miesięcy temu osoba z naszej firmy, zajmująca się wystawianiem ofert w internecie, umieściła w tytule kilku ofert sprzedaży lalki "niemowlaka" - frazę "baby born". Okazało się, że jest to chroniony znak towarowy, ponieważ otrzymaliśmy wczoraj pismo z kancelarii działającej w imieniu tej firmy, nakazujące usunięcia tej nazwy z naszych ofert (co też niezwłocznie uczyniliśmy) oraz naprawienia wyrządzonej szkody w ciągu 7 dni, poprzez zapłatę 12 tys. zł. pod rygorem skierowania sprawy na drogę postępowania sądowego.
Naszym celem nie było ani wprowadzenie konsumentów w błąd ani tym bardziej działanie na szkodę w/w firmy o czym świadczy fakt, że oferty zostały bardzo szczegółowo opisane, przedstawione zostały oryginalne opakowania lalek a w treści opisu podano nazwę producenta i numer produktu.
Fraza, która została niefortunnie użyta w tytule "baby born" nie miała na celu wprowadzenia klienta w błąd tylko opisanie typu lalki. Co więcej, połowa ofert na allegro używa sformułowania "born baby" (tyle, że wyrazy w odwrotnej kolejności) w odniesieniu do lalek-niemowlaków, co pokazuje że weszło to w potoczne użycie tej nazwy tak jak choćby adidasy, pampersy czy googlowanie.
Bardzo proszę o pomoc.
Pozdrawiam, Anna