Moja siostra żyła z facetem bez ślubu z dwójką dzieci żyli razem.Facet dostał po swojej babci mieszkanie i dzieci tam zameldował lecz facet mojej siostry miał ciągle długi poniewaz alkoholik itd. Moja mama opłacała jemu ciągle długi i to spore które wyniosły aż 101 tysięcy złotych przez kilka lat w zasiegu do okolo 12 lat wstecz.(komorniki, oplaty za telefony itd) posiadamy jakies tam papiery oraz wyciagi mysle, że tez damy rade załatwic. Mama płaciła to dobrowolnie z myslą ze siostra z facetem bedą zyli razem i faktycznie dzieci kiedys te mieszkanie odziedziczą lecz siostra odeszła od niego i nie są juz razem między innymi z winy faceta jako alkoholik nieodpowiedzialny za dzieci itd... W dodatku podobno sobie sprowadził teraz jakąs kobiete i żyje z inną.

I pytanie podlega czy moja mama ma szanse o zwrot od faceta przynajmniej jakiejs częsci swoich pieniązków, których władowała dla niego dla dobra jego i jego dzieci i swojej córki a teraz wszystko przepadło a on szczęśliwy.