kolizja drogowa z udziałem pieszego.potracenie pieszego

Witam. Kilka dni temu doszło do zdarzenia drogowego, którego to byłem uczestnikiem. Godzina ok. 17, deszcz. Wycofywałem z parkingu sklepu położonego w wzdłuż jezdni . Jezdnia była zbyt wąska na całkowite obrócenie pojazdu w kierunku, którym zamierzałem jechać, więc postanowiłem (nie pierwszy raz ) podjąć manewr cofania prawym pasem około 20 metrów i wjechać tyłem w wjazd do posesji, po czym wyjechać już przodem i jechać dalej. Gdy już byłem na około 17 metrze, poczułem uderzenie w tył pojazdu. Ofiarą okazała się ok.80 letnia kobieta, która najprawdopodobniej wtargnęłą na jezdnie nie upewniając się, że nic nie jedzie. W konsekwencji doszło do potrącenia. Natychmiast pobiegłem z pomocą. Kobieta po chwili odzyskała przytomność, podała swoje personalia i według mnie nie doznała tragicznych obrażeń.




Moje pytanie, Jakie grożą mi konsekwencję?

Byłem trzeźwy, udzieliłem pomocy, nie było to na przejściu dla pieszych.

Nie uznaję swojej winy.