Jak się bronić przed nękaniem przez byłego chłopaka.

Pytanie z dnia 01 grudnia 2020

Witam, Kilka miesięcy temu zerwałam ze swoim chłopakiem po bardzo długiej i burzliwej znajomości. Niestety chłopak zamiast zrozumieć powagę sytuacji zaczął mnie nachodzić w domu, pracy, jednak z czasem stało się to natarczywe i mimo upływu czasu nie przestawał tak robić. Ostatnimi czasy przychodził do mnie do domu po pijaku i kilka krotnie rozwalił mi drzwi wyzywają przy tym i popychając. Policja interweniowała jednak bez skutecznie. Dalej nic się nie zmieniło po za tym ze jego nękanie zamieniło się w prześladowanie. Nie mam pojęcia co już robić. Chciałabym skierować sprawę o zakaz zbliżania się jednak nie mam pojęcia jakich dowodów potrzebuje żeby ta sprawę wygrać.
Z góry dziękuje za odpowiedz.

Jest taka mozliwosć, można można złożyć zawiadomienie o stalkingu nękaniu i groźbach , dowodem może być interwencja policji, zeznania świadków, smsy lub nagrania

Odpowiedź nr 1 z dnia 2 grudnia 2020 11:29 Zmodyfikowano dnia: 2 grudnia 2020 11:29 Obejrzało: 244 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Sz.Pani Radziłbym nagrywać smartfonem jego wizyty - to rada na przyszłość. Jeżeli nie dysponuje Pani nagraniami to może ktoś był świadkiem takiej niezapowiedzianej wizyty, może sąsiedzi coś słyszeli. Może ma Pani fotografie zniszczonych drzwi. To wszystko są dowody na popełnienie przestępstwa. Jeżeli potrzebowałaby Pani pełnomocnika do złożenia zawiadomienia o przestępstwie do prokuratury - służę pomocą. Jestem adwokatem z Krakowa z poważaniem : adw Janusz Sawicki janusz.sawicki@adwokatura.pl

Odpowiedź nr 2 z dnia 3 grudnia 2020 16:17 Zmodyfikowano dnia: 3 grudnia 2020 16:17 Obejrzało: 236 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.