Dzień dobry,
Zrobiłam coś głupiego. Pracowałam u ojca mojego byłego już partnera. Ten ojciec miał problemy z urzędem skarbowym, więc ze swoim prawnikiem wpadł na pomysł, bym założyła firmę i „kupiła” od nich dom (bo ten dom mógł im zabrać komornik). Miało być to bezpieczne. Wszystko szło dobrze… ale zaczął do mnie pisać urząd skarbowy w celu dowiedzenia się skąd miałam pieniądze ja kupno domu. Problem jest taki, że jestem za młoda by takie pieniądze mieć, bo krótko pracuje. Z pomocom prawnika jego ojca, wpadli na pomysł, że pożyczyłam pieniądze od mojego znajomego, który mieszka gdzieś za granicą. (taki człowiek faktycznie istnieje). Oczywiście pisałam do nich wyjaśnienia i teraz jest spokój. Dodam, że firma finalnie nie została założona, bo ciągle im brakowało jakiś dokumentów. Teraz nie mam za bardzo z tą rodziną kontaktu, ale jego ojciec chce bym znowu założyła firmę. Ale ja już nie chce tego robić, z obawy przed kolejnymi problemami. Co mogę zrobić, gdy będzie znowu wypisywał urząd skarbowy?
Pozdrawiam