Pytanie z dnia 26 kwietnia 2020

Dzień dobry. Moja żona otarła wieczorem samochód zaparkowany krzywo na poboczu. Bylo to nieznaczne otarcie, pojechała do domu bo nie miała jak zostawić kartki. Nue miała kartki ani długopisu. Nie chciala nikogo pytać bo mamy koronawirusa. Nastepnego dnia z rana pojecgała zostawic kartke ale samichodu nie bylo natomiast wudziala odjezdzajaca policje ktora mogla byc w tej sprawie. Otarcie bylo malutkie ale teraz nie wiemy co zribic bo nie mamy danych wlasciciela samochodu. Nie wiemy co robic. Mamy ubezpieczony samochod i chcemy zachowac sie fair. Co moze grozic za taki niefortunny zbieg zdarzen.

Można samemu się zgłosić na policje do drogówki i poinformować o zdarzeniu. Nie wspominał bym natomiast, że widziałem policje.

Odpowiedź nr 1 z dnia 27 kwietnia 2020 13:42 Zmodyfikowano dnia: 27 kwietnia 2020 13:42 Obejrzało: 186 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.