Pytanie z dnia 17 maja 2018

Dzień dobry. Mam poważny problem z sąsiadką plotkarą. Obgaduje mnie notorycznie (na moje nieszczęście mamy wspólnych znajomych )Zamyka mi drzwi pod "nosem "..Mieszkamy w domu jednopiętrowy Ona na dole..Potrafi trzaskać drzwiami w nocy..Rzuca obraźliwe słowa będąc na podwórku. Pracuje w szpitalu. .i bywają pacjenci ,którzy są moimi sąsiadami z ulicy. Znam ich tylko z widzenia a oni opowiadają o mnie nie stworzone rzeczy.Maz radzi abym wyluzowała. .lecz to co Ona opowiada przechodzi ludzkie pojęcie. Trwa to 10 lat.Piszę chaotycznie. .przepraszam. ..Kupię firany. .Ona takie same..okna ,ciuchy,kwiaty w ogrodzie też ma takie jak ja..Wiem ..to śmieszne. .ale jej plotki psują mi opinię. Nie mam zamiaru tłumaczyć się wszystkim. Jej wiek 54 lata mój 48 lat..Czy powinnam podać ją do sądu ..Czy nauczyć się z "tym"żyć. Pozdrawiam serdecznie Kasia

Dzień dobry, to chyba łagodna forma nękania, jednak rzeczywiście, trudno będzie Pani wykazać przed Policją, że konkretne sytuacje mają miejsce, choć skoro firany te same, kwiatki te same, może się uda. Jeśli ktoś potwierdzi Pani zeznania, jest szansa na zarzut nękania przez sąsiadkę.

Odpowiedź nr 1 z dnia 18 maja 2018 12:04 Zmodyfikowano dnia: 18 maja 2018 12:04 Obejrzało: 310 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.