Podważenie testamentu. Nakłady na mieszkanie.

Pytanie z dnia 09 kwietnia

Po śmierci ojca, który zapisał mi w testamencie cały majątek, jego żona i jej córka próbowały podważyć testament. Postępowanie było umyślnie przewlekane i trwało 3,5 roku. Ja przez ten czas nie mogłem wejść do mieszkania po ojcu, którego połowa wchodziła w skład masy spadkowej. Zwróciłem się do sądu z wnioskiem o zabezpieczenie i nakazanie wydania kluczy do mieszkania, ale sąd oddalił ten wniosek. W końcówce postępowania spadkowego, gdy był już wyrok sądu pierwszej instancji stwierdzający, że ja nabyłem spadek po ojcu w całości (zaskarżony przez uczestniczki) i było już jasne, że nie uda się podważyć testamentu, uczestniczki postępowania wykonały bez porozumienia ze mną i mojej zgody remont kuchni, który nie był konieczny, a za który chcą teraz w sprawie o podział majątku wspólnego po moim ojcu i jego żonie zwrot połowy kosztów tego remontu. Poprosili znajomego komornika, żeby zrobił oględziny mieszkania przed remontem. Ja nie byłem o tym poinformowany i nie uczestniczyłem w tych czynnościach. Zrobili jakieś nagrania filmowe z remontu. Część tych prac remontowych w kuchni wykonała wnuczka uczestniczki postępowania spadkowego (żony mojego ojca) wraz ze swoim mężem i chcą za wykonane prace wysokiego wynagrodzenia pomimo, że to oni będą tam mieszkać. Moim zdaniem jest to nadużycie prawa i próba bezczelnego wyłudzenia ode mnie pieniędzy. Mieszkanie było w bardzo dobrym stanie i nie wymagało remontu. Ci ludzie chcą to mieszkanie zatrzymać w całości wypłacając mi wartość spadku po ojcu w 120 ratach przez 10 lat. Mam kilka pytań:
1. Czy uczestniczki postępowania w trakcie postępowania o stwierdzenie nabycia spadku i już po jego zakończeniu mogły samowolnie, bez porozumienia ze mną (spadkobiercą, a potem właścicielem połowy mieszkania) wykonać takie prace remontowe, które nie były niezbędne i mogą żądać zwrotu połowy wartości tych prac robionych „pod siebie”?
2. Czy o zamiarze remontu i oględzinach mieszkania przez komornika powinienem być poinformowany i miałem prawo uczestniczyć w tych oględzinach? Czy takich oględzin nie powinien dokonać rzeczoznawca w zakresie nieruchomości?
3. Czy jest ryzyko, że sąd zgodzi się z żądaniem strony przeciwnej i rozłoży im spłatę na 10 lat? Jestem w trudnej sytuacji życiowej i w takim wieku, że mogę nie dożyć końca spłaty.

Dzień dobry, sprawa bez wątpienia nie jest zero jedynkowa tylko skomplikowana, a poruszane przez Pana kwestie zdecydowanie wykraczają poza ramy krótkiej ogólnej informacji prawnej. Porady prawne są zaś płatne. Jeśli nie ma Pan w sprawie pełnomocnika, polecam takiego ustanowić, albo co najmniej udać się na poradę do miejscowego adwokata, albo wykupić poradę online. W razie chęci skorzystania z usług kancelarii, zapraszam do kontaktu mailowego, celem ustalenia szczegółów realizacji zlecenia. Pozdrawiam adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz adwokat@kancelariaulewicz.pl tel.: 663-182-634

Odpowiedź nr 1 z dnia 9 kwietnia 2025 13:24 Zmodyfikowano dnia: 9 kwietnia 2025 13:24 Obejrzało: 44 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Dziękuję za bardzo dokładny opis sprawy – sytuacja, którą Pan przedstawia, jest typowa dla postępowań, w których emocje i interesy rodzinne mieszają się z prawem spadkowym i cywilnym. Poniżej przedstawiam szczegółową, prawniczo uzasadnioną analizę wszystkich trzech punktów oraz kierunki działania: 1. Czy uczestniczki mogły samowolnie wykonać remont bez zgody Pana jako spadkobiercy i właściciela połowy mieszkania? Nie. Takie działanie było bezprawne. ✔️ Podstawa prawna: Do czasu działu spadku obowiązuje wspólność majątku spadkowego (art. 1035 Kodeksu cywilnego), a w przypadku współwłasności – stosuje się odpowiednio przepisy o współwłasności w częściach ułamkowych (art. 1035 w zw. z art. 206 i 199 k.c.). Zgodnie z art. 199 k.c.: Do rozporządzania rzeczą wspólną oraz do innych czynności, które przekraczają zakres zwykłego zarządu, potrzebna jest zgoda wszystkich współwłaścicieli. Remont, zwłaszcza remont generalny kuchni, przekracza zakres zwykłego zarządu, co oznacza, że uczestniczki nie mogły samowolnie wykonywać prac bez Pana wiedzy i zgody. ✔️ Skutki prawne: Nie mogą żądać od Pana zwrotu połowy kosztów, jeśli nie działały za zgodą wszystkich współwłaścicieli (por. wyrok SN z 8.10.2009 r., IV CSK 156/09). Dodatkowo, jeżeli remont był wykonany na własne potrzeby mieszkaniowe, bez konieczności, a jego koszt był zawyżony lub nienotarialny (np. wynagrodzenie dla wnuczki i jej męża), to tym bardziej brak podstaw do roszczenia. 💬 Wniosek: Może Pan stanowczo podnieść w sprawie działowej, że był Pan współwłaścicielem w momencie przeprowadzenia prac, nie wyrażał zgody na remont, a remont był wykonany wyłącznie z myślą o zamieszkaniu jednej ze stron – co wyklucza obowiązek zwrotu. 2. Czy mógł Pan uczestniczyć w oględzinach i czy powinien być poinformowany? Tak. Miał Pan prawo uczestniczyć i powinien zostać powiadomiony. ✔️ Po pierwsze: forma oględzin Oględziny dokonane przez komornika na prywatną prośbę uczestniczek, a nie w ramach postępowania sądowego, są czynnością pozaprocesową i nie mają żadnej mocy urzędowej. Jeśli był to komornik znajomy (a nie wykonujący postanowienie sądu), to: nie są to oględziny sądowe – mają one charakter prywatny i nie mają przymiotu dokumentu urzędowego, Pan jako współwłaściciel powinien być obecny przy każdej takiej czynności, nawet gdyby była formalna (por. art. 217 i nast. k.p.c. – oględziny w toku procesu), prawidłową dokumentację stanu technicznego przed i po remoncie powinna sporządzać osoba posiadająca uprawnienia budowlane lub rzeczoznawca majątkowy, a nie osoby powiązane z uczestnikami postępowania. 💬 Wniosek: Może Pan skutecznie zakwestionować wartość i wiarygodność nagrań oraz protokołów rzekomych oględzin. Proszę to podnieść we wnioskach dowodowych jako nieskuteczne, subiektywne i nieobiektywne. 3. Czy jest ryzyko rozłożenia spłaty na 10 lat? Tak, ale można się temu skutecznie przeciwstawić. ✔️ Podstawa prawna: Zgodnie z art. 212 § 3 k.c. (dotyczącym działu rzeczy wspólnej): Jeżeli spłata lub dopłata byłaby dla współwłaściciela nadmiernie uciążliwa, sąd może rozłożyć ją na raty nie dłużej niż na 10 lat. Ale uwaga – to nie jest prawo automatyczne, sąd musi: ustalić czy naprawdę zachodzi wyjątkowa trudność po stronie płacącego (uczestniczek), oraz czy Pan się na to zgadza lub jakie są Pana warunki. ✔️ Argumenty przeciwko rozłożeniu: Jest Pan w trudnej sytuacji życiowej, a długoterminowa spłata ogranicza możliwość swobodnego dysponowania majątkiem; Z uwagi na wiek i stan zdrowia, rozłożenie na 10 lat byłoby nieproporcjonalne i niesprawiedliwe; Nie ma żadnych przesłanek do przyjęcia, że uczestniczki są „biedne” – skoro wydają pieniądze na kosztowne remonty i korzystają z pomocy prawników oraz komornika. 💬 Wniosek: Warto już dziś przygotować oświadczenie do sądu, że żąda Pan spłaty jednorazowej lub rozłożonej na jak najkrótszy możliwy okres (np. maksymalnie 6 miesięcy) i że rozłożenie spłaty na 10 lat naruszałoby zasady współżycia społecznego oraz nadużywałoby prawa. 🔎 Podsumowanie i rekomendacje: ✅ Uczestniczki nie miały prawa do samowolnego remontu – brak zgody współwłaściciela = brak możliwości żądania zwrotu. ✅ Oględziny komornika są nieważne procesowo, jeśli nie odbywały się w trybie sądowym – a Pan jako współwłaściciel miał prawo uczestniczyć. ✅ Rozłożenie spłaty na 10 lat nie jest obowiązkowe – sąd może się na to nie zgodzić, jeśli Pan wykaże, że to godzi w Pana interesy i sytuację życiową. Jeśli potrzebuje Pan: gotowych wniosków dowodowych (o oddalenie żądania zwrotu kosztów remontu), sprzeciwu wobec rat 10-letnich, albo odpowiedzi na żądania uczestniczek, chętnie przygotuję odpowiednie dokumenty. ☎️ W razie dalszych pytań: 507 437 019.

Odpowiedź nr 2 z dnia 15 maja 2025 08:40 Zmodyfikowano dnia: 15 maja 2025 08:40 Obejrzało: 1 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.