Zwrot nadpłaty kredytu a brak umowy pisemnej między znajomymi.
Pytanie z dnia 24 września
Witam
W 2021 roku wzięłam kredyt gotówkowy. Pieniądze z kredytu były przeznaczone na inwestycję, która finalnie nie doszła do skutku. Połowa kwoty kredytu była przeznaczona dla mojej ówczesnej przyjaciółki, która nie miała wtedy zdolności kredytowej, aby wziąć kredyt dla siebie. Miałyśmy tylko umowę ustną, ona w żadnej pisemnej umowie nie widnieje. Co miesiąc spłacała swoją połowę raty kredytu, ale drogi nasze się rozeszły i zależało mi na tym, aby spłacić całość prędzej. Wysłałam jej zatem taką informacją i niedługo potem ona spłaciła swoją połowę, w styczniu tego roku. Ja resztę swojego kredytu spłaciłam na dniach. Ona domaga się zwrotu za zwrot od szybszej spłaty kredytu. Kwota jaką wyliczyła, nie wiem skąd się wzięła, bo ja od banku dostałam połowę z tego.
Czy mam obowiązek zwrócić połowę kwoty zwrotu za wcześniejszą spłatę, jeśli nie widniała w umowie?
Co może mi grozić, jeśli nie zwrócę jej tych pieniędzy?
Bernadetta Parusińska- Ulewicz Adwokat
Kancelaria Adwokacka Bernadetta Parusińska- Ulewicz
Gen. Z. Sadowskiego 8/40, 71-213 Szczecin
Dzień dobry, to zależy jakie były ustalenia Pań w tym zakresie, tzn. ile była koleżanka miała wpłacić, a ile rzeczywiście spłaciła. Czy otrzymała Pani od niej oficjalne wezwanie do zapłaty? Pozdrawiam adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz adwokat@kancelariaulewicz.pl tel.: 663-182-634
Podziękowałeś prawnikowi
Arkadiusz Malak Adwokat
Sprawy Rodzinne Sprawy Spadkowe Sprawy o Nieruchomości Sprawy Karne
Adwokat Arkadiusz Malak
Daszyńskiego 13/7, 59-700 Bolesławiec
Dzień dobry, dziękuję za zaufanie i opisanie swojej sytuacji. Jako adwokat specjalizujący się w sprawach cywilnych i majątkowych, przeanalizuję Pana przypadek na podstawie przepisów polskiego prawa cywilnego, w szczególności Kodeksu cywilnego (KC). Postaram się odpowiedzieć na Pani pytania w sposób klarowny i oparty na faktach, pamiętając, że ostateczna ocena wymagałaby dostępu do pełnej dokumentacji (np. historii spłat, korespondencji czy dowodów na umowę ustną).Czy ma Pani obowiązek zwrócić połowę kwoty zwrotu za wcześniejszą spłatę kredytu, skoro nie widniała w umowie?Umowy ustne są w polskim prawie w pełni ważne i wiążące, o ile nie wymagają one formy pisemnej (np. aktu notarialnego dla nieruchomości). W Pani przypadku umowa ustna dotycząca podziału spłat kredytu (połowa na rzecz przyjaciółki) nie narusza żadnych wymogów formalnych, więc jest skuteczna. Treść takiej umowy zależy od tego, co dokładnie uzgodniłyście – jeśli chodziło o spłatę "połowy rat", to naturalnie obejmuje to także korzyści płynące z tej spłaty, w tym zwrot prowizji lub odsetek za wcześniejszą spłatę kredytu. Zgodnie z art. 39 ustawy o kredycie konsumenckim (oraz wyrokami TSUE), bank jest zobowiązany do proporcjonalnego zwrotu kosztów kredytu (prowizji, odsetek) po wcześniejszej spłacie, a Pani otrzymała połowę tej kwoty, co sugeruje, że bank uznał spłatę za częściową. Jednak obowiązek zwrotu tej połowy nie jest automatyczny – zależy od udowodnienia treści umowy ustnej. Pani przyjaciółka musi wykazać:Że spłacała połowę rat (np. przelewy bankowe, potwierdzenia wpłat). Że umowa przewidywała podział korzyści (lub że wynika to z istoty porozumienia, np. jako "wspólna spłata"). Jeśli Pani wyśle informację o szybszej spłacie i ona spłaciła resztę, to może to być interpretowane jako potwierdzenie podziału. Kwota, którą wyliczyła, może być jej własną kalkulacją (np. na podstawie harmonogramu spłat), różniącą się od tej z banku – warto to zweryfikować. W razie sporu sądowego, sąd oceni całość na podstawie dowodów (art. 6 KC – ciężar dowodu spoczywa na tym, kto z twierdzenia wywodzi skutki prawne).Podsumowując: tak, prawdopodobnie ma Pani obowiązek zwrotu proporcjonalnej części, jeśli umowa ustna to przewidywała, ale bez pisemnych dowodów jej egzekucja jest trudna. Zalecam zebranie wszystkich dokumentów (wyciąg z konta, korespondencja) i ewentualne polubowne rozstrzygnięcie.Co może Pani grozić, jeśli nie zwróci Pani tych pieniędzy?Niedotrzymanie umowy ustnej nie niesie kar kryminalnych, ale cywilne konsekwencje, regulowane art. 471 KC: dłużnik (tu Pani, jeśli umowa obowiązuje) musi naprawić szkodę wynikłą z niewykonania zobowiązania, w tym zwrócić kwotę wraz z odsetkami ustawowymi (obecnie ok. 11,25% rocznie za opóźnienie). Możliwe ryzyka: Wezwanie przedsądowe i mediacja: Pani przyjaciółka może wysłać formalne wezwanie do zapłaty (z terminem, np. 14 dni), a potem skierować sprawę do sądu rejonowego (wartość sporu poniżej 75 tys. zł). Postępowanie sądowe: Jeśli przegra Pani, sąd zasądzi kwotę + odsetki + koszty procesu (np. opłata sądowa 5% wartości sporu, wynagrodzenie adwokata). Termin przedawnienia roszczenia to 6 lat od spłaty (art. 118 KC). Egzekucja komornicza: W razie wyroku, komornik może zająć konto, pensję czy majątek (do 1/3 wynagrodzenia). Trudności dowodowe: Umowa ustna to słaby punkt – bez świadków czy przelewów, szanse na wygraną spadają, ale Pani może podważyć kwotę (np. dlaczego jej wyliczenie różni się od bankowego?). Najgorsze, co grozi, to strata czasu i pieniędzy na proces, ale uniknąć można to poprzez negocjacje lub mediację (bezpłatną w sądach).Ta sprawa wydaje się do rozwiązania polubownie, ale jeśli eskaluje, polecam szybką konsultację. Zapraszam do kontaktu z moją Kancelarią Adwokacką – pomogę w analizie dokumentów i strategii obrony. Szczegóły oferty i umówienie spotkania znajdzie Pani na stronie: https://www.oferteo.pl/kancelaria-adwokacka-adwokat-arkadiusz-malak-sprawy-rodzinne-o-rozwod-alimenty-kontakty-sprawy-majatkowe-nieruchomosci-sprawy-karne/firma/7072026. Czekam na Pani wiadomość! Pozdrawiam serdecznie Adwokat Arkadiusz Malak
Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.