Pytanie z dnia 09 stycznia 2018
Zostałam oskarżona o kradzież telefonu. Wartość tego telefonu nie przekracza 500 zł. W trakcie składania zeznan na policji byłam bardzo zdenerwowana i powiedziałam że telefon który w tym czasie używałam był pożyczony od koleżanki. Koleżanka ta była na policji i składała zeznania mówiąc że nie pożyczała mi w tym czasie żadnego telefonu. Chcę się przyznac do wszystkiego i skończyć już tą sprawę ale obawiam się konsekwencji związanych ze skladaniem fałszywych zeznan na policji które były spowodowane moim dużym zdenerwowaniem. Nie byłam nigdy karana ani o nic oskarżona. Co może mnie teraz czekać jeśli przyznam się do wszystkiego zanim sprawa ta skończy się w sądzie. Pozdrawiam
Łukasz Adam Kowalski Adwokat (Od 2014)
Kancelaria Adwokacka Łukasz Adam Kowalski
Waszyngtona 34/36 lok. 423, 81-342 Gdynia
Składanie fałszywych zeznań w przypadku świadka jest faktycznie zagrożone karą pozbawienia wolności. Inaczej ma się sprawa w przypadku osób, którym postawiono zarzuty. Realizowała Pani swoje prawo do obrony więc może Pani wyrazić skruchę i przyznać się do winy mówiąc prawdę.
Podziękowałeś prawnikowi
Michał Bukowski Adwokat (Od 2015)
Kancelaria Adwokacka Adwokat Michał Bukowski
Al. IX Wieków Kielc 6/34, 25 - 516 Kielce
Nie będzie Pani miała, żadnych konsekwencji dodatkowych, a na pewno nie za fałszywe zeznania. Art. 233 dotyczy tylko świadka, a nie podejrzanego, czy oskarżonego. Także spokojnie. W razie pytań służę, pomocą.
Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.