Pytanie z dnia 09 stycznia 2018

Zostałam oskarżona o kradzież telefonu. Wartość tego telefonu nie przekracza 500 zł. W trakcie składania zeznan na policji byłam bardzo zdenerwowana i powiedziałam że telefon który w tym czasie używałam był pożyczony od koleżanki. Koleżanka ta była na policji i składała zeznania mówiąc że nie pożyczała mi w tym czasie żadnego telefonu. Chcę się przyznac do wszystkiego i skończyć już tą sprawę ale obawiam się konsekwencji związanych ze skladaniem fałszywych zeznan na policji które były spowodowane moim dużym zdenerwowaniem. Nie byłam nigdy karana ani o nic oskarżona. Co może mnie teraz czekać jeśli przyznam się do wszystkiego zanim sprawa ta skończy się w sądzie. Pozdrawiam

Składanie fałszywych zeznań w przypadku świadka jest faktycznie zagrożone karą pozbawienia wolności. Inaczej ma się sprawa w przypadku osób, którym postawiono zarzuty. Realizowała Pani swoje prawo do obrony więc może Pani wyrazić skruchę i przyznać się do winy mówiąc prawdę.

Odpowiedź nr 1 z dnia 11 stycznia 2018 15:21 Zmodyfikowano dnia: 11 stycznia 2018 15:21 Obejrzało: 286 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Nie będzie Pani miała, żadnych konsekwencji dodatkowych, a na pewno nie za fałszywe zeznania. Art. 233 dotyczy tylko świadka, a nie podejrzanego, czy oskarżonego. Także spokojnie. W razie pytań służę, pomocą.

Odpowiedź nr 2 z dnia 20 stycznia 2018 13:21 Zmodyfikowano dnia: 20 stycznia 2018 13:21 Obejrzało: 277 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.