Zatarcie skazania.
Pytanie z dnia 03 lutego 2020
Na przelomie 2013/2014 zostalam skazana. Sprawa dotyczyla wyludzenia kredytow, falszowania dokumentow kredytowych. Zostalam oszukana, ale byly moje podpisy. W wyniku tego zostalam skazana na 6msc w zawieszeniu na 2 lata pod koniec 2014 roku. W okresie procesowym splacilam kilka rat dlugu, dlatego w wyroku nie ma nic o splacie zobowiazania. Zaraz potem wyjechalam z mezem za granice, mieszkamy tutaj od grudnia 2014. Od kilku miesiecy jednak zastanawiamy sie z mezem i 4 letnia corka nad zamieszkaniem w Polsce. 
I teraz moje pytanie czy jest to wogole mozliwe?
Czy istnieje jakis czas po ktorym ten wyrok z konca 2014 roku anuluje sie? Czy jest na to jakas szansa?
I te kredyty.. to sa takie kwoty, ze nigdy nie bylam ani nie bede  w stanie tego splacic. Po wyjezdzie kompletnie nie orientuje sie na jakim etapie te sprawy zostaly. 
Czy istnieje cos takiego jak przedawnienie kredytowe/komornicze? Sprawa byla u komornika.
Czy bank albo komornik moze ponownie wniesc sprawe do sadu z nakazem zaplaty? 
Mam jeszcze pytanie o mojego meza. Nie podpisalismy intercyzy. Czy te moje dlugi beda obowiazywaly i jego? Czy podpisanie intercyzy po 6 latach Dzien dobry Pani Magdo, 
Nie wiem czy mnie Pani pamieta, na przelomie 2013/2014 roku prowadzila Pani moja sprawe w sadzie w Wieliczce. Sprawa dotyczyla wyludzenia kredytow, falszowania dokumentow kredytowych. W wyniku tego zostalam skazana na 6msc w zawieszeniu na 2 lata pod koniec 2014 roku. W okresie procesowym splacilam kilka rat dlugu, dlatego w wyroku nie ma nic o splacie zobowiazania. Zaraz potem wyjechalam z mezem za granice, mieszkamy tutaj od grudnia 2014. Od kilku miesiecy jednak zastanawiamy sie z mezem i 4 letnia corka nad zamieszkaniem w Polsce. 
I teraz moje pytanie czy uwaza Pani ze jest to wogole mozliwe?
Czy istnieje jakis czas po ktorym ten wyrok z konca 2014 roku anuluje sie? Czy jest na to jakas szansa?
I te kredyty.. to sa takie kwoty, ze nigdy nie bylam ani nie bede  w stanie tego splacic. Po wyjezdzie kompletnie nie orientuje sie na jakim etapie te sprawy zostaly. 
Czy istnieje cos takiego jak przedawnienie kredytowe/komornicze? Sprawa byla u komornika.
Czy bank albo komornik moze ponownie wniesc sprawe do sadu z nakazem zaplaty? 
Mam jeszcze pytanie o mojego meza. Nie podpisalismy intercyzu. Czy te moje dlugi beda obowiazywaly i jego? Czy podpisanie intercyzy po 6 latach malzenstwa ma jakis sens w odniesieniu do moich klopotow finansowych? 
Bardzo prosze o pomoc i porade.
Z gory dziekuje.
Janusz Sawicki Adwokat
Sawicki&Sawicki Adwokaci i Radcy Prawni SP
Jana Kasprowicza 20/3, 31-523 Kraków
Sz.Pani Z treści pisma wynika, iż kieruje go Pani do swojej poprzedniej Pani adwokat - Pani Magdy. Jeżeli ta się nie odezwie proszę dać znać - jestem adwokatem z Krakowa i mogę zająć się Pani sprawą. z poważaniem : adw Janusz Sawicki janusz.sawicki@adwokatura.pl 501-864-044
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
                            zaloguj się by odpowiedzieć temu
                            klientowi 
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
                            poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.
                    
                
                
            
                                
                                            
                                            


