zaległość czynszowa,

Witam. Sprawa typu zaległości czynszowe za mieszkanie spółdzielcze za okres 11.17 do 10.18r. Osobiście gdzie zaległość powstawała od ponad 6lat nie przebywałem pod danym adresem. Została sprawa skierowana do sądu i z nakazem komorniczym rozbitym na dwa oddzielne okresy.
Jeden okres została sprawa rozstrzygnięta w sposób iż pozostał brak do składania odwołań itp gdyż argumenty przedstawione nie spełniały według sądu większego znaczenia sąd 'A'.
Drugi okres zakończony wyrokiem sądu na moją korzyść argumenty podane identyczne przesadziły iż dług z tytułu drugiego okresu mnie nie dotyczy bo nie zamieszkiwałem pod wskazanym adresem tj ujalem wcześniej od ponad 6 lat.
Jeden dług dwie sprawy, dwa nakazy zapłaty. Oba cofniete lecz koszty poniesione przez potrącenia z nakazów nie zwrócone.
Jak odzyskać pieniądze i co można zrobić by to uporządkować aby mieć święty spokój.
Pozdrawiam