Wypowiedzenie umowy o pracę.

Jestem zatrudniona na pełen etat na umowę o pracy w gastronomii. Obecnie jestem na 3 miesięcznym wypowiedzeniu ponieważ się zwolniłam. Od 5 lat pracuje i nigdy nie było tam grafiku. Czyli pracuje w jednym tyg od 4:30 rano do bólu przez 7 dni. Raz 8, 9,10, 11, 15....h. A w następnym tyg mam wolne np 1 2 3 lub 4 dni wolnego generalnie w następnym tyg jestem na telefon, czasami pracuje się non stop bez wolnego. Rekordzistka to 30 dni bez przerwy . Ostatnio pracowałam 11 dni pod rząd i wzięłam 1 dzień urlopu bo nie dałam rady. Teraz zarządałam grafiku. I systemu pracy po 8 h. Więc z tad moje pytanie. Czy pracodawca może kazać mi przychodzić znowu 7 dni pod rząd np 8-10 h bo powie ze w następnym tyg będę miała 3-4 dni wolnego. Nie wiem jaki jest okres rozliczeniowy. Bo w mojej pracy nie ma ani ładu ani składu. Żadne listy obecności nie ma żadnych wniosków o urlop. Wszystko szefowa pisze w zeszycie w kratkę. A o urlop żeby mi wypłaciła to muszę się prosić. I to też jak dobrze nie poproszę to nic nie wypłaci... Tylko zbywa pracownika. Jednym słowem stwierdziła że tak się pracuje w gastronomii. Więc chce te 3 miesiące pracować tak jak powinnam pracować. A z mojej umowy o pracę nic nie wynika wymiar czasu pracy to 1 etat. Ile teraz mogę maxsymalnie pracować w tygodniu godzin bo już sama nie wiem???? Ile w miesiącu??? I czy przykładowo może kazać mi pracować przez 7 dni pod rząd do bólu a w następnym tyg dać mi wolne 7 dni aby tylko godziny w miesiącu się zgadzały??? Czy to zgodne z prawem?