Wypowiedzenie umowy najmu lokalu komunalnego z powodu zakłócania ciszy.

Witam. Od momentu jak dziewczyna się o demnie wyprowadziła, zaczełem imprezować i robić imprezy w domu. Dostawalem upomnienia ze współdzielni, po dwuch latach zagłuszania ciszy nocnej dostałem wypowiedzenie umowy najmu lokalu komunalnego. Jest to mieszkanie z miasta. 31 marca tego roku powinienem opuścić lokal ale czekam na sprawę sądową bo chcę się bronić, bo od kiedy dostalem wypowiedzenie się uspokoiłem bo zrozumiałem że źle robię i bardzo mi zależy na mieszkaniu, zrobiłem głupote i żałuje teraz tego, dostalem list ze współdzielni że nie zwalnia mnie przestrzeganie ciszy nocnej, pomimo że mam wypowiedzenie umowy bo to będzie większy argument do ich racji w sądzie, a żekomo były awantury i głośne rozmowy 15.05.2022 a tego nie było, uwzieli się na mnie, a mam sąsiadke nad sobą co jej przeszkadza nawet jak się rozmawia, a przychodzi czasem do mnie brat z dziewczyną i sobie pogadamy normalnie nie głośno, mama mi mówiła żebym sobie zalatwił zaświadczenie o ADHD bo to moze mi pomuc w sprawie sądowej zeby odzyskać mieszkanie, a mam ADHD. I pytanie czy jest szansa ze wygram sprawę, i jeśli by państwo chcieli się podjąć tej sprawy to ile by to kosztowało ?