Wynajem mieszkania.

Pytanie z dnia 23 listopada 2020

Dzień dobry, jestem najemcą mieszkania, wynajełam mieszkanie , które włąsciciele w dzien oględzin powiedzieli ze odmalują nam sciany odswieza itp, jednak problemy zaczely sie od dnia przeprowadzki, w dzien kiedy mielismy sie calkowicie przeniesc na mieszkanie oni nie zdazyli sie wyniesc , dlatego rzeczy moglismy zostawic ylko w jendym pokoju i nie moglismy zostac na mieszkaniu , dobrze ze jeszcze stare mieszkanie mielismy, kiedy juz ostatecznie si eprzenieslismy oczywiscie mieszkanie nie bylo posprzatane. Co do malowania to nigdy do tego nie oszlo bo nie moglismy sie dogaac do terminu . Po dwoch miesiacach mieszkania okazalo sie ze peklo kolanko w rurze w scianie , i sciana zrobila sie mokra i futryna zaczela pekac jednakze my zauwazylismy to jak juz ta futryna byla peknieta poniewaz nie wiedzielismu ze cokolwiek sie dziewje w scianie. Po wezwaniu wlascicieli przyjechali po paru dniach i stwierdzili ze to nasza wina, specjalista oraz zarzadca stwierdzili ze ta rura cieknie juz od roku wiec, to jest wada ukryta . włascicielka twierdzi ze to jest nasza wina i kaze nam ymienic wszystkie trzy futryny oraz załatac dzure dodam ze mamy dziure w scianie bo wlasicicele nie najeli nikogo by tą dziure załatał , a na scianie jest grzyb , przez 2 miesiace mielismy na mieszkaniu suszarke do scian bo sciany tak byly mokre ze codziennie byla miska wody. Czy włascicielka może nas obarczyc tą naprawa i czy to powinno byc zciagniete z kaucji , wlascicielka zabezpieczyla sie 1tys zł kauci i uwaza ze to za mało i ze mamy przeprowadzic remont. Jak mamy to rozwiazac poniewaz wlascicielka nas oskarza i kaze to naprawic na swoj koszt i chce wynajac swojego specjaliste ktory ma ocenic straty ?

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.