Wyjawienie majątku ojca do ustalenia alimentów.

Pytanie z dnia 08 maja 2021

Dzień dobry,

W trakcie komorniczej egzekucji zabezpieczenia alimentów dla mojego dziecka komornik przysłał mi protokół otrzymany z urzędu skarbowego, na którym widać, że pozwany (ojciec) miał w 2020 roku też drugiego pracodawcę oprócz tego, o którym informację podał do sądu. Ten, o którym podał informację do sądu to zapewne jego "oficjalny" pracodawca i pracował u tego pracodawcy w 2020 i pracuje nadal. Do tego, sąd go zobowiązał do dostarczenia zaświadczenia z pracy za ostatnie 6 miesięcy a on dał tylko za 3 miesiące (styczeń - marzec 2021) i sądzę, że zrobił tak dlatego, że gdyby dał za 6 miesięcy to musiałby "zahaczyć" odnośnie zaświadczenia też o rok 2020 i wtedy musiałby też dać zaświadczenie z drugiej pracy z 2020 jeśli pracodawał tam w 2020 roku tylko pod koniec 2020. A jeśli pracuje w tej drugiej pracy też w 2021 to liczy pewnie na to, że skoro urząd skarbowy i tak nie wydałby zaświadczenia z bieżącego roku to dlatego pewnie sądzi, że nikt się o tej drugiej pracy nie dowie w bieżącej sprawie o alimenty dla mojego dziecka (bądź co bądź, ten protokół z urzędu skarbowego to tajemnica skarbowa..., więc on pojęcia nie ma o tym, że ja (i teraz też sąd ode mnie) jesteśmy w posiadaniu tego dokumentu i informacji o nim).
Natomiast sąd nie zarządził, żeby ten drugi/ dodatkowy pracodawca nadesłał umowy o pracę z pozwanym mimo mojego wniosku o to a przecież być może okazałoby się, że pozwany ma też drugie źródło dochodu. W tym protokole z urzędu skarbowego widać też, że jest inna data produkcji jego samochodu niż ta, którą podał Komornikowi i sądowi a także ubezpieczycielowi samochodu (o czym też do sądu napisałam w odpowiedzi na odpowiedź pozwanego na pozew).
Co w związku z tym? Czy mam jakąś możliwość, żeby faktycznie wpłynąć na sędzię tak, żeby zarządziła nadesłanie umów o pracę od tego drugiego pracodawcy?
A jeśli nadal sędzia tego nie zarządzi to mogę to traktować jako działanie przeciwko mnie i np. złożyć skargę gdzieś w tej sprawie lub może to być podstawą do złożenia przeze mnie apelacji? Zupełnie nie znam się na apelacji i nie wiem jak się to pisze. Tylko słyszałam, że apelacja istnieje.

Szanowna Pani, Sąd może zobowiązać do przedłożenia dodatkowej umowy o pracę pod rygorem ujemnych skutków dowodowych. Skoro są już złożone zaświadczenia z US dotyczące zarobków rodziców z lat poprzednich to nie ma potrzeby składania dodatkowego zaświadczenia od pracodawcy. Pytanie czy są już w aktach przedłożone PITy). Na podstawie pitów przecież można ocenić jakie rodzice mają faktycznie możliwości zarobkowe. Ojca natomiast będzie trzeba na rozprawie odpytać o tą drugą pracę - gdzie pracował, ile zarabiał, jak długo pracował, dlaczego już nie pracuje. Jak będzie kręcił to wówczas ponowić wniosek dowodowy. Jak sąd oddali taki wniosek to powinna Pani sądowi zwrócić uwagę, że się Pani z tym nie zgadza (tzw. zastrzeżenie). Oczywiście później może to stanowić jeden z zarzutów apelacyjnych - o ile Pani przegra proces, w co wątpię. Proszę jeszcze pamiętać o jednej rzeczy - w sprawach o alimenty sąd nie musi ustalać ile ojciec dziecka zarabia. W tych sprawach sąd ustala ile ojciec dziecka może zarobić jeżeli wykorzysta swoje możliwości. Z wyrazami szacunku, Adrian Sylwanowicz. Dziękuję za pozytywną opinię.

Odpowiedź nr 1 z dnia 10 maja 2021 10:05 Zmodyfikowano dnia: 10 maja 2021 10:05 Obejrzało: 277 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.