Pytanie z dnia 21 listopada 2018

Wracając z urodzin koleżanki wraz z dziewczyną, doszło między nami do niewielkiej sprzeczki. Pojawił się nagle pewien mężczyzna, który zaczął mnie popychać. Dziewczyna wytłumaczyła mu że sie nic nie dzieje i może wrócić do domu. Wtedy ta osoba mnie uderzyła i powiedziała że ona przecież wzywała pomocy. Powiedziałem wraz z dziewczyną że tak nie było, po czym ponownie zostałem zaatakowany. Doszło do szamotaniny a ktoś wezwał patrol policji. Kiedy napastnik przestał mnie atakować powiedział że jest policjantem. Zostałem przewieziony na komisariat i po paru godzinach wypuszczony. Ja wraz z dziewczyną zostaliśmy przesłuchani w związku z postępowaniem o naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza. Dodam że byliśmy pod wpływem alkoholu i dowiedziałem się od policjanta że dalsze tok sprawy zależy od prokuratora.

Proszę napisać, jakiej porady chciałby Pan uzyskać.

Odpowiedź nr 1 z dnia 22 listopada 2018 01:14 Zmodyfikowano dnia: 22 listopada 2018 01:14 Obejrzało: 372 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Proszę zeznać jak było, ale faktycznie nieciekawie to wygląda. Czy zrobił Pan obdukcję? To mogłoby potwierdzać Pana wersję. Policjant nie miał prawa Pana bić, a jeśli podejmował interwencję to powinien powiedzieć, że jest policjantem, a nawet się wylegitymować skoro był po cywilu. Proszę złożyć skargę na policjanta, że został Pan przez niego pobity. Może była tam monitoring lub jacyś świadkowie, którzy mogliby zeznać jak było?

Odpowiedź nr 2 z dnia 23 listopada 2018 01:33 Zmodyfikowano dnia: 23 listopada 2018 01:33 Obejrzało: 367 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.