Pytanie z dnia 20 czerwca 2018

Witam,sprzedałem quada za 12 tyś zł, w umowie było zaznaczone że nie ma wad ukrytych , sprzęt był 100% sprawny. Po 3 tyg nowy właściciel poinformował mnie że zepsuł się silnik i chce teraz zwrotu kosztu naprawy. Umowa była na jego dziewczynę i on się za nią podpisał. Jak to wygląda w świetle prawa ? Dziękuję

Dzień dobry, to zależy, jaka jest przyczyna awarii silnika i jakie postanowienia zawarto w umowie. Niemniej za podrobienie podpisu grozi odpowiedzialność karna. Pozdrawiam, adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz

Odpowiedź nr 1 z dnia 20 czerwca 2018 16:18 Zmodyfikowano dnia: 20 czerwca 2018 16:18 Obejrzało: 232 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Po pierwsze to doszło do sfałszowania podpisu, co jest przestępstwem, ale problem mogą tu mieć obie strony. Jeśli tak, to umowa jest nieważna z mocy prawa. Trudno natomiast odnieść się do żądania zapłaty za naprawę silnika, bez poznania szczegółów co było przyczyną jego uszkodzenia.

Odpowiedź nr 2 z dnia 21 czerwca 2018 02:08 Zmodyfikowano dnia: 21 czerwca 2018 02:08 Obejrzało: 229 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.