Pytanie z dnia 12 marca 2018

Witam,jakiś czas temu musiałem zmienić mieszkanie (wynajem pokoju jednoosobowego).Wynajałem jedynkę w 3 pokojowym mieszkaniu(w styczniu) .W jednym mieszkał syn wlasciciela i jego dziewczyna,w drugim na pietrze nikt,a na dole ja. Dostałem umowę,której nie podpisałem,ponieważ nie pasował mi 3 miesięczny okres wypowiedzenia. Stwierdziłem,że skoro mamy dobre relacje jak na początek to normalna umowę na moich zasadach spiszemy później. Pech chciał,że musiałem wracać do rodzinnego miasta po ok miesiącu mieszkania tam. Kilka dni po wprowadzeniu się dałem Miłoszowi (syn właściciela) 1200 zł. 750 zł kaucji i reszta miała być za pokój. Miłosz przy wyprowadzce kazał mi jeszcze zapłacić 320 zł,które byłem mu dłużny za luty. Powiedział,że jak rozliczy się z ojcem to odda mi całość kaucji. Mija już miesiąc od mojej wyprowadzki a ja nadal nie otrzymałem pieniędzy i nie mogę się skontaktować z synem właściciela nawet przez facebook'a. Dodam na koniec,że posiadam 2 umowy wynajmu (ich i moja,których nie podpisałem) oraz kartkę z wyliczeniami (kaucja+1200 zł które wpłaciłem im po kilku dniach i ile jeszcze będę musiał zapłacić za luty. Czy jest jakaś szansa na odzyskanie tych pieniędzy ? W jaki sposób można to rozegrać?

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.