Pytanie z dnia 22 lutego 2017

Witam, wysłałem towar na Allegro, jestem osoba prywatna. Towar którym była pompa wtryskowa do samochodu BMW która nie była sprawna i na aukcji napisałem ze nie udzielam gwarancji ale jak kupujący mnie poinformował prowadzi działalność mająca na celu naprawę tych pomp. Towar zapakowałem w karton który wypchałem gazetami które jak przeczytałem na internecie jest akceptowalna forma wysyłki części samochodowych. Przesyłkę kupujący odebrał a po 40min od odbioru paczki poinformował mnie ze pompa jest uszkodzona ułamał się plastikowy element. Paczka podobno była cała poobijana i zniszczona czyli kompletnie nie taka jak wysłałem. Poprosiłem kupującego aby złożył reklamacje do firmy DPD na co on zareagował z agresja ze on mi odda pompę a ja mam sobie walczyć o pieniądze. Po paru minutach zadzwonił ze jednak złoży reklamacje ale dopiero w poniedziałek paczka doszła w piątek. W czwartek dostałem na maila skan protokołu szkody dpd w którym było napisane ze w środku oprócz pompy nie było nic czyli "gazet" i dodatkowo ze protokół został sporządzony w momencie dostarczenia. Dziś 22.02.17 kupujący napisał do mnie maila ze zdjęciem mojego domu i groźbą ze przyjedzie do mnie z policja i oddam mu pieniądze i zapłacę za jego podróż do mnie. Dla mnie to wszystko jest bardzo naciągane możliwe ze powinienem uznać reklamacje ale z drugiej strony skoro paczka niby była w takim złym stanie to czemu ja odebrał. Nie mam pewności ze on nie uszkodził tej pompy. Proszę bardzo o poradę i pozdrawiam.

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.