Witam w klubie) padłem ofiarą podstępu przy zakupie kursu języka angielskiego. Wyraziłem zgodę na przetwarzania moich danych osobowych, 20 minut miałem rozmowę z konsultantem firmy poliglotos, który na obiecywał mi szklany domy, z nauką w sposób praktyczny, zajęcia po pół godziny, system z zadaniami które za 4-5 miesięcy dadzą mi możliwość biegle mówić w języku angielskim. Opłaciłem przez kuriera ten"kurs" za 420 złotych. I dostałem po prostu dostęp do aplikacji na stronie, gdzie są zamieszczone zadania przedpotopwe, jakiś pitu pitu przetłumacz słowo wybierając jeden z 4 wariantów. Tuż, właśnie po tym jak to zobaczyłem poprosiłem o odstąpienie od umowy. Gdyż mi państwo na to stwierdzili taką bzdurę, której nie da się uświadomić człowieku który nie zna się na prawie, tylko wierzę w ludzkość . Minaowicze, dosłownie mi powiedzieli, że po pierwszym logowaniu, czyli aktywacji konta ja tracę możliwość odstąpienia od umowy. I przytaczają mi paragrafy kodeksu..