Witam,
Skarga kasacyjna z 18.09.2017 r. niesprawiedliwego wyroku Sądu Rejonowego w Zawierciu o zachowek z 23.11.2016 r., podpisana przez mojego pełnomocnika prawnego i złożona w Sądzie Okręgowym w Częstochowie 19.09.2017 r. nie została przesłana do Sądu Najwyższego z nieprawdziwego powodu, że niby wartość zaskarżenia nie przekracza kwoty 50.000 zł (49.798,32 zł zachowek + zasądzone odsetki ustawowe od 12.11.2014 r., które w dniu wyroku wynosiły 7.924,07 zł)? Wyrok ten Sąd Rejonowy w Zawierciu opatrzył klauzulą wykonalności 19.02.2018 r. Moje rodzeństwo posługując się radcą prawnym z Krakowa przekazało komornikowi sądowemu przy Sądzie Rejonowym w Zawierciu egzekucję należności. Komornik rozpoczął potrącanie pieniędzy z mojego konta bankowego (moja emerytura wynosi 2.417,47 zł/m-c, a pierwsze potrącenie 15.06.2018 r. wynosi 804,38 zł). Czy mogę przesłać skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego sama lub przez mojego pełnomocnika prawnego? Do kogo i jak mogę odwołać się od krzywdzącego mnie wyroku Sądu Rejonowego w Zawierciu, aby spowodować właściwą wycenę majątku po moich rodzicach i właściwe wyliczenie zachowku dla rodzeństwa? Testamentem ojca posiadam połowę wspólnego majątku rodziców + 1/4 części majątku po matce (mam trójkę rodzeństwa). Majątek to dom jednorodzinny w Siewierzu, wybudowany z początkiem lat 50-tych, do generalnego remontu, o pow. 168,78 m kw., na działce o pow. 682 m kw. + 2 działki rolne: klasy VI o pow. 1579 m kw. i klasy V o pow. 1952 m kw.
Z góry dziękuję za poradę.
Pozdrawiam.
Teresa - na stałe zameldowana w Katowicach