Pytanie z dnia 01 sierpnia 2016

Witam. Sąsiad spryskał randapem nasze iglaki rosnące przy płocie graniczącym między działkami, które rosły ponad 30 lat. To samo zrobił sąsiadowi z drugiej strony z kwiatami. Jak można walczyć o zadośćuczynienie? Jaka jest za to kara, jeżeli osoba ta była już karana?

Jeżeli udałoby się to wykazać, to przede wszystkim można dochodzić cywilnych roszczeń, typu odszkodowanie za zniszczenie roślin, które jak rozumiem zostały przez Państwa posadzone i stanowiły Państwa własność. Do wykorzystania jest też droga karna - tutaj w formie umyślnego zniszczenia mienia (roślina byłaby tu tak traktowana jak inne mienie). W zależności od wartości takich roszczęń będzie to rozpatrywane jako przestępstwo lub wykroczenie. Odnośnie zadośćuczynienia to trzeba by wykazać powiązanie z tymi roślinami, rodzinna pamiątka i pokazać swoją stratę. Raczej z tym ostatnim małe szanse. Ale te roszczenia wymienione na wstępie i post. karne możliwe do przeprowadzenia. Pozdrawiam

Odpowiedź nr 1 z dnia 1 sierpnia 2016 16:12 Obejrzało: 946 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.