Witam. Rozchodze sie z mezem,mialam miec teraz sprawe o alimenty lecz zostala odwolana bo maz zlozyl zazalenie. Jakis czas temu znalazlam u niego dokument od psychiatry ze ma zaburzenia zachowania i emocji w duzym natezeniu. Ogolnie maz jest nerwowy. Dokument jest sprzed okolo 8 lat. 2 dni temu maz probowal powiesic sie na drzewie,jego ojciec zdazyl go zdjac. Maz przebywa teraz w szpitalu. Wczesniej chyba tez sie cial bo chodzil z rekami w bandazach a spod jednego widzialam ciete rany. Kiedys gdy jeszcze bylismy razem wywiozl mi synka do rodzicow 15km dalej i nie chcial go oddac gdy po niego pojechalam. Trzymal go mimo ze synek plakal i wolal ze chce do mamy. Boje sie o swojego synka,czy moge po tej probie samobojczej ograniczyc mu prawa rodzicielskie? A przynajmniej czy widzenia beda mogly odbywac sie tylko u mnie pod moja obecnoscia? Czy zlozyc teraz sprawe o rozwod czy czekac az dostane drugi termin o alimenty? Slyszalam ze jesli zloze o rozwod to moga mi zawiesic o alimenty. Czy moge we wniosku o rozwod od razu napisac o ustalenie alimentow i ograniczenie praw rodzicielskich? Bardzo prosze o pomoc