Witam proszę o poradę dotyczącą nieuczciwego podejścia zleceniodawcy (osoba prywatna) w stosunku do wykonawcy (jednoosobowa działalność gospodarcza). Sytuacja dotyczy umowy o wykończenie lokalu mieszkalnego - remont łazienki. Na tydzień przed wskazanym terminem wykonania usługi - przy wykończeniu pomieszczania w 90 % zleceniodawca zaczął powoływać się na (według niego) źle położoną terakotę i zażyczył sobie zrobienia ściany od początku. Wykonawca uważa że wykonanie i wszystkie elementy były zrobione z najwyższą starannością , zgodnie z normami oraz zawartą umową . Wykonawca nie zgadza się z zarzutami jednak poinformował zleceniodawcę o chęci dokończenia zlecenia zgodnie z umową - jednak bez robienia ściany od początku ponieważ sposób wykonania jest 100% prawidłowy. Ze względu na brak chęci porozumienia zostało zaproponowane wezwanie niezależnego rzeczoznawcy oraz wysłane zostało wezwanie by zleceniodawca się do tego ustosunkował . Zleceniodawca tymczasem wysłał informację o zablokowaniu dostępu do mieszkania, w którym wykonawca pozostawił wszystkie sprzęty (wartość sprzętów około 4500 zł) i narzuca termin spotkania w miejscu poza lokalem - nie odwołując się do informacji o rozwiązaniu sporu przez rzeczoznawcę. Wg wykonawcy działanie takie wskazuje na brak chęci wypłaty należnych mu środków przez zleceniodawcę. Dodatkowo bezprawnie przetrzymuje sprzęty -blokując tym samym możliwość podjęcia następnych zleceń przez wykonawcę. Jakie kroki można podjąć w wyżej opisanej sytuacji?