Witam. Proszę o pomoc.
Moja matka domaga się alimentów od dwójki z trojga dzieci. Jest bardzo zadłużona, a stan ten jest wynikiem tylko i wyłącznie jej nieodpowiedzialnego postępowania. Czy jest możliwość, że syn, od którego nie ubiega się o alimenty mimo, że jego sytuacja finansowa jest bardzo dobra faktycznie nie będzie zobowiązany do płacenia alimentów?
Dodam, że brat i siostra dostali darowiznę od rodziców, a ja jako jedyna z rodzeństwa nie dostałam od rodziców nic. Czy ten fakt może być jedynym z argumentow przeciwko płaceniu alimentów?
Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź i za wszelkie wskazówki.