Pytanie z dnia 16 listopada 2018

Witam, podczas remontu drogi w dniu 11.10 prowadząc samochód przejechałem na czerwonym świetle i około 1 km dalej wjechałem na własne podwórko. Zaparkowałem auto. Gdy wchodziłem do domu pod moją posesje podjechał radiowóz, który jak się okazało jechał w oddali widząc moje wykroczenie. Funkcjonariusz zawołała mnie i wypisał mandat za niedostosowanie się do sygnalizacji, przy okazji przeprowadził kontrolę trzeźwości, która wykazał 0,65mg/dm3.
Proszę o informację czy są szanse aby wybronić się ze stawianego mi zarzutu prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Dodam jeszcze iż dostałem wezwanie na złożenie zeznań na 15.11 (a powinno być na 15.10). Otrzymałem pismo z prokuratury w dniu 29.10.2018r. W dniu 02.11.2018r policja przyjechała raz jeszcze z pytaniem czemu w dniu 15.10 nie stawiłem się na wezwanie i wyznaczyła/przyspieszyła termin przesłuchania na 04.11.2018r (niedziela)

Dzień dobry, niestety, w omawianej sytuacji szansa na uniknięcie postawienia zarzutu jest właściwie zerowa. Jest określony katalog możliwości, które warto rozważyć, w zależności od okoliczności sprawy. Najkorzystniejszym byłoby zdecydowanie złożenie wniosku o warunkowe umorzenie postępowania, jednak wobec dużego stężenia alkoholu (ponad 1,2 promila), trudno ocenić jego potencjalną skuteczność. Więcej info na moim blogu: http://paplinska.pl/wordpress/2018/09/04/zakaz-prowadzenia-pojazdow/ Pozdrawiam, adw. Agata Paplińska

Odpowiedź nr 1 z dnia 17 listopada 2018 11:35 Zmodyfikowano dnia: 17 listopada 2018 11:35

Sprawa wymaga analizy.

Odpowiedź nr 2 z dnia 25 listopada 2018 21:22 Zmodyfikowano dnia: 25 listopada 2018 21:22

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.