Witam , ostatnio dowiedziałem się o zajęciu komorniczym na moim koncie o czym nie miałem pojęcia wcześniej. Od razu po tym na drugi dzien zapłaciłem całą kwotę u komornika. Po nie całych 2 tygodniach otrzymałem pismo od komornika ( postanowienie o zakończeniu egzekucji , czyli że spłaciłem wszystko i sprawa jest zamknięta) lecz w bazie krajowego rejestru długów wierzyciel wpisał inną kwotę niż komornik wymagał ode mnie do spłaty wirzycielowi co nie dawało mi spokoju. Dlatego zadzwoniłem dol wierzyciela i okazało się ,że ta kwota którą przekazał im komornik nie jest pełną kwotą i że wciąż nie spłaciłem całej należności. Moje pytanie brzmi jakim cudem komornik zakończył sprawe , poinformował mnie o pełnej spłacie zaległości dla wierzyciela w wysokości ponad 300zł + kolejne ponad 300zł wyszły za koszty komornicze przy tej kwocie , a u wierzyciela wciąż musiałem zapłacić 170zł. Oczywiście wierzyciel otrzymał te 300 zł ponad które według komornika byłem dłużny , ale okazało się że kwota długu u wierzyciela wynosiła o 170zł więcej. Prosze o pomoc